Olga RaQ
Fanka BB :)
tak, irisson miała jechać, gdzieś pod wrocław, więcej nie doszukałam, zeszłam do strony 930 i wystarczy pisała o pakowaniu ciuszków dla Laury, nie doszłam do tego kiedy wraca
ale doti czujna że irisson od 4 dni nie pisała
ja zostałam dziś bohaterem zakupowym. pojechałam autem choć wszystko mam blisko, kupiłam chyba ze 6 kilo mięsa (różne, teraz muszę z tym porządek zrobić), poszłam głodna więc ślinotok miałam i nakupiłam owoców! nie do uwierzenia ale kupiłam arbuza i truskawki okropnie dojrzałe, zaraz je muszę zmiksować z maślanką zanim same z woreczka wypłyną...
idę do kuchni... jak to całe mięso "obrobię" to zostanę dziś bohaterem drugi raz
ale doti czujna że irisson od 4 dni nie pisała
ja zostałam dziś bohaterem zakupowym. pojechałam autem choć wszystko mam blisko, kupiłam chyba ze 6 kilo mięsa (różne, teraz muszę z tym porządek zrobić), poszłam głodna więc ślinotok miałam i nakupiłam owoców! nie do uwierzenia ale kupiłam arbuza i truskawki okropnie dojrzałe, zaraz je muszę zmiksować z maślanką zanim same z woreczka wypłyną...
idę do kuchni... jak to całe mięso "obrobię" to zostanę dziś bohaterem drugi raz