reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2012

Dołąćzam się do wątku jako sierpniowa mama. Czy mogłaby mi któras z Was tak zwięźle nakreślić jakie tematy tu poruszamy i czego sie można dowiedzieć? :D Bo jednak 1796 stron to dla mnie za duże wyzwanie :D
 
reklama
witaj Natalia, gadamy o wszystkim, o życiu ;) miło że chcesz dołączyć :)
zobacz jakie są pozostałe tematy, myślę że można się dowiedzieć wielu rzeczy :)
 
Weszlam zeby zobaczyc co tam Olga ugrala i co? Nie wyszlo z przedszkolem a kolezanka i tak wydaje sie byc w lepszym nastroju:) Ewidentnie wczoraj mialas gorszy dzien, wiec nastepnym razem jak cie taki dopadnie to zwyczajnie go przeczekaj i pomysl "jutro bedzie fajnie" :D A z tym zajeciem dla Natalki to doskonale Cie rozumiem, mialam tak z remikiem. Jak w koncu poszedl do przedszkola (3h dzien) to i tak za krotko dla takiego huraganu jak on, ale zawsze cos. Przede wszystkim kontakt z innymi dziecmi to jest baaaardzo wazne dla takich maluchow. A to lepienie z gliny czy pieczenie to tez frajda dla dzieciakow,moj remik juz nie moze sie doczekac np kiedy "ponasionkuje" swoja marchewke:D Wiec glowa do gory, szukaj, wertuj i sie dopytuj, w koncu cos sie znajdzie &&&
Natalia co slina na jezyk przyniesie, a nawet pomilczec mozna;) w kupie wszystko razniej idzie:)

Jakos padnieta jestem dzisiaj, a nic specjalnego nie robilam. Pieknie dzis u nas bylo, slonko caly dzien, pranie zaraz zrobilam i na dwor wywiesilam. Tez lubicie tak zapach wyschnietego na dworze prania? Ja kocham:)
 
LeRemi trzymasz i wytrzymałaś :) właśnie znalazłam to Oferta
to jest gdzieś tuż obok tego dziwnego przedszkola, tylko wejście od innej ulicy ale dwa budynki obok, nie widziałam tego, napisałam do nich na fb. ciekawe czy mają miejsca. właśnie uświadomiłam M że będzie trzeba 200-300zł miesięcznie na to to się nieco zdenerwował że "nie mamy teraz"
ale będę walczyć, w marcu idę 3 dni do pracy, może uciułam na przedszkole :)

a humor lepszy ale nie jest łatwo w ostatnich dniach, jakieś przesilenie czy co? i same problemy. z kasą, pracą, nfz itp, aż łykam witaminy i magnez ale nie pomaga i mam słabe nerwy
 
Ostatnia edycja:
Witam Was dziewczyny. Więc, może i ja się (w końcu) odważę do Was dołączyć:) Podczytuję Was już od dłuższego czasu i od jakiegoś też czasu chcę się jakoś wstrzelić w Waszą małą społeczność,ale ciągle chyba jakoś odwagi brak:zawstydzona/y:. Ja większość z Was trochę znam więc może krótko o sobie. Jestem mamą 7-letniej Amelki i półrocznego Antosia. Antoś miał urodzic sie we wrześniu, ale wyszło tak, ze jest wcześniakiem i w ten sposób jestem mamą sierpniową i trafiłam tu do Was:-) z czego cieszę się ogromnie, bo jesteście prawdziwą skarbnicą wiedzy i z żadnych książek czy gazet nie dowiedziałam się tyle co tu na forum, nawet w nim nie uczestnicząc czynnie:szok: Teraz , jeśli na to pozwolicie, postaram sie pisać częściej, chociaż nie wiem czy czas na to pozwoli bo jakos ostatnio Antoś jest tak absorbujący, ze ledwo mi starcza czasu na zrobienie czegokolwiek poza nim:-D Mam nadzieje, że mnie przyjmiecie:tak:
 
Ha, jeszcze wyszarpałam chwilkę wieczorem, łał;-) Manita spokojnie śpi. Generalnie jakiś dobry dzień miała. Pierwszy raz od dawna nawet przez chwilkę nie złapała maruda:szok: Ładnie się bawiła, śmiała, była niesamowicie pogodna. Może to ta wiosna nadciąga:blink:?

Wyszłam na spacer pełna nadziei na wiosenny powiew, ale gdzie tam. Syf jak na złość. Zimno, wiatr w czapce hulał, pies w błocie po "kolana", tylko Manita ukontentowana drzemką na powietrzu.

Jutro znowu do roboty...Te wolne czwartki mnie rozwalają. Rozbisurmaniam się i czuję zanadto weekendowo. Ciężko w piątek się znowu zwlec, oj ciężko. Leń się zrobiłam:-p

Olga myślałam o Was, szkoda, że się nie udało z tymi przedszkolami, ale nic straconego. Dziewczyny mają rację, trzeba szukać dalej, coś się na pewno znajdzie.
Dobrze, że z samopoczuciem trochę lepiej, oby tak dalej. Przesyłam wirtualne ściski :*

Ja osobiście nie mam nic przeciwko takim eksperymentalnym placówkom, ale wolę Manitę oddać pod państwowe skrzydła. Nie wiem, może mam spaczenie zawodowe, ale jakoś najbezpieczniejsze mi się takie miejsca wydają. Tak generalnie. Pod stałą kontrolą, personel wysokowykwalifikowany, stare, sprawdzone "obyczaje" żłobkowe czy przedszkolne...Nie szukam nawet prywatnych żłobków. Uderzam w państwowe i liczę na cud;-) Jesteśmy w naszym numerze 1 na chlubnym 531 miejscu:rofl2: Ale..W zanadrzu jeszcze dwa koło mojej pracy, więc może się gdzieś wbijemy w końcu.

Natalia, Nastka witajcie po tej stronie forum:-) Fajnie, że postanowiłyście dołączyć. Piszcie śmiało, "wtopicie" się szybko jak tylko zechcecie:tak:

asia super, że wyniki masz dobre :-D Fantastyczne wieści, mam nadzieję, że ten najbardziej optymistyczny scenariusz się Wam ziści. Zaciskam kciukasy baaaardzo mocno!

Dobrej nocki :*
 
Ostatnia edycja:
No proszę, proszę, wkońcu nie jestem tą ostatnią "zakamuflowaną":-D
Miło mi powitać nowe koleżanki- Natalia, Nastka rozgośćcie się!

A mi się po tych naszych wczorajszych wywodach podwójnych mam zrobiło lżej, że nie jestem sama i jakoś więcej miałam cierpliwości jak młody marudził podczas mojego prysznica, w ogóle dziś nie krzyczałam na mojego starszaka (ostatnio mi się często zdarza:zawstydzona/y:), zrobiłam obiad z dwóch dań, młodemu też ugotowałam na dziś i na jutro, pomyłam stosy garów, poskładałam pranie, zrobiłam następne i rozwiesiłam, umyłam włosy (!!!), z dziećmi posiedziałam spokojnie i poczytałam im książkę a mąż przyszedł z pracy o 19 i nawet mnie nie pochwalił, jakby to była dla niego taka oczywista oczywistość...
I moje samozadowolenie spadło do poziomu podłogi, eh te chłopy...
 
Olga mnie juz sama nazwa sie spodobala:D Oferta imponujaca, jakby tak to w praktyce wygladalo to rewelka. To nie wiesz jeszcze czy maja miejsca? Ah, zeby sie udalo, ale byscie byli zadowoleni, wszyscy, mowie Ci!:) A kasa zawsze sie znajdzie w koncu, zwlaszcza na taki cel. To dalej trzymam &&&
Nastka rozgaszczaj sie:)
mAtma a bo faceci tak z reguly maja. Ja sie chwale jak moj wraca i rzadam pochwal;)
 
Ostatnia edycja:
mAtma, ja Cię ściskam zamiast męża :) ja też na Natalię nie krzyczałam, patrzę na nią i się zachwycam jakie mam dziecko, w tych przedszkolach była niezła - nie wiem czy Wam tu pisałam, Natalia tam w tym drugim poleciała do sali, ja byłam u dyrektorki na piętrze, jak wróciłam i powiedziałam jej idziemy to uciekła, weszła za stolik, usiadła na krzesełku i powiedziała idź stąd
 
reklama
Olga super to przedszkole, dużo języków i artystyczne, na bank Natalce się spodoba, oni mają jakiś pakiet 5h? bo na cały dzień to drodzy są, z wyżywieniem wyszło prawie 740zl jak dobrze policzyłam, no chyba, że u was takie ceny, moje przedszkole prywatne to jakieś super tanie jest jak tak patrzę :baffled:

mAtma raz nic nie zrób, to ciekawe czy się zdziwi, nie ma co chłopów rozpieszczać, ja jak nie mam pomysłu na obiad, to zwyczajnie go nie robię, mąż przychodzi z pracy i tylko stwierdza " nie ma obiadu, to co zrobić, jajecznicę, kiełbaskę, czy zamawiamy?" :-p

Aia większość z przedszkoli musi wypełniać podstawę programową, więc spoko loko, mają jakiś bicz nad sobą, u mnie żadnych nowinek nie ma, wszystkie przedszkola są takie same ;-)

witam nowe mamy, rozgośćcie się, za każdym razem jak tak ktoś się ujawnia, to się zastanawiam ile tam jeszcze siedzi wstydliwców :rofl2:
 
Do góry