Kobiety- zlitujcie sie nad czytajacymi.Czyli nade mna bo nie mam czasu a piszecie jak nakrecone
Proponuje nie pisac na razie o cwiczeniach ,rozmiarach 38,dietach bo to jakby nie bylo, jeszcze te pare tyg trzeba wytrzymac z ciezkimi brzuchami.Wiec nie ma co sie nakrecac bo dni beda dluzyly sie w nieskonczonosc.
Posprzatalam kuchnie.jak zwykle zaczynam od niej bo w pokoju jak patrze na ten burdel to mi sie odechciewa.
Nie mam sily dla Luizy.Juz ja skrzyczalam bo ja ciagle sprzatam ten pokoj a ta jedna reka wywali wszystkie ubrania i zabawki,potem sie potyka,przewraca i ryczy.mam dosc.
Irisson ty mnie nie denerwuj nawet tym wolnym dniem.
A czemu luizki nie wzywaja na bilans skoro ona w kwietniu skonczyla 2 lata?
Wczoraj wieczorem dotarl bujaczek .Ogolnie stan bardzo dobry,tylko musze dostac sie do miasta i zakupic baterie.ciekawe czy dzialaja wibracje.
luizka wczoraj w nim zasnela przy bujaniu.Juz dawno powinnam kupic .byloby mi duzo lzej a nie tylko po rekach ja nosilam.Dzis od samego rana w nim szaleje na rozne sposoby.Nie wiem czy dotrwa do narodzin dzidziusia.Na pewno musze schowac palak z zabawkami bo na bank polamie.dobrze ze wybralam do 18 kg a nie np do 9 bo juz by bylo po lezaczku.Tz oczywiscie mamrotal caly wieczor ale kazalam mu siedziec cicho bo i tak kolejne dziecko bedzie na mojej glowie a on palcem nie kiwnie.
ja nie karmilam i schudlam b duzo.Wiec nie jest regula ze tylko karmienie odchudza.Brak snu,zmeczenie tez robia swoje.
Irisson a mleko kupujesz jakies teraz czy w razie czego z samymi butlami idziesz?
No i podstawowe codzienne pytanie.Co na obiad?Chyba jakas zapiekanke zrobie.
Fajnie jest miec kogos komu mozna podrzucic dziecie i wyskoczyc dla relaksu na fitnes.Od razu lepiej psychicznie sie czlowiek czuje.
Ja niestety nie mam komu podrzucic luizki a co mowic o tej malej.Znow bede padac na pysk bo przeciez mamusia bedzie ratowala syncia ze on do pracy idzie wiec musi byc wypoczety.Teraz jakby mi tak powiedziala bym kazala zeby w takim razie sama zajela sie mala zebym mogla cos w tym czasie zrobic.Juz nie bede sie cackac o nie .za bardzo podla dla mnie byla i jest.
No to pozrzedzilam.
zapomnialam ze jednak bede musiala siedziec cicho jak bede chciala do pracy Rety jak ja bym chciala byc od niej niezalezna
Ja luizce nie odwazam jedzenia bo bym sie zalamala.Zje pare lyzeczek a nieraz doslownie ze 2 i co tu wazyc?
Musze pranie rozwiesic ale najpierw obiad ugotowac bo jak wyjde na dwor z luizka to predko nie bedzie chciala przyjsc
Pasowaloby i do pulaw pojechac bo wszystkie warzyw i owoce sie pokonczyly.znow bede,,pare kg dzwigac
bo tz mi oznajmil ze nie bedzie mnie wozil bo potem obrywa od mamusi