reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2012

reklama
:szok: 200 zł to chyba test potwierdzenia, bo normalnie przeciwciała anty - HIV kosztują w diagnostyce już nie pamiętam ale nie więcej niż 40 zł, a jak wychodzi pozytywny to robi się tzw. test potwierdzenia genetyczny i na wyniki czeka się m-ce jak dobrze się orientuje. To fajną masz lekarkę:tak: nie rozumiem czemu w Polsce nie jest to podstawowe badanie. Ja muszę je jeszcze powtórzyć w 35 tc jakoś tak.

tez byłam w szoku skąd taka cena -a wlaśnie nie był to test potwierdzenia tylko ten zwykły podstawowy:/ ale potem na chmielnej w wawie znalazłam miejsce gdzie robią za free raz w tyg - bez skierowania.
 
Mi też dała skierowanie na HIV za pierwszym razem i wenery jakieś ;) Toxo i cyto, morfologie, mocz. Wenery i HIV najdroższe, w sumie za wszystkie badania 250zł zapłaciłam.
 
Znów melduję się o koszmarnej godzinie. Chyba się powieszę jeśli to się nie skończy. Czy któraś z Was tak ma? już nie wiem co z tym robić. Wypiłam ciepłe mleko ale boje się że już nie zasnę. Z soboty na niedzielę to pół biedy, ale w tygodniu to koszmar.
 
hej dziewczynki!

ostatnio wcale nic nie pisałam, nie miałam zupełnie czasu... ale postaram się to zmienić bo brakuje mi Was...
Mart - a melisę parzysz sobie? powinna pomóc ;)

u nas dziś piękna pogoda, mąż wczoraj siedział z bratem i widzę że wypili wszystko co było w domu, śpi, Natalia szalała więc wstałam, robię kawę, potem pojedziemy gdzieś ze szczeniakami na trawkę a potem do lasu na spacer
od jutra wracam do Was, obiecuję!
buziaki :* i miłego dnia :)
 
Hej Dziewczyny i milego dnia zycze;)

ja juz od rana bylam na car boot sale czyli na takiej gieldzie niedzielnej i kupilam 20 ciuszkow dla malego na dodatek z metkami czyli nigdy nie byly wlozone nawet ( next, gap, baby disney) za cale 5 funtow czyli jakies 25 zlotych :D kocham te pchlie targi :) na dodatek miala babeczka wozek quinny buzz 3 ktory licytujemy na ebayu za 100f i to jest 3 w jednym tyle ze my juz zdazylismy zamowic fotelik maxi cosi , i jak sie nam nie uda wygrac tamtej aukcji to zakupimy od niej bo wzielam numer telefonu ;)

Dzien sie rozpoczal pozytywnie mimo silnej ulewy niesty za godzine musze byc w pracy i jest juz piekne slonce i dzien zapowiada si ena cieply co jest moim nieszczesciem bo to oznacza ze bedziemy mieli wiecej klientow a moje plecy sa w oplakanym stanie i nie mam sily juz na nic :D

Milej Niedzieli Dziewczynki ;)
 
Hej dziewczynki w niedzielne południe- w Szczecinie pogoda brzydka buro ciemno tyle w łózku leżeć.
Zaraz jedziemy do mojej mamy na obiad- przynajmniej gotowac nie trzeba :-)
Wczoraj byliśmy na grilu u siosry mojego, posiedzieliśmy troszke ona ma 10 dniowego synka- jaki on jest maluśki takie stopki, rączki ehh już zapomniałam jak to jest z takim maluchem.;-)

irisson ja pochodzę z Żar obok Zielonej Góry gdzie też mam rodzinę- zawsze chciałam tam wrócić i już zostać:tak:

mart olga dobrze radzi Melisa pomaga wycisza organizm- ja wieczorem zawsze piję.

Olga miłego spaceru i odzywaj się częsciej.
Exotic kupowanie pełną parą sie zaczeło- boskie uczucie prawda:tak:

Miłego dnia:)
 
0lga ostatnio myslalam o Tobie, ze cos nie zagladasz tu pewnie z braku czasu. Szczeniaczki ciagle w komlecie? Pewnie niezle rozrabiaja razem z mala co?
Exotic ja wlasnie na ebayu siedze i akcje obstawiam, bo na carboot u nas nie bylo szans z powodu deszczu. A tez planuje pobuszowac za ciuszkami i dla malej i dla mlodego tez sie przyda bo wyrasta powoli. No coz, moze za tydz bedzie ladna pogoda to na pewno pojedziemy. Milej pracy mimo wszystko!!!

A ja po wczorajszym "melanzu" :-D Ale superancko bylo, zladowalam do domu dopiero po 23 z bolem brzucha ze smiechu a tylko soczek jablkowy saczylam. No ale towarzycho przednie to i wieczor udany:happy:
Teraz czekam az pogada sie troche poprawi i malza do ogrodka zagonie, bo juz chce cos posiac i posadzic. Ech, cos w tym roku kiepsko sie zapowiada sezon, bo rok temu o tej porze juz mialam pomidory w szklarni, a teraz prawie wcale slonca nie ma. No ale mimo wszystko powoli sie z tym zmagam i mam nadzieje na wlasne nowalijki, salata, rzodkiewka, szczypiorek... cos na pewno wyrosnie :tak:

Milej niedzieli brzuchatki!
 
Kochane, melisę to potrafię nawet potrójną wypić wieczorem. I z zaśnięciem nie mam problemu, tylko jak się obudzę na siku około 3 to już jest pozamiatane.

Dzisiaj wstałam o 5:30 z łóżka, poszłam na dół, zrobiłam sobie śniadanie (jajko na miękko, kanapkę i herbatę) o 6:30 wróciłam do łóżka i około 7 zasnęłam i dospałam do 10, także jest luzik. Ale normalnie o 7 wstaję do pracy, więc masakra.
 
reklama
Cześć dziewczyny !

jak mija niedziela? u nas słonce, ale zimno, jak Laura się wyśpi, to wyciągamy jej rowerek i na dwór :-D byliśmy rano na krótkim spacerze, to ta moja mała ofiara losu w lampę weszła :eek: ja nie wiem, najmniejszy okruszek na ziemi widzi i oczywiście go zjada, a wielkiej stojącej lampy ulicznej to już nie zauważyła :sorry:
oj Mart81 nie zazdroszczę wstawania, może zmień zawód na górnika? :-D
a my doszliśmy do wniosku, że jeśli samochodu nie zmieniamy, to trzeba zainwestować w coś pożytecznego i kupujemy nową kuchenkę, teraz mamy starą właściciela mieszkania, więc czas zmienić na coś bezpieczniejszego zwłaszcza że Laura to jest wszędzie... zakupy mi od razu humor poprawiają, więc jutro z rana idę na polowanki :tak:
 
Do góry