reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

Witam,
Zjadłam właśnie śniadanko a teraz zabieram się za arbuza.
Strasznie mnie od wczoraj bolą stopy puchną mimo iż nigdzie nie chodzę. Lepiej moczyć je w ciepłej czy zimnej wodzie?
K8libby ale Ci dobrze z tym basenem, taka ochłoda w te upalne dni na wagę złota.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kurcze nie mogę nadal uwierzyć, że Dzag już ma swojego synka:-) Ja byłam na zakupach, teraz pomimo zarzekania się, że już mi się przejadły - zjadłam kg czereśni:-) Dziś trochę ogarnę dom, ale pewnie nie będę mega produktywna bo zapowiada się kolejny dzień upałów.

Olga, też wczoraj oglądaliśmy i M się wzruszył, tak jak piszecie tam dają wszystkim znieczulenie. Coś za coś skurczy nie czują, ale parcie gorsze, chociaż moje koleżanki co miały zzo urodziły bez żadnych komplikacji, parcie trwało góra 30 minut. Podziwiam tą parę co miała chłopczyka z zespołem Downa - wspaniali ludzie.

k8libby, super basen, ale za stanowczo za daleko do Ciebie:no:. No mnie nie jeszcze nie ogarnęła mania pakowania, ale na 25 chce mieć wszytko gotowe. Jutro mam lekarza zobaczymy co powie o tym moim łożysku i ile waży ta moja córcia.

karenm, mnie bolą stopy, a dłoni nie mogę rano zgiąć, ale w sumie nic z tym nie robię. Powiem Wam, że nawet dobrze znoszę te upały, nawet nic nie narzekam, bo na co w końcu tak pragnęlam tego dzidziusia i o niego walczyłam:tak: to mi aż głupio narzekać.
 
Olga, Laremi co Wy takie zestresowane tym porodem. Ja to sie nawet nastawiam, że będzie lepiej ;-) a na porodówce widziałam przypadek kobiety bez znieczulenia i ona sobie leżała szczelnie przykryta i zaciskała zęby przy skurczu jak to porównałam do mojego wiecznego dreptania i niemożliwości położenia się nawet na sek to też mi to dziwne się wydało. No i nikt mi nie mówił kiedy przeć. Jak raz dostałam komendę teraz nie przeć to i tak nic z tego nie wyszło.

Domi no i co zbiorowa panika ja mam termin z om. na 5.08 ale i tak czuję 10.08

k8libby jak bysmy wszystkie wlazły do basenu to greenpeace na stówę by przysłał kogoś.

karenm mi sie wydaję, że w zimnej

to ja dziś zakupię jakąś koszulę, szlafrok i klapki bo głupio by było ze skurczami po markecie latać;-)
 
hehe to ja mam tylko chillout? :-) wszystko mam gotowe, jutro jadę na "wczasy" do siostry, cały tydzień, odpocznę od mojego męża, zregeneruję się nad basenem - siostra ma podobny do rodziców k8libby, ale chyba mniejszy ;-) pojadę do Ikejki na zakupy, może na jakieś wrocławskie galerię z siostrą i będę się rozpieszczać, a co :tak: rano jak mnie obudziło siku, to sobie przypomniałam, że jestem w ciąży, jak się z łóżka zwlec nie mogłam, już mam przerażenie w oczach na to nocne wstawanie, zwłaszcza, że teraz śpię jak kamień :sorry: Laura doprowadza mnie do granic wytrzymałości, byłam z nią wczoraj na spacerze, ponad 1,5h, wróciłyśmy to jej nalałam wody do wanny, żeby się schłodziła, po 15 minutach w wodzie była też pani kupa i wszystko nią usmarowane, myślałam, że się zapłacze jak to zobaczyłam, gdy ogarnęłam wszystko, to jeszcze Lulka musiałam w ciągu pół h 3 razy przebierać, bo "dorobiła" :eek::eek: jeszcze mi mama zadzwoniła, że wybierają się do mnie ciotki z wizytą, więc tak sobie wczoraj człapałam między gówienkiem, a ciastem :confused2: nie ma zmiłuj..
 
Cześć Sierpnióweczki :)
Popłakałam się jak przeczytałam o Dzag, też mam termin na 4 sierpnia... Ostatnio cały czas tylko mi sie płakać chce, ale to w sumie chyba przez to moje przeziębienie. W nocy spać nie mogę przez gardło. Byłam u lekarza i kazała łykać na razie rutinoscorbin, coś do ssania i syrop dla ciężarówek... Jak nie przejdzie mam iść w piątek po antybiotyk! Ale ja już nie chcę antybiotyku! już dość natrułam tymi świństwami Małego. Od kilku dni chodzę spuchnieta jak bańka i bez kija do mnie nie warto podchodzić. Jeszcze powiedziałam mężowi, że jak nie dokończy remontu w kuchni i przedpokoju, to ja nie rodzę (chyba się wystraszył, bo od wczoraj już zaczął działać). Jutro moje pierworodne jedzie z byłym mężem na wakacje do Chorwacji (samochodem!- bo mój syn do samolotu już nie wejdzie chyba) i znów będę się martwić i pewnie śnić o niestworzonych rzeczach. Byłam po paszport w środę w katowicach, wydrukowałam numerek i okazało się że jestem 70 w kolejce!, na szczęście połowa przede mną zrezygnowała, albo przegapiła, więc poszło w miare szybko...
Dzag Gratuluję z całego serca trzymajcie się cieplutko
Kruszki Ty to dzielna baba jesteś, chylę czoła (tylko żebyś tego nie przypłaciła szybszym porodem)
Trzymajcie się dzielnie, zaciskajcie nogi i wybaczcie, że Wam trochę pomarudziłam
 
katjusza, zgadnij co właśnie gotuje na drugie śniadanie? - bób:-) a i jeszcze po Twojej opowieści na spotkaniu kilkakrotnie sprawdzałam wyniki toxo:-) Nasze forum było by dobrym źródłem badań nad psychologią tłumu:-)
 
Wiecie co tak właśnie siedzę i myślę (bo Maks smaruję dżemem dywan) dlaczego Dzag ma na suwaczku 36 i 6dni a ja mając termin na 5.08 mam na suwaczku 35 i 5dni :baffled:
Może ona miała suwaczek do cc ustawiony?? co myślicie
to i tak mało ważne (tylko wydawało mi się, ze ona w starszej ciąży ode mnie ... hmmm)
trzymam kciuki za ich szybki powrót do domu
 
Hej kobitki:-)
Cały czas myślę o Dzag, kurcze no dalej nie mogę uwierzyć że to już! Ale numer nam wywinęła:-D Tylko się zastanawiam czy zrobili jej w końcu cięcie, bo z treści sms-a to jakoś tak wygląda jakby jednak niespodziankę zrobila i urodziła dołem.... rany, już sie nie mogę doczekać zdjęć małego Tymusia:-):-)
Dobra zmykam, weszłam tylko na chwilę poczytać wieści, idę z córą na basen do znajomych, taki w jakim k8libby sobie pluskała:happy: chyba też sobie wejdę, a co. A potem odprowadzę młodą do przedszkola i będzie popołudnie na luziku;-)
Miłedo dnia wszystkim:-)
 
reklama
Kakakarolina ona pisała, że z owulacji miała na 4.08, a z om to jakiś 29-30.07 jakoś tak :tak:dlatego też cc miała mieć 25.07..

moje poszło na spacer z babcią, babcia mi w 3 sekundy ciśnienie podniosła.. :eek:
 
Do góry