reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2012

witajcie laski :) ide do dzialu ze zdjeciami i tam wszystko napisze :) ogolnie to chce mi sie smiac,bo wiedzialam, ze tak bedzie :)
dziekuje za kciuki laseczki :) trzymam kciuki za pozostale :) u mnie wszystko okey
 
reklama
Hej dziewczyny :)

dzisiaj jakoś pózno się odzywam,bo od wczoraj wzięła mnie taka ochota na sprzątanie,że sama siebie nie poznaje...
Chyba przez tą akcję z rodzicami jakoś tak się wzięłam bo jak sprzątam to nie rozmyślam...
No i powywalałam mężowi wszystkie stare ciuchy...oczywiście była żałoba i afera,że tego nie,tamtego nie itd...a w niektórych ciuchach to nawet ja go nigdy nie widziałam(a jesteśmy ze sobą grubo prawie 6 lat),ale nie on to będzie jeszcze nosił...to mu kazałam przymierzać i obrałam strategie to co za małe do kosza...no i w miarę się udało...potem mu wszystko wyprałam i poprasowałam i powiesiłam na wieszaczkach...
mam tez 2 120l torby szmat do wywiezienia...ale po 3 godzinach stania przy prasowaniu to powiem Wam,że tak mi brzuch wczoraj stwardniał,że nawet nospę łyknęłam...ale dzisiaj już powoli kończę to sprzątanie...
Cały czas się czaję na okna:-)już nie mogę na nie patrzeć,ale za zimno jeszcze jest żebym w przeciągu okna szorowała...

Ech???co na obiad???ja rozmrażam schab,ale w sumie nie mam ochoty na kotlety...zrobiłabym placka po węgiersku,ale nie dam rady stać przy garach 2h...chyba ja zrobię sos,a męża zagonie do placków jak wróci z pracy :)
 
No to u mnie już Święta ustalone.

W pierwszy dzień ja, tata i siostra idziemy do siostry taty na śniadanio-obiad, mój jedzie sobie do swoich, a drugi robimy u mnie w domu ja,tata, siostra, mój i siosrty. Także wilk syty i owca cała. Tylko teściowie będą smutni, że nie przyjadę. Ale teraz będę myśleć o sobie a nie o innych.

Ratina dobrze masz z gotującym mężem.
 
No muszę przyznać,że nie narzekam...a nawet powinnam go pochwalić...:) ma kilak popisowych dań,że normalnie jesz i jesz...ale jakbyś spróbowała kuchni mojej teściowej to nie zdziwiłabyś się,że mąż w miarę szybko sam nauczył gotować;-)
Wiecie co martwię się o Doti...chciałabym,żeby chociaż napisała czy pojechała do mamy czy nie....:confused:
 
Wiecie co ja właśnie robię? objadam się wafelkami w czekoladzie na zmianę z krakersami i zapijam to Karmi... chyba zaraz puszcze pawia...
 
Witajcie Kochane :-)

Trochę się nie odzywałam, ale jakoś nie miałam weny do pisania... Nie wiem, czy to kwestia pięknej pogody, czy czegoś innego...

W weekend odwiedzili nas moi rodzice. Mama pomogła mi trochę ogarnąć mieszkanie, przygotowała obiad, także było mi raźniej. Tato z kolei pomagał mojemu mężowi w różnych pracach remontowo-budowlanych. Dzięki temu czas zleciał nam wszystkim ekspresowo.

Dodatkowo rozjaśniły się nam plany świąteczne - moi rodzice przyjadą do nas w pierwszy dzień świąt, w kolejny przyjadą rodzice męża, tak więc wyjątkowo w tym roku święta będą u nas. Jedynie mamy zabroniły szykowania czegokolwiek, ze względu na to moje uwięzienie w łóżku. Mam nadzieję, że kiedyś będziemy w stanie zaprosić wszystkich i ich ugościć tak, żeby nie musieli niczego ze sobą wozić. Chociaż jakieś napoje teraz kupimy, żeby oni już tego nie targali. Z jednej strony cieszę się, że w tej sytuacji rodzina się zmobilizowała i rozumie sytuację, nikt nie napiera, nie nakłania, by jednak przyjechać, w takiej sytuacji znacznie gorzej bym się czuła - że wywierają presję i mają oczekiwania nie rozumiejąc, o co tak naprawdę chodzi.

Poza tym jest piękna wiosenna aura, wspaniale jest patrzeć za okno i widzieć, jak wszystko zakwita, robi się zielone, kolorowe. Wypatruję dnia, w którym będę mogła się wybrać na spacer i pooddychać świeżym powietrzem. Mam nadzieję,że niebawem będzie to możliwe.

Poza tym trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny, które dziś mają szansę poznać płeć i rozwój swoich Maluszków :-D Dawajcie znać, jakie wrażenia :tak:

Miłego dnia także dla pozostałych Mamusiek :-D
 
Kruszki u mnie termometr w cieniu pokazuje 19,6!!! Wrocilam z pracy i prosto na ogrodek bo po poludniu mam tam slonce i normalnie prazy:D Piernicze,nie gotuje teraz tylko wykorzystam pogode i posieje troche:)
Olga moze bedziesz wiedziec moj maly kiedys dostal na bol gardla Difflam Spray, z lac. chyba benzydamine hydrochloride. Czy ja moglabym to wziac na bol gardla? Na ulotce pisze zeby sie pytac np. farmaceuty,a ze do apteki mi nie chce sie a Ty farmaceutka:D moze cos rozpoznasz z te laciny?
 
LaRemi, benzydamina to to samo co Tantum Verde i Hascosept, możesz spokojnie :) to bardzo dobry lek, lekko znieczula no i działa odkażająco - przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo, przeciwgrzybiczo i do tego przeciwzapalnie. Na zdrowie :)
 
reklama
pochwalę mojego M.U nas to on głównie gotuje :)ja to sporadycznie głównie zupy.
Strasznie jestem szczęśliwa po badaniu. Kamień z serca jeszcze 4 miesiące i się zobaczymy
 
Do góry