Olga RaQ
Fanka BB :)
katjusza - Natalia sama nie jada ona ma od tego ludzi nigdy w życiu nie trzymała sobie sama butelki pijąc mleko, jak kiedyś próbowałam ją nauczyć (kilka razy) to jak tylko zorientowała się o co chodzi - wściekała się niesamowicie... niekapka nie potrafi używać, rączkami sama sobie do buzi jedzenia nie da (wyjątkiem są ciastka, chrupki), jedzeniem się bawi - rozgniata, rozmazuje, bawi ją bardzo wkładanie do buzi - ale do naszej a nie do swojej... zapakowanie sobie samej czegoś łyżeczką do ust nastąpi pewnie za 100 lat tak że to o czym Ty piszesz jak to u Was wygląda - to dla mnie na razie zupełna abstrakcja. owszem, próbujemy co jakiś czas, zachęcamy ją, pokazujemy, i z nami przy stole zje jak się ją będzie karmiło, ale nic poza tym, no i takie podjadanie z nami przy stole ona traktuje jako świetną zabawę a nie jako posiłek. tak że z nią naprawdę nie ma lekko i to nie wynika z mojego lenistwa czy jakiegoś błędu, ja jestem tego wszystkiego świadoma jak to wygląda a jak by mogło, od początku próbowałam karmić ją według wszelkich zasad, wprowadzając nowości, i cały czas próbuję, tylko te postępy idą we własnym tempie i tyle... nic na to więcej nie umiem poradzić