reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

ja też kukam tylko czy u Was wszystko okej, siedzę już pod kołdrą ale zaraz się wygramolę do lodówki po truskawki z bitą śmietaną :-p
 
reklama
ja sie biore do spania bo cos glowa mnie boli,tez sie w nocy nie wyspalam bo w boku mnie boli jak leze w jednej pozycji za dlugo:baffled:
 
Olga, Dzag ja widzialam urywki Perfekcyjnej... i tez myslalam,ze to ustawki,ale od jakiegos czasu juz nie jestem taka pewna. Zdarzylo mi sie byc w domu tak zasyfionym,ze leginsy mi sie przykleily do kanapy SERIO!!! Mlode malzenstwo,3 dzieci i pies, smrod i wszystko klejace od syfu,i na uswinionych kaloryferach "suszyly" sie ciuszki dzieciakow, a one same tak zaniedbane, ze czteroletnie nie potrafi mowic nawet TAK lub NIE!!! Gdyby mi ktos opowiadal bym wysmiala,ale ja to widzialam... :-(
U mnie dzis intensywny dzien zakonczony wypadem do Maca, a w domu jeszcze serniczki w szklankach zrobilam z przepisu ktory kiedys wrzucila Kakakarolina, i polecam! Jutro w planie porzadki szafowe i moze potem wypad do Ikei po dodatkowe szuflady na malusie ciuszki:) A teraz ruszam na ebay bo nie znalazlam dzis w miescie fajnych koszul do szpitala. Dobrej nocy!!!
 
hah LeRemi, to u mnie naprawdę nie jest źle :D jakiś czas temu wyszorowałam kaloryfer w małym pokoju (tam gdzie miałam szczeniaki - jak miały pierwsze osoby przyjechać oglądać) - to taki stary kaloryfer żeliwny pomalowany na biało, do teraz się błyszczy po tym moim myciu cifem :) no i dziś akurat wycierałam kaloryfer w sypialni :) białą szmatą - i wiele brudu na nim nie było, oglądałam szmatę uważnie :)
właśnie skończyłam dzisiejsze porządki, umyciem podłóg, sypialnię mam gotową do gruntownego odkurzania jutro, nawet filtr z odkurzacza przed chwilą wytrzepałam na balkonie - fajnie mocno wieje i ciemno, nikt nie zobaczył że robię zakazaną rzecz no i cały kurz został rozpylony nad osiedlem z 9 piętra więc myślę że nikomu nie zaszkodził :p
aaa no i wyszorowałam łazienkę, calutką, wyobraźcie sobie że w ostatnim czasie wyhodowałam sobie obwódkę z kamienia wokół kranu :/ nie chce zejść cifem, co to ta PPD (Perfekcyjna Pani Domu) zalecała na to? sodę? cytrynę? ocet? haha mnie akurat trochę bawią te jej domowe metody (polerowanie butów bananem itp) - tak jakby mało było w sklepie odpowiednich środków do wszystkiego :D

tak że jutro rano wstaję w pięknie uporządkowanym mieszkaniu, rozbieram pościel, odkurzam sypialnię, stawiam pranie i biorę się za okno balkonowe :) jak dojdzie do tego że w sypialni powieszę firanki (które muszę skrócić za pomocą przyprasowywanej taśmy) - to będzie naprawdę szczyt sukcesu :) ale mnie to cieszy :) i kopa daje

znów tylko pisze co u mnie - ale czytam wszystkie Wasze posty, przeżywam z Wami wszystkie Wasze problemy, trzymam za wszystkie kciuki by każdej się wszystko poukładało - jak tylko odkuję się z tym mieszkaniem i spocznę na laurach to obiecuję bardziej się zaangażować w życie na forum :*

życzę Wam miłej nocki i miłego jutrzejszego poranka :)
 
Olga dla mnie najlepszy na kamien w umywalkach i rdze przy bateriach jest "CILIT Kamien i rdza" ja go sobie specjalnie z pl przywiozlam,bo tu nie znalazlam. Wystarczy polac i zostawic, rewelka. A te laury to ja nie wiem, bo jak sie odkujesz z jednym,to juz cos innego sie znajdzie, jakby sie rozmnazalo! Ja tez czesto w niedziele sprzatam, a jak to moj szanowny tato powiada "niedzielna praca w goowno sie obraca" :D
 
no, wiadomo - takie zwykłe sprzątanie to na okrągło jest, ale mówię o tych "grubszych" sprawach - już większość miejsc w domu typu szafy, skrzynie na pościel w dwóch kanapach w których trzymam rzeczy - są ogarnięte, wiem co gdzie mam, wiem że nie ma tam już nic (prawie) do wyrzucenia, wszystko uporządkowane, balkon ogarnięty (też mi tam zarosło po zimie), będę się starała utrzymać ten porządek i nie zrobić nowego i naprawdę będę mogła odetchnąć :)

dzięki za radę co do cilita - chyba go kiedyś miałam, spróbuję kupić jak mi się nie uda zmyć tego kamienia skórką z cytryny :p (żartuję, jak tylko będę w sklepie to kupię cilit) :)
 
Dzień dobry!
wyprawiłam M. do Wa-wy a sama już się nie kładę, robię raporty do pracy i pewnie gdzieś za godzinę wyjdę z psem. Chociaż czy ta kupa sierści leżąca na kanapie będzie miała ochotę wyjść? Bardzo brzydko u nas dzisiaj, pada i jest chłodno, dosieję trawy dzisiaj to podleje się naturalnie :-)

Ja też mam napady ze sprzątaniem ale ostatnio zrobiłam się trochę bardziej leniwa... wczoraj przejrzałam szafy, powyciagałam sporo ubrań, które zamierzam wystawić na allegro - nie chodzę w nich wcale a parę zlotych też się przyda. Nie wiem czy się sprzedadzą bo rzadko coś wystawiam, raczej kupuję;-) ale w końcu spróbować warto!

Dzisiaj przyjeżdżają dziadkowie - będzie skręcanie komody i łóżeczka - zakupiliśmy w sobotę, powoli pokój Bruna się szykuje :-) Wczoraj powiesiliśmy nowy karnisz, w lipcu kupię zasłonki, pościel i drobiazgi bo nie da się wszystkiego w jednym miesięcu. I wózek i pokoik i ciągle coś tam jeszcze - jeszcze się nie urodził a wydajemy na nie masę kasy - nie pamiętam kiedy na siebie tyle wyadałam :-D

Trzymajcie się dziewczyny i nie dajcie smutnej pogodzie! Miłego poniedziałku!
 
Witajcie dziewczynki :-) My jednak wróciliśmy do domu wczoraj późnym wieczorem. M dał się ściągnąć z łóżka i przeżył drogę powrotną do domu. Dzisiaj już pojechał do pracy ze szwagrem a ja się jeszcze w łóżeczku wyleguję. Ale jak czytam że w Was wstąpił jakiś demon sprzątania to mam wyrzuty sumienia i chyba też muszę jakiś plan na dziś opracować. Przynajmniej wiem co na obiad zrobię, bo oczywiście jak zwykle po wypiciu M. zażyczył sobie pomidorówkę. Tylko musi być mocno pomidorowa i kwaśna. Mnie to odpowiada bo się nie narobię a obiad będzie na dwa dni.
 
reklama
Ja walczę z wyszukaniem firanki i zasłony do pokoju małego. Grr znalazłam ładne ale na długość 155cm a potrzebuje 165 cm. Też nam się zachciało montować karnisz przed zakupem zasłon. Jak znacie jakieś fajne strony z zasłonami w necie dla dzieci wklejcie link.

Summerbaby ja też czasami robię porządki w domowym inwentarzu i wystawiam na allegro, ale ciuchy to średnio tam schodzą bo większość woli chyba nowe zwłaszcza dla dorosłego, my wystawiamy sprzęty z reguły typu telefony, radia samochodowe itp.

Olga mój mąż czyści takowe rzeczy domestosem, zresztą całą łazienkę tym czyści. Cilit bang też jest dobry (zwłaszcza do czyszczenia armatury) ale jak akurat nie masz w domu spróbuj tego domestosa.
 
Do góry