MieMie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2012
- Postów
- 1 122
Ufff, ja już po obiedzie. Najadłam się leniwych pierogów z masełkiem i cukrem (chyba strasznie,strasznie niezdrowe to jedzenie, ale co można zrobić, jak człowieka napadnie chęć na jakiś smak...) Chociaż zaraz po obiedzie zjadłam banana, żeby oszukać się i pokazać sobie, że przecież owoce też jem
Jeśli o okna chodzi, mój M wczoraj je umył (strasznie szybko mu to poszło, a efekt widać - czysto, aż miło. Ja to jestem chyba sprzątającym ślimakiem - zawsze robię wszystkie porządki bardzo długo, dokładnie, ale wtedy na nic czasu mi nie starcza). Jeszcze teraz zakupy - żeby też bliskich ugościć jak przyjadą. Żałuję, że nie mogę z M pojechać do sklepów - mam takie wyrzuty, że on przejął teraz wszystkie obowiązki, a ja tylko leżę. No ale na razie inaczej być nie może, musimy być dzielni lub dzielne
Asia, mój psiak został wzięty ze schroniska jakieś 6 lat temu. Jest malutki - o czarnej sierści i białym krawacie. Bardzo długo oswajał się z nami, był strasznie nieufny i wystraszony. Dopiero po jakimś roku nauczył się okazywać radość - szczególnie przez machanie ogonem. Do tego jest bardzo szczekliwy. Jak tylko usłyszy jakiś hałas za drzwiami, szczekanie psa, cokolwiek, od razu podnosi alarm. A poza tym jest psim fetyszystą - uwielbia stopy - jak tylko widzi założoną nogę na nogę lub wystającą stopę, natychmiast do niej podbiega, zawiesza się i domaga głaskania :-) Maltretuje w ten sposób wszystkich, który nawiną mu się na szyję i psi tors Uwielbia też marudzić, jęczeć i domagać się głaskania. Ale z drugiej strony jest bardzo posłuszny, lojalny i oddany. Asia ja co prawda tego nie doświadczam, ale psy moich rodziców to straszne łakomczuchy, jedzą dosłownie wszystko i nie ma dla nich barier. Też nie raz skradły coś ze stołu, żadne zasady się dla nich w chwili głodu i obżarstwa nie liczą. A gdy nie znajdują chętnych do podzielenia się jedzeniem,potrafią siedzieć, patrzeć się na jedzenie i ślinić Co psiak to inna natura, ale niektóre cechy mają wspólne
Miłego popołudnia dziewczyny :-)
Jeśli o okna chodzi, mój M wczoraj je umył (strasznie szybko mu to poszło, a efekt widać - czysto, aż miło. Ja to jestem chyba sprzątającym ślimakiem - zawsze robię wszystkie porządki bardzo długo, dokładnie, ale wtedy na nic czasu mi nie starcza). Jeszcze teraz zakupy - żeby też bliskich ugościć jak przyjadą. Żałuję, że nie mogę z M pojechać do sklepów - mam takie wyrzuty, że on przejął teraz wszystkie obowiązki, a ja tylko leżę. No ale na razie inaczej być nie może, musimy być dzielni lub dzielne
Asia, mój psiak został wzięty ze schroniska jakieś 6 lat temu. Jest malutki - o czarnej sierści i białym krawacie. Bardzo długo oswajał się z nami, był strasznie nieufny i wystraszony. Dopiero po jakimś roku nauczył się okazywać radość - szczególnie przez machanie ogonem. Do tego jest bardzo szczekliwy. Jak tylko usłyszy jakiś hałas za drzwiami, szczekanie psa, cokolwiek, od razu podnosi alarm. A poza tym jest psim fetyszystą - uwielbia stopy - jak tylko widzi założoną nogę na nogę lub wystającą stopę, natychmiast do niej podbiega, zawiesza się i domaga głaskania :-) Maltretuje w ten sposób wszystkich, który nawiną mu się na szyję i psi tors Uwielbia też marudzić, jęczeć i domagać się głaskania. Ale z drugiej strony jest bardzo posłuszny, lojalny i oddany. Asia ja co prawda tego nie doświadczam, ale psy moich rodziców to straszne łakomczuchy, jedzą dosłownie wszystko i nie ma dla nich barier. Też nie raz skradły coś ze stołu, żadne zasady się dla nich w chwili głodu i obżarstwa nie liczą. A gdy nie znajdują chętnych do podzielenia się jedzeniem,potrafią siedzieć, patrzeć się na jedzenie i ślinić Co psiak to inna natura, ale niektóre cechy mają wspólne
Miłego popołudnia dziewczyny :-)