Sierpień 2012

[domi78]

Asiu według M ciemna. On to określił taka jak na koniec okresu. Skąd on to wie, jaka krew jest na koniec okresu? Takie ciemniejsze plamki A z nauką to tak jest w niektórych zawodach. Ja ciągle robię jakieś podyplomówki, dodatkowe kwalifikacje, muszę też superwizować swoją pracę... Taki zawód... Mój M się smieje, że do konca życia tak będzie, ale ja to lubię, bo mam poczucie jakieghoś rozwoju i to mi daje też kopa na życie..
Kruszki o to ja dzisiaj żywieniowo podobnie- tosty z dżemem. Choroba lodówka nam się pusta robi. Muszę jeszcze M przed pracą do zakupów wykorzystać. A z zabijania czasu właśnie z Młodym kolorowanki pokolorowałam. Wyższa szkoła jazdy, bo najpierw trzeba działanie wykonac i zgodnie z wynikiem dobrać kolor;-)

 

[k8libby]

Hej dziewczynki,
w sumie to nie mam weny na pisanie. Zła jestem, bo ciągle ktoś włazi mi do ogródka i wywala kocie miski. Mam podejrzenia, że to sprzątaczka, która sprząta klatkę w naszym budynku. Jestem tym bardziej wściekła, że nawet miskę z wodą wywaliła! obowiązkiem spółdzielni jest zapewnić zwierzętom żyjącym w obrębie, dostęp do wody. Jakim to trzeba być sqrwielem, żeby nawet to im odebrać??
Przez to mam spierdzielony humor od rana... nienawidzę ludzi!

 

[Agnieszka_72]

u mnie właśnie dzisiaj ruszył remont. Aaaaaaaaaa. (...) Dzisiaj od 8 już zrywają podłogi, kują kafle, armagedon.

Ja mam tak samo tylko niestety nie było się gdzie wyprowadzić, zresztą ciągle coś konsultujemy więc muszę być na miejscu. Dobrze chociaż, że mieszkanie mamy dwupoziomowe. Jak oni tną płytki na dole to ja uciekam na górę w najdalszy kącik. Najgorszy jest ten wszędziewłażący pył. Nawet próbowałam go wycierać ale teraz to nie ma sensu, bo za 10 minut jest to samo. Wczoraj kubki po kolacji umyłam, dzisiaj patrzę a one takie siwe. No nic, zaciskam zęby i czekam końca. Pociesza mnie to, że wychodzi naprawdę ładnie.

Moj A leci jutro z samego rana do Warszawy na mecz Polska - Rosja martwie sie nie lubie jak go nie ma w nocy a nie bedzie go az 3 dni ;( juz mi przykro

To pamacham Twojemu mężusiowi bo ja mam dzisiaj szkołę rodzenia naprzeciwko stadionu narodowego - na szczęście po drugiej stronie Wisły, więc mam nadzieję, że nie będzie żadnych blokad.

Czy też puchniecie? Ja wczoraj miałam wieczorem stopy jak bańki, mogę chodzić tylko w klapkach, stopy mnie tak strasznie bolą że w 2 połowie dnia to ledwo chodzę, a w nocy wstanie na siku to jeden wielki ból. Dłonie to samo. Prawą dłoń mam całą odrętwiałą i mrowiejącą.

Mnie się tak zrobiło jakiś tydzień temu. Rano stwierdziłam, że jakieś mam dziwnie dopasowane pierścionki i obraczkę, chociaż mi zawsze latały na palcach. Trochę spanikowana pościągałam wszystko przy pomocy kremu do rąk. Od temtej pory w nocy i rano bolą mnie dłonie. W dzień się jakoś rozruszają, ale są dziwne, jakby po wielkim wysiłku. W piątek idę na wizytę to zapytam gin co robić.

Exotic mój też często wyjeżdża - taką ma pracę, prawie każdy weekend jestem sama. Też się trochę nieswojo zaczynam czuć, bo jakby coś się działo, to jestem sama. Ale precz czarnym myślom.

Mart, to powinnyśmy razem zamieszkać
Mojego męża nie ma w tygodniu, Twojego w weekendy - ale tak to zawsze jakiś mąż by był pod ręką, toby nas obie zawiózł na IP jakby co.

na obiad chyba zrobie zupe warzywna, ja juz nie wiem co mam jesc bo ciagle ta zgaga.. ech..

Kruszki nie wiem czy w UK dostaniesz ale ja mam Gaviscon i on działa na zgagę natychmiast. To jest takie mleczko do picia i można w ciąży. Paskudne bardzo ale działa !


Ja wczoraj też trochę poszalałam na Allegro. Jak paczki przyjdą i wszystko będzie dobrze to polecę Wam dostawców na wątku wyprawkowym. Miłego dnia Dziewczyny !

 

[MieMie]

K8libby popieram... Nie wszyscy,ale niektórzy ludzie to prędzej zaszkodziliby zwierzęciu,niż mu pomogli. U mnie na osiedlu pełno staruszków, którzy nie trawią psów i twierdzą, że z ich powodu drzewa usychają. Ale meneli, którzy stoją na trawce w otoczeniu drzew i potem wkładają w gałęzie puste butelki nie opieprzają. Banda kretynów i tyle. U nas niektórzy gotowi są zostawić przy śmietniku trutkę, by zwierzę zaraz po najedzeniu się zdechło. Też tego nie cierpię, wkurza mnie to,ale to jakaś nierówna walka

Asia,głowa do góry. Studia potrafią spędzić sen z powiek i dostarczyć nerwów. Ale, z tego, co zrozumiałam, Ty właśnie kończysz kolejny rok tak? Czyli jeszcze przysługują Ci nieobecności? DO kiedy masz ten semestr? Ja podobnie jak niektóre z Was ciągle się dokształcam, biorę kolejne podyplomówki, ale wierzę, że kiedyś w końcu mi to zaprocentuje. Och ja naiwna

Agnieszka,tak mniej więcej - co fajnego kupiłaś :-)???

 

[dzag82]

Dziewczyny, zdarza Wam się mieć więcej niż 1 kartę ciąży u jednego lekarza, jeśli liczba wizyt jest większa niż standardowo zaplanowane? Mi już zostały 3 rubryki do wypełnienia, a wiadomo, że wizyty niebawem będą częstsze...

Właśnie ostatnio się śmiałam u lekarza, że nie mogę chodzić tak często na wizyty, bo już nie ma miejsca w książeczce . Bo powiedział mi, że następna wizyta za 2 tygodnie, a od 34 tygodnia to co tydzień. A on mi na to, że to standard że miejsca brakuje i zawsze drugą zakładają :-). I zaprasza już do mojej gin prowadzącej za 2 tygodnie .

Wiolcia, ja może nie puchnę jakoś masakrycznie, bo nic po mnie nie widać. Ale czuję, że jestem „większa” po tym jak zginam palce u stóp albo u rąk – tak jakby ciaśniej. O, i po butach czuję różnicę - normalnie luźnawe są teraz takie na styk. Ale o dziwo - wcale nie widać jakichś wielkich opuchlizn.

 

[Agnieszka_72]

Ja podobnie jak niektóre z Was ciągle się dokształcam, biorę kolejne podyplomówki, ale wierzę, że kiedyś w końcu mi to zaprocentuje. Och ja naiwna

Zaprocentuje, zaprocentuje zobaczysz. Ja dwa lata temu poszłam na podyplomówkę z trzema moimi o 10 lat młodszymi kolegami :-):-):-). Przypomniałam sobie stare, dobre studenckie czasy. No i w trakcie studiów zmieniłam pracę na lepszą ! A w poprzedniej męczyłam się 12 lat - była taka stresująca, że nawet w ciążę nie mogłam zajść. A teraz proszę, nawet roku nie przepracowałam i ooo.

Agnieszka,tak mniej więcej - co fajnego kupiłaś :-)???

Kupiłam dwa rożki, trzy kocyki, ręczniczek kąpielowy, śpiworek, fasolkę do karmienia, dwa biustonosze: ciążowy i do karmienia, smoczek, szczoteczkę do włosków, podkłady do szpitala, nakładki na toaletę, wkładki laktacyjne i gaziki. To straszne, bo jak mi jest źle (teraz przez ten remont i ten syf w domu) to mi się włącza na pociechę opcja kupowania. Zwierzyłam się z tego mojemu mężusiowi, a on na to kochany "to kupuj". On wie, że w naszym związku to jednak ja jestem ta rozsądniejsza od zakupów i szybciej ja jego powstrzymuje, on mnie nigdy.

 

[Olga RaQ]

ja od rana siedziałam bez sił po czym ruszyłam do boju, czyli do sprzątania... zdążyłam zrobić masakryczny burdel wszędzie po czym przyszedł pan ze spółdzielni zmierzyć grzejniki i musiałam go zaprosić do wszystkich pokoi... powiedział że nie będzie patrzył na bałagan tylko na mnie oczywiście powiedziałam mu że mam bałagan ponieważ właśnie sprzątam na pewno zrozumiał

 

[MieMie]

Agnieszka, świetne i myślę, że bardzo pożyteczne zakupy. Sama przymierzam się do nich przez Allegro (jejku, co ja bym zrobiła w obecnej sytuacji bez Allegro, chyba już nie umiem robić zakupów w normalnym sklepie :-)). Na pewno to, co kupiłaś, to Ci się przyda. A te podkłady na toaletę - dobry pomysł, rzeczywiście w szpitalu się przydadzą, bo po co próbować robić to "na Małysza", jak i tak mięśnie wszystkie się napną, a będzie się marzyło o nawet najmniejszej uldze dla ciała

Pocieszyłaś mnie Twoim przypadkiem zmiany pracy. Ja po studiach nie mogłam znaleźć pracy w zawodzie (niestety :-(), więc robiłam coś innego. Teraz liczę na to, że i po logopedii i po emisji będzie łatwiej się kiedyś realizować zawodowo

Olga, żeby był porządek,najpierw MUSI być bałagan. Zaczęłaś więc od właściwej strony :-)

 

[Wiolcia_87 G]

Wiolcia, tak, mocz mam badany co miesiąc, jutro idę po raz kolejny. Białka w moczu nie miałam do tej pory. Ciśnienie miałam mierzone 2 tygodnie temu ostatni raz. Zawsze bardzo niskie. Piję jedną mega leciutką mleczną kawę codziennie rano. Nawet dzisiaj chciałam zrezygnować, ale dojechałam do pracy prawie śpiąc, i właśnie piję, bo nie jestem w stanie funkcjonować bez porannej kawy. Zasypiam na stojąco. Dzisiaj pożyczę sobie aparat do mierzenia ciśnienia od cioci i będę mierzyć sobie codzinnie. W piątek mam wizytę u gina to też pogadam o tym. Dziękuje.

Skoro ciśnienie nie jest za wysokie, białka w moczu brak to się nie ma czym martwić. Taka uroda kobiet w ciąży, że się puchnie. Na pocieszenie Ci napiszę, że już niedługo :-)

 

[milionka]

Dziewczyny czy powtarzałyście badanie na toksoplazmozę w III trymestrze? Mi w I wyszło, ze jej nigdy nie miałam i muszę teraz powtórzyć i nie wiem czy oba badania IgM i IgG się robi?
Nie mam skierowania od lekarza bo robię prywatnie i tak się zastanawiam.
A miałyście badanie na cytomegalię robione?

ja mam do powtórzenia - cena prywatnie to około 40-45 zł za każde czyli 80 zł- 90 zł za całość


Mart81 mi puchną kostki
domi78 a może to hemoroidy?? JA miałam tak pare dni a podcieram się za każdym razem i z przodu i z tylu...

u mnie dzisiaj kurczaczek w sosie miodowo musztardowym