Sierpień 2012

[mala.di]

asiu, ja urosept łykałam w okresie gdy ciąża powodowała ze co 20minut mialam pełny pecherz wiec po wzieciu uroseptu nie zauwazylam bym sikala jeszcze wiecej..bo to chyba byloby niemozliwe z tego tez wzgledu zuzylam tylko jedno opakowanie tego, bo uznalam ze to bez sensu brac tabletki moczopedne gdy tyle sikam... i tez bralam 3x2. to chyba taka standardowa dawka.


LeRemi, ja brałam po dwie no-spy forte nawet w pewnym okresie, czyli tak jakbys wziela 4 tych bez recepty.

Ja dzis mialam ochote na babeczki z kremem budyniowym i owocami, ale mąki brak w domu a za nic nie dam rady sie ruszyc do sklepu, boli mnie w krzyzu no i krocze... ciezko mi w ogole wstac z lozka.
wiec i na obiad nie bylo nic wymyslnego, frytki z piekarnika z ketchupem

Błonka, irisson, tez to wlansie ogladalam i osobiscie az takiego balaganu nigdy chyba w domu nie mialam, ale mysle ze jakbym miala to nie wstydzilabym sie pokazac bo kusilaby mnie wizja wygranej tego robota który pewnie jest sporo wart wiec sprzedalabym go na allegro, bo przeciez odkurzanie nie jest az taka meczarnia...
nawet wiecej powiem, ja bym byla gotowa specjalnie sobie w domu urzadzic takie cos jak one mialy
bardziej sie dziwie ludziom ktorzy ida do rozmow w toku i za tysiaka opowiadaja te swoje historie straszne...

u nas w Polsce to chyba prawie wszystkie programy/seriale sa nakrecane na podstawie brytyjskich czy jakiś innych zagranicznych wersji.

 

[Błonka]

mala.di teraz sobie tak pomyslalam, moze one tez specjalnie taki busz zapuscily hihih

 

[Mart81]

Ja mam znajomych co tak mają w mieszkaniu. Sami nie jesteśmy pedantami, i w naszym 11 letnim wspólnym mieszkaniu razem różne etapy przechodziliśmy, zwłaszcza jeszcze jakoś dzieciaki, ale bez przesady. Co innego nie posprzątać 2-3 tygodnie, rozrzucić trochę ciuchów i nie pozmywać. A co innego zapuścić taki syf miesiącami i nie brzydzić się w ogóle tak żyć, i nie rozchorować się od tego. Masakra. A z wiekiem to w ogóle stałam się jakaś taka wrażliwa na porządek i czystość w domu. Nie zawsze mi wychodzi utrzymywanie porządku, ale sprzątam regularnie.

 

[dzag82]

dziewczyny wiem ze nie wszystkie majha ochote na takie programy ale na TLC wlasnie leci porodowka. Akcja dzieje sie w szpitalu w ktorym bede rodzic

daj znac kiedy znowu, moze teraz cala seria jest ?

Na TLC już tyle tych porodowych programów leci, że sama się gubię który program z którego szpitala… Ale tak:
- Porodówka – wtorki 20:30, środy 21:30, soboty 23:00, niedziele 8:00
- Prosto z porodówki – wtorki 10:00, czwartki 22:30, soboty 15:00, niedziele 16:00
- Ciąża z zaskoczenia – poniedziałki 16:30 i 17:00, niedziele 20:00 i 20:30
Oczywiście część z tego to powtórki, nie wiem w który dzień są premierowe odcinki . Ja jeszcze oglądam Wielkie historie małych pacjentów i Szpital dziecięcy.

 

[Błonka]

no ale widzisz mart, sprzatasz a one NIE
matko hehehehehe nie no ja tez nie mam super czysto w kazym kacie ale jest gdzie usiasc.. w lazience czysto... zdechlych pajakow chyba nie mam
w szafkach i na szafkach wzglednie ;p czasem gdzies kurz zajrzy ale normalne, nie da sie wszytskiego naraz ogarnac... ale AZ TAK

 

[irisson]

Błonka bo to jest program na licencji brytyjskiej i trzeba przyznać tamta Pani Domu jest bardziej przekonująca i ma dobre patenty na sprzątanie :-) ja lubię takie programy oglądać, bo właśnie czasem pokażą super myk, jak zrobić aby się nie narobić

 

[Mart81]

Ja to nie umiem utrzymywać porządku, sprzątam często bo lubię żeby było czysto, i żeby był porządek. Ale gdybym nie robiła w ekspresowym tempie bałaganu, to nie musiałabym często sprzątać i porządkować i łatwiej by było zachować czystość. Bo starcie kurzy w salonie w którym nie leży milion rzeczy, jest szybsze niż jak trzeba najpierw rzeczy ogarniać. Walczymy z tym oboje, ale jakoś bałagan się sam robi po kilku dniach. Ciągle mam wielkie nadzieje, że po remoncie w nowym domu, będzie wszędzie porządeczek.

 

[weronkazzz]

o madonno, jak dzis jest duszno, przynajmniej tu w stolicy. uch. ja dzis zrobilam male pranie i przesiedzialam w wannie z godzinę. potem wybralismy się z t na obiad ze znajomymi, bo jakos ostatnio u mnie kulinarny zapal przejawia sie glownie poza domem mam nadzieje ze wroci mi milosc do pichcenia, bo jak będę z tolą w domu to akurat będę miała okazję się realizować. więc Wasze domowe specjały podziwiam i chylę czoła! ale żeby ślinotok podtrzymać wrzucam mój "wyjściowy" chłodnik, no przynać muszę, że dobre to było, oj dobre...



a ci znajomi tacy w naszym wieku (33), opaleni, na rowerach, wyluzowani, ona taka szczuplutka, leciutka, nie to co ja rumiany spocony wieloryb, rozmyslajacy wiecznie o hypoalergicznych proszkach i nasciennych przewijakach...

 

[Błonka]

a ja tez jadlam wczoraj cos dobrego

Zobacz załącznik 477540

 

[weronkazzz]

Błonka ale to nie Twój chyba?