Mart81
Fanka BB :)
Cześć kochane.
Doti nie wiem co Ci powiedzieć, bardzo mi przykro. Musisz chyba sama wiedzieć co ci serce podpowiada. Aczkolwiek wielu moich znajomych dopuki mieszkali z rodzicami lub rodzicem, darli koty, a potem na swoim sie poukładało, nie było żadnej przewagi sił, powstała rodzina i można było wszystko poukładać, lub nie. Ale przynajmniej sytuacja była czysta.
Witam nowe sierpniówki.
U mnie słabo, mdłości mam straszne, od 4 na nogach w związku z tym. Byłam u ginki wczoraj, olała mnie, nie zbadała, nie zerknęła nawet na USG, powiedziała że wszystko jest za wcześnie. Kazała tylko powtórzyć bete. Dzisiaj o 18 mam wyniki. Zastanawiam się nad zmianą gina, bo trochę mnie wkurza to że raz bywa miła i pomocna, a raz ma humory i jest niesympatyczna i olewcza. Pracuje w dobrym szpitalu i zależy mi żeby tam rodzić, więc biję się z myślami. No nic, idę po nowym roku, zobaczę jeszcze.
Doti nie wiem co Ci powiedzieć, bardzo mi przykro. Musisz chyba sama wiedzieć co ci serce podpowiada. Aczkolwiek wielu moich znajomych dopuki mieszkali z rodzicami lub rodzicem, darli koty, a potem na swoim sie poukładało, nie było żadnej przewagi sił, powstała rodzina i można było wszystko poukładać, lub nie. Ale przynajmniej sytuacja była czysta.
Witam nowe sierpniówki.
U mnie słabo, mdłości mam straszne, od 4 na nogach w związku z tym. Byłam u ginki wczoraj, olała mnie, nie zbadała, nie zerknęła nawet na USG, powiedziała że wszystko jest za wcześnie. Kazała tylko powtórzyć bete. Dzisiaj o 18 mam wyniki. Zastanawiam się nad zmianą gina, bo trochę mnie wkurza to że raz bywa miła i pomocna, a raz ma humory i jest niesympatyczna i olewcza. Pracuje w dobrym szpitalu i zależy mi żeby tam rodzić, więc biję się z myślami. No nic, idę po nowym roku, zobaczę jeszcze.