reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2012

Witam :)
ależ Wy macie tempo pisania ;)

Ja tylko na samym początku ciąży miałam robione badanie na toksoplazmoze, żdnej cytomelagii nie miałam. Wg u mnie sprawa wygląda tak, że ja w połowie ciąży musiałam się przenieść do innej gin, bo moja ukochana Pani doktor, której ufam w 100% i mogę polecać z czystym sercem poszła na dłuuugie L4. Operacja kolana i wraca dopiero we wrześniu :/ poleciła mi swoją znajomą ale do tej już nie jestem taka przekonana. Owszem bada mnie zawsze na samolocie, jak mam jakies pytania to chętnie odpowiada, troszczy się czy się dobrze czuję, itd... ale mam wrażenie, że jakbym się jej nie dopytywała o nic to ona sama od siebie by mi nic nie mówiła.
Poprzednia moja gin raz w miesiącu badała mi piersi, ta jeszcze ani razu nie zbadała, tylko zapytała czy na początku miałam badanie piersi. Moja poprzednia gin zawsze badała mnie wziernikiem a później palcami, dodatkowo zawsze macała mi brzuch. A ta tylko bada palcami, zawsze twierdzi, że szyjka długa i zamknieta i każe złazić z fotela. Tak mi się wydaje "na odwal się" to robi. A poza tym kasuje za wszystko jak za zboże.
Jak się jej pytałam czy mam robić jakies badania to powiedziała, że po co skoro w pierwszym i drugim trymestrze wszystko było ok to po co się kłuć. Dziwne podejście i teraz przed kolejną wizytą mam zamiar zrobić sobie mocz i morfologię chociaż tak dla własnego spokoju. No i muszę spytać o to badanie na paciorkowca i na czystość pochwy bo znająć życie sama od siebie tego nie zaproponuje, a podobno 75% kobiet w ciąży ma tego paciorkowca wstretnego :/
Się rozpisałam...
 
reklama
U mnie z toksoplazmozą jest podobnie jak u Dzag. Miałam robioną w 1 i 2 trymestrze (IgG wyszła ujemna,więc następnym razem miałam robioną już tylko IgM). Ale z tego, co widzę, to nie miałam sprawdzanej cytomegalii,bo nie mam jej wpisanej w kartę ciąży.

Dziewczyny, zdarza Wam się mieć więcej niż 1 kartę ciąży u jednego lekarza, jeśli liczba wizyt jest większa niż standardowo zaplanowane? Mi już zostały 3 rubryki do wypełnienia, a wiadomo, że wizyty niebawem będą częstsze...

Dziś kolejny dzień Allegrowych poszukiwań-mam nadzieję, że z każdym dniem będzie coraz lepiej, bo wczoraj od nadmiaru informacji rozbolała mnie głowa.

Agnieszka, jak znajdę coś fajnego i wartego polecenia, na pewno wrzucę to na wątek wyprawkowy :-D

Miłego dnia Kochane :tak:
 
Dziewczyny, jeśli gdzieś było na ten temat to przepraszam.

Czy też puchniecie? Ja wczoraj miałam wieczorem stopy jak bańki, mogę chodzić tylko w klapkach, stopy mnie tak strasznie bolą że w 2 połowie dnia to ledwo chodzę, a w nocy wstanie na siku to jeden wielki ból. Dłonie to samo. Prawą dłoń mam całą odrętwiałą i mrowiejącą. Odstawiłam totalnie solenie czegokolwiek, piję wodę niskosodową, ale czuje się okropnie. Jak sobie pomagacie? Moczyłam wczoraj nogi w chłodnej wodzie i mi torchę przeszło. Martwię się że to również jakieś problemy z krążeniem

a robiłaś badanie na białko w moczu i mierzysz sobie stale ciśnienie?

Ja na razie odpukać nie puchnę ale podobno dobrze działa picie herbaty z cytryną. Widziałam też na youtube ćwiczenia na zmniejszenie opuchlizny w ciąży, musiałabyś sobie poszukać :-)
 
dziewczynki dzien dobry,
ja nawet w miare mam takie 2,5godzinne eatapy snu, wtedy musze usiasc, bo moj kregoslup mnie o to prosi, i dalej jakos staram, sie ukladac, poduszki mam wyzej przy glowie, taka pozycja pol siedzaca :)
takze nawet w miare sie czuje dobrze, sofa gotowa na lezenie w salonie, tylko co ja bede tu robila :/
zjadlam platki sniadaniowe, mam jakas ciazowa herbatke, dostalam probki, zaparzylam, ale ona smierdzi.. bleee
przestalam plamic, zadnych w sumie uplawow nie mam na chwile obecna, tzn.nie lecacych :)
no i zaczynamy nastepny dzien :)
do terminu zostalo mi 64dni, ale czas leci co..
p.s.mi stopy puchna, lydki tez, na razie nie mocno, ale sa dni gdzie mam jak banki, szczegolnie jak cieplo :) takie szrekowe stopki :D
 
Ostatnia edycja:
Kruszki możesz pomarzyc, ksiązkę zacząc pisać itp., ale przede wszytskim masz odpoczywać;-)
Ja dzisiaj po nocnych przeżyciach o któych nie miałam świadomości. Ja jak w nocy wstaję siusiu to nawet światłą nie zapalam, chcę tak raz, dwa, trzy i o 3 w nocy budzi mnie mój M i pyta skąd plamki krwi w toalecie. A ja oczywiście, ze nie wiem... Okazało się, że nie spuściłam wody (sorki za szczegóły) i na papierze były takie 4- 5 plamek krwi ciemnych. Najpierw do mnie nie dotarło, a potem nie było co sprawdzać, bo M je spuścił. Poleciałam spradzić wkładkę i itp, ale czysto. Nie wiem co to było. Rano zadzwoniłam do gin, znowu kazała się obsserwować i jak się powtórzy na IP jechać, a i powiedziała, że jak nic nie boli to moze jakieś naczynko itd. A M stwierdził, że teraz to już do konca wstrzemięźliwość i odpoczynek.
Aż Młodego zsotawiłam w domu, zeby nie jeździć, a i tak mial tylko skrócone zajęcia i to poza szkołą, bo przecież euro... I tak siedzę i myślę, ale nic się nie dzieje
 
Wiolcia, tak, mocz mam badany co miesiąc, jutro idę po raz kolejny. Białka w moczu nie miałam do tej pory. Ciśnienie miałam mierzone 2 tygodnie temu ostatni raz. Zawsze bardzo niskie. Piję jedną mega leciutką mleczną kawę codziennie rano. Nawet dzisiaj chciałam zrezygnować, ale dojechałam do pracy prawie śpiąc, i właśnie piję, bo nie jestem w stanie funkcjonować bez porannej kawy. Zasypiam na stojąco. Dzisiaj pożyczę sobie aparat do mierzenia ciśnienia od cioci i będę mierzyć sobie codzinnie. W piątek mam wizytę u gina to też pogadam o tym. Dziękuje.
 
Witajcie kobitki. Ja znowu nie mogę się do niczego zmobilizować. A dom obrasta w kurz i już patrzeć na niego nie mogę. Ale i tak mi się nie chce wziąć do roboty. Obiecuję sobie że jeszcze godzinkę luzu a potem robota na całego!! Jeśli nie dam rady to poproszę Was o kopa. Ale na razie daję sobie jeszcze trochę czasu. Może kawkę sobie zafunduję bo dawno nie piłam, a mam jakieś wafelki w domu.

Kruszki super że u Ciebie w porządku. Mam nadzieję że to był fałszywy alarm i teraz wszystko będzie w porządku. Ale jak sofa przygotowana do leżenia to bardzo dobrze :-) zobaczysz że Ci się spodoba taka forma relaksu :-) chociaż niestety to nie na długo, wiem po sobie. Kilka dni można poleniuchować ale potem to człowieka szlag trafia.

Mart ja Ci nie pomogę bo na szczęście nie mam problemów z puchnięciem. To znaczy wieczorem mam lekko opuchnięte nogi ale nie jakoś strasznie i jak się położę to samo ustępuje.
 
domi78 obserwuj sie uwaznie, widzisz ja teraz nic, musimy byc czujne, no i odpoczynek
nie moglam sie powstrzymac i posprzatalam blaty w kuchni..
teraz juz siedze na kanapie, pod kocykiem, dojadlam sie tostami z dzemem truskawkowym, chyba zrobie zakupy online na jutro, literatura kolo mnie gotowa, ksiazka z imionami, dzidzia sie przepycha :)
pranie poszlam powiesic jeszcze na dwor :/ nie mam miejsca w domu bo mi inne nie wyschlo.. ale M.potem zdejmie albo mloda jak wroci..
na obiad chyba zrobie zupe warzywna, ja juz nie wiem co mam jesc bo ciagle ta zgaga.. ech..
 
kruszki, leż jak najwięcej, jeszcze nie dużo zostało.

domi, a jaka to była krew, znaczy żywa czy stara?

marta, ja też nie pomogę bo mi wręcz spada obrączka i nic nie puchnę, ale pomysł z mierzeniem ciśnienia 2 razy dziennie jest b. dobry.
Ja się tak wkurzyłam, w sumie to popłakałam i w ogóle dzień zapowiada się beznadziejnie:-( Zadzwoniłam do babki od aplikacji ile mam nieobecności, bo jutro mam rano praktyki w sądzie pewnie do 14, a potem wykłady do 21 i po prostu nie wiem czy wytrzymam tyle h i chciałam jutro wykorzystać jedną nieobecność. No i dowiedziałam się, że 16 kwietnia kiedy byłam oczywiście na zajęciach nie jestem wpisana na połowie wykładu:no: i tym samym mam już jakby 4, 5 nieobecności na 9 możliwych na rok. Kurde dobiło mnie to bo labo jestem tak niepozbierana, że rzeczywiście się nie wpisałam albo to pomyłka, ale nic nie mogę poradzić, nie ma mnie na liście nikogo to nie obchodzi. Nienawidzę tej aplikacji:-( i tych studiów po których g.... mam tak na prawdę tylko jeszcze wieczną naukę do 30!:no: Jutro będę próbowała to wyjaśnić, ale z nimi nie ma rozmowy.
 
reklama
Asia.85 głowa do góry! uwierz mi na 30stce się nie skończy nauka :-) Ja mam 38 i ciągle muszę się douczać, takie czasy.... a studia wybrałaś sobie świetne, piękny zawód - marzył mi się zawsze ale jakoś w ostatniej minucie odpuściłam egzaminy na prawo i zaczęłam BYZNES studiować, hehe;-) Dasz radę, kto jak nie TY!
 
Do góry