reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2012

Narobiłyście mi smaka na jajka na twardo :) Albo może jajeczniczkę ze szczypiorkiem? Jak mężu wróci poślę go do tesco po szczypiorek. Kobiecie w ciąży sie nie odmawia :)
 
reklama
Kropcia haha dzięki za wiarę, oby ten mój krasnal nie zwiewał z nocnika tak często, to już będzie sukces :tak:Kochane czy wam też rozmiar biustu tak strzelił?
 
irisson, ja mojemu synowi za każde siusiu w nocniczku naklejałam na nocnik małą naklejkę -
im więcej ich było, tym bardziej był zainteresowany ich odklejeniem i dłużej siedział zajęty :-D
Musisz znaleźć jakieś zajęcie, żeby mała nie uciekała z posiedzenia, bo dzieci zwyczajnie nie mają czasu na nudne siedzenie na tronie. ;-)

Oj, tak - zdecydowanie mój biust jest większy o jeden rozmiar... albo dwa. :eek:
 
wiem, wiem zawsze dostaje coś do łapy :-p mi biust tak urósł, że aż mój mąż zboczeniec chodzi ciągle ucha chany i gada mi po co operacje plastycznie, ciąża i pyk Pamela Anderson :-D
 
Kurde a mój biust ani imilimetr się nie powiększył. Ostatnio to zbagatelizowałam ale potem dowiedziałam sie, że to taki defekt, który uniemożliwia karmienie piersią (w skrócie kanaliki mleczne nie działają, są pozatykane i mleko nie produkuje się wcale nawet w ilości śladowej ani kropelki po prostu) teraz z moją gin walczymy aby było inaczej

A o jedzeniu gadacie straszne rzeczy jak ja mam nie przytyć ani kg :-D dobrze że bo 3 bułkach bym zwymiotowała :-D:-D to odbiera mi ochotę ale brzmi smakowicie. Jadę dziś po południu do marketu po jagody.... co by nie było, że mnie tez nie wali na dekiel :-D:-D\
miłego dnia kochane
 
Witajcie :)
Znowu się pogubiłam w tematach. Paplacie jak nakręcone :-)!

sempe zazdroszczę napraw zębów. Ja chyba się nie zbiorę w ciąży, choć powinnam, bo mam łatę do zrobienia. Nie znoszę dentystów, każda wizyta przyprawia mnie o zimne dreszcze. Znieczulenia były dla mnie jedynym ratunkiem, ale w ciąży przecież nie będę sobie mogła na ten komfort pozwolić...Ugh.

mygdu Wspaniale! Wielkie gratulacje :-)

irisson biust też mi spęczniał elegancko, jeden rozmiar w górę. Nareszcie wygląda przyzwoicie:-DNa co dzień nie bardzo go w ogóle widać, więc dla mnie to doprawdy fascynujący widok:cool2:

anulka bułka z jajkiem i szczypiorkiem...Mmm, pycha! Pochłonęłabym!

karolina też ostatnio nabyłam paczkę mrożonych jagód, bo zachciało mi się naleśników z nimi właśnie z akompaniamentem prawdziwej, domowo ubitej śmietany. Miód!

A ja dzisiaj z rana byłam na badaniach krwi. Musiałam krzepnięcie zrobić, bo mam lekką nadkrzepliowść, a wiadomo, że ciąża ją pogłębia.
Myślałam że zejdę. Nie lubię jeździć po mieście na głodniaka, tym bardziej teraz, bo wiadomo czym to grozi. Moje mdłości wtórują głodowi niestety. Fartownie wytrwałam. Wróciłam i się sfutrowałam chlebem razowym z solą i pomidorami (nie inaczej!)
Jadę dziś do pracy popołudniu ponadrabiać zaległości, ależ mi się nie chce:eek: Rozleniwiłam się nieprzyzwoicie.
No, ale, w poniedziałek kończy mi się L4...Koniec laby;-)
 
Witam dziewczynki w szaro buro srodowy poranek O Kakarolinka wlasnie ja tez mam taki sam problem bo moje piersi sa rozmiaru krostkowego teraz tylko zrobily sie jedrniejsze ale pokarmu znow nie bede miala tak jak w 1 Meczylam sie bo w szpitalu mowili ze pokarm przyjdzie nie chcieli dokarmiac dziecko caly dzien przy cycu darlo i chudlo a herbatka mlekopedna dala tylko tyle ze mialam nawal jak to nazwaly pieleg ale wody a nie mleka i mala wszystko zwracala A co twoja gin wymyslila?
 
KakaKarolina, Doti12, ja mam odwrotnie wielki cyc, a mleka miałam ledwo 20ml z piersi :no: lekarka mnie opierdzieliła, że się blokuje psychicznie i mam sobie książki poczytać na temat laktacji, efekt taki, że po 3 tyg. od porodu nie miałam kropelki mleka, tyle nerwów przez to zjedliśmy, że nawet mąż mi powiedział, że on nie chce żebym karmiła :confused: więc moje dziecko całkowicie na mm, co sobie chwale i podejrzewam, że drugie też będzie na butli, nie chce drugi raz przechodzić tych nerwów :blink: Aia mnie z rana takie mdłości dopadają, na siłę suchy chleb i można wstać :zawstydzona/y: a w ogóle jakie ci badania gin zlecił?
 
Aia mnie z rana takie mdłości dopadają, na siłę suchy chleb i można wstać :zawstydzona/y: a w ogóle jakie ci badania gin zlecił?

Dokładnie, bez kilku gryzów czegokolwiek z rana bywa kiepsko...
W kwestii badań to chyba nie miałam zleconego niczego ponad "standard". Grupa krwi, morfologia, cukier, potas, sód, białko, mocz, Toxo, WR. Krzepliwość miałam nadprogramowo, bo miałam obniżone wskaźniki w badaniach kontrolnych z lipca. Nie brałam żadnych leków na rozrzedzenie, ale teraz, w ciąży gin chciał mieć świeże dane, stąd koagulologia. Wyniki jutro pewnie. Denerwuję się trochę, jak zawsze.
Jutro jeszcze muszę na Toxo jechać, brrr, nie lubię pobierania krwi strasznie! Szczęśliwie już nie na czczo ;-)
 
reklama
Do góry