reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

reklama
Mnie Tymek tez czasami gryzie ale tylko w ramie jak sie przytula. Moze sposob k8 nie jest taki najgorszy, bo swego czasu Tymek wszystkich ciagnal za wlosy, a szczegolnie mnie. Oduczyl sie jak go moja mama zaczela w takich sytuacjach tez lekko pociagac za wlosy. My teraz mamy inny problem, bo Tymek zaczal szczypac. Tylko ze nie robi tego ze zlosci tylko tak poprostu, chyba zeby zajac czyms rece.

Wlasnie wracamy z wakacji. Eh tydzien czasu to zdecydowanie za krotko. Tymek byl bardzo grzeczny i dzielny. No moze nie do konca grzeczny bo ciagle uciekal nam na schody i grzebal w kwiatkach, ale tak poza tym bylo ok. Nawet wycieczke na Litwe zaliczyl :-)
 
No ja też do krwi go nie użarłam, ale złapałam go zębami, zaczaił, że to nie jest przyjemne... jak mnie chlasta po buzi, też mu oddaję... może to niepedagogiczne, ale działa. W przedszkolu jak dzieci będzie lał, to też mu oddadzą... mcniej...
 
Moj Tymon tez czasem podgryza. Ale nie w zlosci, nie wtedy gdy mu sie cos nie spodoba, tylko przy przutulaniu. Tuli sie i nagle bach w szyje ;) I sposob k8 u nas sie nie sprawdzil. Czasem tak bolesnie ugryzl ze az nie wytrzy.ywalam i klapsa dostawal i zostal okrzyczany. Efekt? Ubaw po pachy :|. Moj sposob teraz to po prostu starac sie uprzedzic jego niecny czyn i w pore sie odsunac albo jego odsunac. Wiem, ze nie bede potrafila wychowac go do fizycznej samoobrony, jak k8. Bede stawala na glowie, zeby powalal przeciwnikow inteligencja, a dopiero gdy to nie przyniesie efektow - walil ;)Jak ja lubie sierpien i jego chlodne wiecziry i poranki od Anki ;). Nareszcie zrobilo sie przyjemnie. Dokulalismy sie dzisiaj na Rynek na final Tour de Pologne, tyle ze spoznilismy sie jakies pol godziny i nic nie widzielismy ;) Za to Tymek zalapal sie na zdjecie z samym Tomaszem Zimochem :D Kiedys sie bedzie chwalil innym ;)
 
Moja złośnica, o dziwo nie gryzie, nie szczypię i nie ciągnie za włosy ale wymusza, aż miło:no:

Apóznione ale najszczersze życzenia dla Zosi i dzisiaj mój zięć Maciej domi kończy roczek - wszystkiego naj!
 
K8 niekoniecznie oddadzą mu w przedszkolu raczej nie. Mamy w grupie u Maksa Maćka który bije dzieci i Maks mi opowiada że on nie ma kolegów i nikt go nie lubi i cały czas stoi w kącie u Zajączków (czyt. innej grupy):-p
Zwalczanie agresji agresją to bardzo średni pomysł

Justyna wg mnie najlepiej ignorować w ciągu tygodnia, dwóch samo przejdzie

Olka nie gryzie, nie bije, nie szczypie. Jak sie złości to pokłada się na podłodze i macha rękami i nogami. Mi to pasuje

Asia Olka też wymusza wspomnianym kładem na podłogę i wielkimi spazmami. Ot teatralnie jak na babę przystało :tak:

Marcia witaj z powrotem. Olę też strasznie interesują kwiaty zwłaszcza te trujące

Dzag dobrze robisz. Za dużo mamy dookoła agresji lepiej uczyć walki inteligencją ;-) moje uczę powalać spojrzeniem :-D

Spóźnione sto lat dla Uleńki, Zosieńki i jak najbardziej aktualne dla Macieja
Rośnijcie skarby zdrowo na pociechę rodzicom :-)


To co dzisiaj robimy, smażymy się na skwareczki. Cały tydzień powyżej 30 stopni. Masakra odpadają spacerki, place zabaw, rowerki. Tylko moczenie się w ogródku nam zostaje. A u nas od środy jeszcze ten remont ....
To co lepiej +35 czy - 20 :-D:rofl2:
 
Ostatnia edycja:
A pośrodku nie może być??? tak 25 st ja się pytam??? Wczoraj w rabie się moczyliśmy i trochę ulga ale na krótko.

Sto lat dla Macieja!!!! Zdrówka i radości!!!
Kakakarolina an ie będzie szybciej schło wszystko przy takim upale? tak w ramach pocieszenia.
K8 Laura miała wyskoki gryzieniowe, za włosy mnie targała itd itp więc wymyśliłam, że jej pokaże że to boli jak za włosy się ciągnie i efekt marny więc przy Młodym nie stosuje tego już taki etap pewnie przejdzie.
 
dzięki za rady torchę mi ulżyło, że nie jest jedyny :tak: no właśnie nie bardzo mi się to podoba zeby mu oddac... bo tłumaczę że nie wolno a za chwile sama go ugryze? i tez sie kladzie na podloge....
Maciuś najlepsze życzonka!
 
reklama
Malinka, drzewo :) jak mają gdzie posadzić, bo pewnie wszystko inne ma.

Mój mały niestety jest bardzo niedelikatny, szarpie, klepie, drapie i gryzie. Mówienie "nie wolno" nie skutkuje, oddawanie działa tylko w danym dniu.
A co do oddawania, hmm chłopak to chłopak, musi umieć się bronić i nie być pipką. Ja też zawsze oddawałam, jak już ktoś przesadzał i efekt był taki, że dziewczyny się mnie trzymały i nikt nam nie podskoczył ;)
Nie twierdzę, że ma bić, ale jak trzeba ma oddać, nie będzie mi synkiem nikt pomiatał :)
 
Do góry