ehh nie mam na forum czasu...
właśnie skończyłam oglądać kolejny film (tzn kolejną 20min końcówkę filmu) dogorywając na kanapie po wizycie dużej liczby znajomych (6 dorosłych, 2 dzieci)... którzy przyszli dwie godziny po moim przyjściu z pracy. Poszli niedawno. Jutro rano idziemy wszyscy do lasu na amfiteatr robić ognisko i kiełbaski
widzę że wy też zaczynacie sezon grillowy
jeszcze co do TV to zaczął się niedawno Grindhouse 2: planet terror ale chyba nie mam siły teraz na takie kino
muszę sobie to obejrzeć kiedyś niedługo... lubicie tarantino? kill bill i death proof były niezłe
kakakarolina - kopytka nie były na rano
mąż późno wrócił i głodny, miał surprise
wyszły niezłe
irisson - ja to dzieło wykonywałam pierwszy raz w życiu, na pewno jeszcze pokombinuję z tym przepisem
mój przepis to było właściwie "zmieszaj ser i ziemniaki - tyle ile masz, dodaj jedno posiadane w lodówce jajko, mąki wg uznania i gotowe"
co do depilatora to mnie trochę wrastały włoski potem i się robiły pryszczyki, ale to było dawno, młoda byłam, skóra delikatna
...apropo skóry to nadal jestem cała w alergii :/ tzn nie cała tylko twarz i przedramiona. Muszę iść do dermatologa. Co do bielizny, ja w tamtej ciąży kupiłam biustonosz "do karmienia", cienki, bez usztywnień, i taki specyficznie elastyczny . miseczka jakaś taka uniwersalna -jedna elastyczna warstwa materiału, no i w sumie dopasowuje się, używam go cały czas "po domu" - po praktycznie całej ciąży, karmieniu, czy miałam duże cyce czy małe, w sumie po dwóch latach wciąż nadaje się do użytku
wytrzymały model mi się trafił.
moje szczeniaki zaczynają chodzić na 4 łapkach, coraz więcej chyba widzą i próbują szczekać i warczą. Mają dwa i pół tygodnia... Jumper ma już przyzwolenie od Keny na wchodzenie do kojca, zajmuje się nimi jakby był tatą
LaRemi, nie zazdroszczę akcji z autem :/
jukix - biedny Twój synek... pociesz go tam
jutro po plenerze w lesie jeszcze na rodzinną imprezę do moich dziadków... uff
telegraficzny skrót, ale padam już na buzię :/
miłej niedzieli !! i pogody