reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2012

RatinaZ” pisze:
U mnie w domu klucz tkwi u odkłądaniu wszystkiego na swoje miejsce...ja mam wieczny bałagan bo mój mąż olewa moje wysiłki....
I własnie się na niego gniewam....posprzątałam mu szafe,poprałam i poprasowałam wszystkie koszule,t-shirty i sweterki,bluzy poskładane...Wszystko lsni...i proszę:chowaj do szafy nie wieszaj na krześle w kuchnio-salonie,błagam!!! i oczywiście wstaję rano a tu sweterek do prania zamiast w koszu na brudy,wisi na krześle w kuchni
Łączę się z Tobą w bólu. I kilkoma innymi dziewczynami też :-). Mam dokładnie to samo. Jeszcze mojego M mogę co jakiś czas przekonać, że łatwiej i sensowniej jest utrzymywać porządek niż co tydzień robić generalne porządki (chociaż oczywiście – jak to facetowi – co jakiś czas trzeba mu o tym przypominać i strzelić focha :-)). Ale niestety mieszkamy w domu jego dziadków razem z nimi i to już nie jest proste. Szlag mnie trafia jak w sobotę naszoruję się w naszej wspólnej łazience z wc (bo wytarcie nie starczy po tygodniu, trzeba szorować, a ja jak już się do czegoś zabieram to robię to porządnie), wchodzę za kilka godzin a tam już usyfione. Paćkają się czymś (do dzisiaj nie odkryłam co to jest, a mieszkamy już tak 3 lata) i wszystko naokoło, włącznie ze ścianami, zachlapane jakimś ciemnobrązowym płynem. Opłukanie wodą umywalki po korzystaniu z niej? A po co! Brudne kropelki wody, włosy itp. – niech sobie leżą spokojnie. Spuszczać wodę w wc? No chyba wychodzą z założenia że to nieekonomiczne… Na początku się maksymalnie wkurzałam, teraz to już i płaczę, bo mnie to osłabia. I chodzę taka struta i wyżywam się na M niepotrzebnie, ale tylko tyle mogę :-(. Już chyba tylko trafienie szóstki w totka mnie zbawi i pozwoli na wyprowadzkę na swoje…
Przepraszam, normalnie staram się nie narzekać. Ah, tak tylko... musiałam to z siebie wyrzucić, bo już ryczeć mi się chce. A jak się wyrzuci to łatwiej jest.
Na pocieszenie zrobię pożytek ze znalezionego przepisu na tort Pawłowa czy jakoś tak. Nie wiedziałam nawet o jego istnieniu, a wygląda przepysznie :-). A co do przepisu na mazurka – wczoraj dorwałam gazetkę w Biedronce i jest tam przepis na mazurka właśnie. Wygląda banalnie – no musi mi wyjść. Już się mamie zapowiedziałam na święta z mazurkiem.
Black_Opal, k8libby – świetny ten adapter. No, to teraz czekam do 10-go i kupuję. Super, dzięki za cynk. Nie wiedziałam nawet że coś tak genialnego w swojej prostocie istnieje.
 
reklama
k8libby To jest taka sól morska w sprayu dla niemowląt ja mam akurat sterimar i z tego tez jest woda morska do nosa w sprayu około 20 zł kosztuje;-)

Ja nie mam innego wyjasia niz aquapark jak chce ze swoim M jechać bo mu się nudzi na zykłym basenie :wściekła/y:

MieMie Na "Igrzyska Śmierci " i M na niedziele jeszcze jakies filmy posciagał wiec zapowiada sie ciekawie .
Ja nie kupuje , też zastanawiałam sie nad sama góra ale na szczeście mam jeszcze jeden wiekszy z czasów gdy wazyłam wiecej kg wiec i góre mam i duł w wiekszym rozmiarze :D Ale zobaczymy może coś jeszcze fajnego znajde w maju na przecenach to kto wie :p


Jestem naprawde strasznym śpiochem ! O 18 położyłam sie na godzinke nawet nastawiłam sobie budzik i wstałam dopiero przed chwila i wiecie ze ten budzik dzwonila ja nie wiem jakim cudem go wyłaczyłam :p
 
Ostatnia edycja:
Witam się wieczornie po dłuższej nieobecności.
U mnie wszystko w porządku dzidzia zdrowa i rośnie a ja się wzięłam za generalne porządki worku próżniowe już dziś mi przyszły więc zimowe kurtki poszły do szafy mam nadzieję,ze już mi sie nie przydadzą. Jutro mam wizytę a w środę kolejne USG połówkowe może tym razem poznam tajemnice mojej fasolki:))
 
Martyna, życzę udanego seansu :-D Ja jak zwykle chodzę do kina uwielbiam nabrać sobie wiśni w czekoladzie i zajadać się nimi podczas filmu.

Dziewczyny, nie wiem, czy to się nadaje na jakiś osobny wątek typu "Coś na poprawę nastroju", w którym można by było wpisywać ciekawe pomysły na zajęcia, aktywności, coś co mogłoby poprawić nastrój... Tym wszystkim, które dziś mają gorszy humor na poprawę nastroju polecam film, który będzie na 2-ce - "Chłopaki też płaczą" (21:50). Nie jest to kino najwyższych lotów, ale nie najgorsza komedia, nieco odmóżdżająca, przy której można uciec myślami. Może któraś z Was się skusi :tak: Ja właśnie czekam na swoje obiecane lody, są już w drodze :-D
 
Ale się dzisiaj rozpisałyście :szok: Będę odpisywać w częściach bo na raz się nie uda ;-)

Kruszki odespałaś od razu za święta…Kruszki ja bym nie jechała bo się w aucie tyle km zajedziesz…to się tylko wydaje,że siedzisz i tyle,ale jak Tobą potrząsa przez 2 h to ciekawa jestem….Ja tak mam,że maxymalnie po 1h jazdy mam już dość…Weź męża podstępem…ustal z nim,że zobaczycie jak zniesiesz samą podróż do Polski i podejmiesz decyzję na podstawie tego jak się będziesz czuła JJ no i finalnie powiedz że nie masz siły…


Co do świąt to trzymajcie mnie dziewczyny bo zacznę gryźć...moja teściowa zadzwoniła do mnie z tekstem:
"no wiesz to ze świętami umawiamy się tak:Marta(bratowa M) zrobi z 2 pieczenie,Marta zrobi ciasto,Ty zrobisz Żurek a po mnie w sobotę Adrian(mój M) przyjedzie,zawiezie mnie do reala to ja kupię jakąś cole i soki"
K....ja w ciąży muszę cale mieszkanie posprzątać, bo teściowa mimo tego,że mam dom 300m2 nie paliła się do zorganizowania świąt,do tego mam Żurek robić...
Marta biedna do piątku pracuje,w sobote jeszcze z synem do lekarza jedzie i ma sobie motor w d... wsadzić i robić pieczenie,ciasta itd po nocach...A moja teściowa wypindrzy się i przyjedzie z coca-cola na święta p.....swoje pierdoły...Może się nawet umyje bo u niej to kąpiel nie zawsze jest w modzie..i oby założyłą stanik bo jak przy stole zobaczę te zwisające do pasa cyce to zwymiotuję....:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: normalnie dziewczyny masakra....help...

hahaha, ale mnie rozbawiłaś :-D
najpierw cwaną propozycja dla Kruszki, jak tu się wymigać z wyjazdu, potem opis teściowej i jej zwisających do pasa cyców, hahaha

U mnie w domu klucz tkwi u odkłądaniu wszystkiego na swoje miejsce...ja mam wieczny bałagan bo mój mąż olewa moje wysiłki....
I własnie się na niego gniewam....posprzątałam mu szafe,poprałam i poprasowałam wszystkie koszule,t-shirty i sweterki,bluzy poskładane...Wszystko lsni...i proszę:chowaj do szafy nie wieszaj na krześle w kuchnio-salonie,błagam!!! i oczywiście wstaję rano a tu sweterek do prania zamiast w koszu na brudy,wisi na krześle w kuchni

Wiecie co aż mi przykro...bo 3 dni szorowania chałupy,bóle pleców i skurcze takie,że wczoraj się poryczałam w wannie a on ma to w d.... i to olewa...
chyba dzisiaj mi hormony szaleją:zawstydzona/y:

U mnei to samo, też bezskutecznie walczę z tym wieszaniem ciuchów na krzesła :wściekła/y:
Kidyś się mu jeszcze zdarzało wywiesić ręcznik po kąpieli na ... drzwiach od łazienki :-D Co ja się nakłóciłam, nakrzyczałam, namęczyłam, hehe na szczęście już tak nie robi :-p

kruszki co do przedłużania rzęs to mija kumpela kupiła taki preparat jak dobrze pamiętam ok 250 zl, używa się to jak tuszu do rzęs i rzęsy rosną, są gęstsze i grubsze. ma teraz mega rzęsy a jeszcze nie skończyła kuracji, która trwa ok 6 miesięcy (preparat na tyle starcza). ona nikomu nie powiedziała, że to używa i jak się spotkałyśmy po jakimś czasie to pytałam czy dokleiła :-D jak jesteś zainteresowana to zapytam ją o nazwe

oo, ja tez zainteresowana tym preparatem. pamiętam, że kiedyś moja znajoma tez miała takie mega długie rzęsy i stosowała coś z sephory, ale nie pamiętam już nazwy :baffled:

hehehe - a co powiecie na zwinięte w kłębek brudne ciuchy wypadające na was ze świeżo wysprzątanej póki męża??!! :-D - i to wszystko właśnie dlatego, że kazałam nie wieszać na stołku!! :-) sama jestem sobie winna!

ja przez ostatnie lata walczyłam o wynoszenie brudnych ubrań do brudownika i czasami zauważam drobny sukces - czasem ciuchy lądują w łazience... na brudowniku... noż k...wa mać ile lat mam teraz uczyć, żeby podnosił klapkę od brudownika i wrzucał je do środka a nie "NA"!! :-D:-D:-D

spokojnie... oddychaj katjuszka...raz...dwa...raz...dwa... ;-);-);-)

:-D:-D:-D
 
Wpadam na chwile bo chce sie was zapytac czy z opryszczka w ciazy trzeba isc do lekarza ? czy wystara domowe sposoby? Chyba zmarzlam w niedziele nad morzem bo mi 3 wyskoczyly
baffled5wh.gif
 
Ja używam plasterków complet czy jak to się pisze:p Ale jeśli pierwszy raz Ci w ciaży wyskoczyła to na wizycie poinformuj swoja gin bo ja ja jak przyszłam z to mi sie pytała czy pierwszy raz teraz dostałam bo podobno to ma jakis wpływ .
 
Aasaaaaaa!!!!!! 25 min pisalam posta i to z kom i mi wifirifi padlo i post poszedl...wrrrrr!!! A taki mialam fajny dzien,piekna pokoda,wygralam na fantowej loterii, pyszny obiad,a na koniec taki zwis netu i sie mi odechcialo. To teraz napisze tylko ze jutro te ciasto bananowe z toffi wrzuce na pysznosci,i ze dwa inne jeszcze szybkie bez pieczenia a pyszne,moze ktoras sie skusi na swieta. I jutro jak bede miec czas to napisze wiecej i tez inne watki obskocze. Choc przy tej pieknej pokodzie staram sie ogrodkowac i nacieszyc i wykorzystac,bo pewnie niedlugo dowali wichurami i zabami to wtedy bede przy kompie heh. Zobaczymy jutro,juz czwartek to troszke na luz juz wrzucam,zwlaszcza ze w piatek polowkowe juuuupiiii!!! :D
 
hej dziewczyny:) ja juz po wizycie i kamień z serca spadl bo wszystko jest ok, dzidzia rośnie, szyjka dobrej długości:) ale zmeczona psychicznie dzisiaj jestem :) wiec lece lulu

Maggic_m
- zaglosowane:)

k8libby - zdrówka życzę
 
reklama
no wrocilam z pracy, zmeczona, boli mnie kregoslup :/ chyba jutro sie zbiore i Wam wrzuce fotki do galerii brzuszkow :) juz czas, polowa ciazy :)
a teraz troszke ogarne i poczekam na mojego M.za 2 h wraca z pracy :)
do jutra laski :)
xxx
 
Do góry