reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2012

no to Kakakarolina ja dzisiaj też mocno zadowolona z wizyty :-D można powoli już chyba myśleć o wyprawce, bo już tylko połowa została !! :tak: mam taki humor, powoli do mnie dociera, że ciąża jednak może być fajna :-D
 
reklama
oj witam dziewczyny :) ja juz na forum siedze troche czasu, ale inny watek. dzisiaj okazalo sie, ze juz jednak 21 tydzien mi leci i dolaczyc musze do sierpnioweczek ;) termin na 8.08...witam w takim razie :D
 
LaRemi, benzydamina to to samo co Tantum Verde i Hascosept, możesz spokojnie :) to bardzo dobry lek, lekko znieczula no i działa odkażająco - przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo, przeciwgrzybiczo i do tego przeciwzapalnie. Na zdrowie :)

Kochana dzieki za info, ratujesz moje gardlo!!! A ja durna od soboty sie mecze na jakichs cukierkach miodowych czy cos:baffled: i dopiero teraz mi do glowy przyszlo zeby Ciebie zapytac, zaraz sobie popsikam tym. Jeszcze raz wielkie dzieki!!!

Dziewczynki po dzisiejszych wizytach gratuluje ogromnie i na tym watku!!!
Kakakarolina jak tam ebay?:-)
 
LaRemi teraz gdy płeć potwierdzona mogę zacząć szaleństwo. Jeszcze tylko wyprzedam 3 szafy ubrań Maksa i gotowe:-D
a na poważnie na razie przeglądam. Kiedyś pytałaś i zapomniałam odpisać konto mam i używam paypala bo kupuję kremy z korei :-D
 
Cześć kobitki :-),
A u mnie pędu ciąg dalszy...Może i dobrze, bo chociaż nie za bardzo mam czas na stresowanie się środową wizytą;-) Dla mnie takie gnanie w sytuacjach stresowych jest prawdziwie zbawienne.

kakakarolina, kruszki wielkie gratulacje udanych wizyt i zazdroszczę spokoju ducha już i że mogłyście popodglądać maluszka:tak: Wspaniale!

LeRemi, kruszki zamieniłabym się szerokością geograficzną;-) U nas dzisiaj wicher zimny wieje, niby słońce świeci, ale zimno jak pierun:dry:

Retina, kakakarolina gotujący z chęcią mąż - na wagę złota:tak: Mój też zawsze chętny do garów, tak więc i ja nie mogę w tej materii ponarzekać. Inna sprawa, że jestem małym wielkim kuchennym hegemonem i nie często go wpuszczam w mój rewir między palnikiem a zlewem:-p Nie mam pojęcia skąd mi się toto wzięło, ale jakoś mnie nosi, jak widzę gdy się tam krząta:errr:

MieMie bardzo dobry plan świąteczny obmyśliła Twoja rodzinka:tak: Jesteś zatem całkiem odciążona, a jednocześnie spędzisz ten czas wśród bliskich. Rewelacja:-D

Mart cieszę się, że u Ciebie także sprawa świąteczna się rozsupłała...Teściowie muszą zrozumieć, w końcu to wyjątkowe okoliczności;-)
k8libby cha, cha, cha, Twoja mieszanka smaków mnie zabiła:-D

Dobrej nocki ciężarówki :*
 
k4rol4, tak to już jest z tymi terminami na przełomie miesięcy. Ja mam termin na 4 sierpnia a obawiam się, że wypadnę z sierpnióweczek ;-). Ale forum nie zmienię :cool:.

A ja po weekendzie poza domem nadrobiłam forum i widzę że wielkie plany świąteczne już :-). Mnie to jakoś zaskakują te tegoroczne święta wielkanocne. Jakoś tak... za szybko są. Pierwszy raz ja i mój M będziemy samodzielnie przygotowywać święconkę i wielkanocne śniadanie. Może to śmieszne, ale mieszkamy ze sobą 5 lat, jesteśmy ze sobą jeszcze dłużej, a wszystkie święta zawsze były "obsługiwane" przez rodziców. Czas na nasz pierwszy raz :-). Śniadanko we dwójkę, a w zasadzie już we trójkę ;-), a dopiero na obiadek do mojej rodziny na Śląsk.
Po weekendzie w Warszawie muszę przyznać, że zazdroszczę warszawiankom łazienek :-). Co prawda dzikie tłumy tam, ale jaki fajny teren na rodzinne spacery. Mam taki właśnie niedzielny za sobą - iście rodzinny, bo znajome 2 dzieci mają każda. Dzikie tłumy są dobre na tą chwilę, bo ja dalej przebieram w wózkach i zdecydować się nie mogę :wściekła/y:. Ciężko jest coś znaleźć z bardzo ograniczonym budżetem :eek:. Pewnie w panice kupię cokolwiek w ostatnim momencie :-).
No, to tak przed snem jeszcze życzę Wam, i sobie, udanego i spokojnego tygodnia. I znów będzie tydzień bliżej do spotkania z naszymi Maleństwami na tym świecie :-).
 
Witam, ja po ciężkim weekendzie, bo mimo zwolnienia byłam na szkoleniu, które zaczęłam jeszcze przed ciążą i zrezygnować się nie da, a zostały tylko jeszcze dwa zjazdy, więc muszę dać radę;-), ale czuję, ze mnie to obciąża i jak wchodzę do domu to tylko widzę wbity we mnie wzrok mojego męża, który mówi mniej więcej: "Chodzisz jeszcze, Ty to masz super pomysły":wściekła/y:, ale udaję że tego nie widzę, bo sama wiem, że to nie najlepszy pomysł. Ale mnie zaskoczył i jak wróciłam okno balkonowe umyte i cała kuchnia posprzątana, wiec kilka rzeczy mniej.
Ja połówkowe dopiero w kwietniu, bo moja ciąża młodsza niż z OM. Jakieś jajaeczko mi się schowało i zaszłam w 22 dniu cyklu;-)Taki nasz mały cud
 
A ja mojego M nie mogę pochwalić... muszę mu dzisiaj zadać pytanie, czy on czasem nie pomylił naszego domu ze stancja albo akademikiem. Cały zlew garów a hrabia umył tylko kubek po herbacie, którą z resztą ja jemu zrobiłam, jak już poczuł się jak w akademiku, to mógł chociaż i swój talerz po zupie i drugim daniu umyć...
Generalnie, to działa mi na nerwy... Chyba strzelę focha...
PS. właśnie dzwonił kurier, wiezie mój wózek :)
 
k8libby to u mnie podobnie, w niedzielę sprzątałam dom, ale górę zostawiłam bo juz mi się chciało odkurzać i myć podłogi w łazience, i wczoraj poprosiłam żeby to zrobił bo siedział cały dzień w domu. Nic nie zrobione oczywiście. Pranie w pralce gnije 2 dzień. Jak zmywarka jest pełna czystych naczyń to zamiast rozpakować to wstawia do zlewu, a jak jest pełna brudnych to też wstawia do zlewu, nie nastawi zmywania. Ostatnio na zakupy z rossmana czekałam 4 dni prosząc codziennie. Niestety pod tym względem mam lipę.
 
reklama
cześć sierpnióweczki, witaj kaczteryrolcztery ;-)

widzę, że Święta i sprzątanie na tapecie - my tradycyjnie u moich śniadanie u męża obiad (mieszkają od siebie 1 przystanek tramwajowy a 3 przystanki od nas ;-) ), męża muszę pochwalić - posprzątał wczoraj mieszkanko, lśni normalnie jak z żurnala ;-) Natalia dziś byłą na kontroli - zdrowa! w związkuz tym zaszło słońce i zrobiło się zimno... wrrrrr.. ja siedzę okopana w robocie, zawsze tak mam po 20-tym, ale jeszcze ze dwa dni i się odkopię ;-) dziś mam plan zadzwonić do tego dentysty.. ;-)

miłego dnia dziewczęta! :-)
 
Do góry