asia nic z tego.Blokuje mi ta strone program,,antyerotyczny'"Ale w poprzedniej ciazy sie o tym naczytalam i balam sie czy po porodzie nie bede musiala lezec pare tyg i nosic pasow.Moja gin badala mnie i mowila ze nie ma szczeliny w spojeniu ale ja jej nie wierzylam taka bylam tym wystraszona.Na szczescie jak urodzilam od razu bol ustapil.Mam nadzieje ze tak bedzie i tym razem.Ale z tego co wiem rozejscie nastepuje w polowie 5 mies gdy relaksyna zaczyna rozluzniac wiazadla.Teraz kurcze jestem akurat w polowie 5 mieswtedy caly czas lezalam to pewnie dlatego nie zrobila sie szczelina.Aaaaaa ja nie chce lezec juz od 5 mies
reklama
M
milionka
Gość
Ja mam ostatnio to samo też mi dziwnie, ale pociesza mnie myśl, że w poniedziałek idę na USG i znów zobaczę Szkrabusia
Trzymaj się cieplutko!
Ja dopiero w ostatnią środę marca wiec jeszcze całe dwa tygodnie
Olga RaQ
Fanka BB :)
o, mamy dokładnie taką hondę jak Mikser w pierwszej miłości o ile któraś z Was ogląda to dziadostwo
stokrotka.af
Fanka BB :)
dzieńdoberek
na szczęście mój TZ uwielbia myć okna
od soboty mogę przestać do Was zaglądać tak regularnie; wraca TZ po1,5 miesiąca więc same rozumiecie
na szczęście mój TZ uwielbia myć okna
od soboty mogę przestać do Was zaglądać tak regularnie; wraca TZ po1,5 miesiąca więc same rozumiecie
cześć dziewczyny ! jak humory? lepsze ?
Asia ja pod koniec ciąży, brałam co 2 h po pół, tak mną telepało, że masakra, co dostałaś na zbicie objawów?
Doti dzisiaj jak byłam po Laure u mamy, to doszłam do wniosku, że jednak praca jest mniej męcząca niż taki łobuz
Maggic jesteś pewna, że po macierzyńskim będzie dla Ciebie miejsce w firmie? u mnie przedłużali właśnie do porodu i nikt już później nie miał zapewnionego powrotu, lepiej się dowiedz, bo jeśli tak, to ja bym nie siedziała, zwłaszcza jak Ciebie tak wykorzystują
ja dzisiaj też nie mam dnia, okropna pogoda, rano mną nad kibelkiem mocno potargało, o 15 myślałam, że na siedząco zasnę
Karolina, ja też po kąpieli nie pójdę boso, ja jestem z tych dzieci co się w dzieciństwie wszystkiego bali, podświadomie boję się, że mnie coś złapie za girę, no i oczywiście z pod kołdry widać tylko nos, bo coś mnie może wciągnąć takie tam małe strachy, horrorów też nie oglądam, bo na zawał bym zeszła
a ja okna już mam umytę, ale mam niskie i tylko 4 więc luzik
Asia ja pod koniec ciąży, brałam co 2 h po pół, tak mną telepało, że masakra, co dostałaś na zbicie objawów?
Doti dzisiaj jak byłam po Laure u mamy, to doszłam do wniosku, że jednak praca jest mniej męcząca niż taki łobuz
Maggic jesteś pewna, że po macierzyńskim będzie dla Ciebie miejsce w firmie? u mnie przedłużali właśnie do porodu i nikt już później nie miał zapewnionego powrotu, lepiej się dowiedz, bo jeśli tak, to ja bym nie siedziała, zwłaszcza jak Ciebie tak wykorzystują
ja dzisiaj też nie mam dnia, okropna pogoda, rano mną nad kibelkiem mocno potargało, o 15 myślałam, że na siedząco zasnę
Karolina, ja też po kąpieli nie pójdę boso, ja jestem z tych dzieci co się w dzieciństwie wszystkiego bali, podświadomie boję się, że mnie coś złapie za girę, no i oczywiście z pod kołdry widać tylko nos, bo coś mnie może wciągnąć takie tam małe strachy, horrorów też nie oglądam, bo na zawał bym zeszła
a ja okna już mam umytę, ale mam niskie i tylko 4 więc luzik
No to ja chyba to samo pokolenie ;-). Tyle, że ja horrory oglądam. Owszem. Ale muszę być owinięta w koc lub kołdrę tak że tylko głowa wystaje i NA PEWNO nie mam nóg na podłodze. Muszą być na kanapie pod kocem. I w lustra się boję nocą zaglądać odkąd widziałam w późnym dzieciństwie "Candymana".ja jestem z tych dzieci co się w dzieciństwie wszystkiego bali, podświadomie boję się, że mnie coś złapie za girę, no i oczywiście z pod kołdry widać tylko nos, bo coś mnie może wciągnąć takie tam małe strachy, horrorów też nie oglądam, bo na zawał bym zeszła
doti, to wręcz niemożliwe żeby tyle nieszczęść spadało na jedną kobitę . Nie schizuj się tym spojeniem łonowym, już dosyć masz stresujących sytuacji. Ja wiem, że to takie naiwne gadanie, może nawet wkurzające... ale jak ja sobie zaczynam uświadamiać, że nie wszystko w moim życiu jest tak jak chciałam: miejsce w którym muszę mieszkać, to że nie mogę mieszkać "na swoim", że nie stać mnie na wiele rzeczy, że i kariera zawodowa i perspektywy raczej marne itd., to staram się besztać samą siebie i mówię sobie, że inni ludzie mają przecież 100 razy gorzej. Choroby, brak pracy, samotność, inne nieszczęścia... Może Tobie też pomoże chociaż na chwilę pomyślenie o czymś, co jednak jest u Ciebie ok? ;-) Na przykład - z tego co czytam masz świetną córeczkę :-). No i możesz być z siebie dumna, że w tym wszystkim jesteś taka silna. Że możesz liczyć na swoją rodzinę. Na pewno jeszcze kilka rzeczy się znajdzie...
katjusza77
szczęśliwa mama :-)
ja, odkad ogladnelam horrorowa wersje czerwonego kapturka, nie ufam mezczyznom ze zrosnietymi brwiami
irisson, nie mam isoptinu, chyba dlatego, że mam małą dawkę (pol tabletki co 8 h), a skutków ubocznych nie odczuwam żadnych. Czuje się wręcz lepiej bo moje ciśnienie w końcu nie jest ja u trupa.
Teraz zobaczyłam, że jako osłona mam asparagin przed dawkami.;-)
Teraz zobaczyłam, że jako osłona mam asparagin przed dawkami.;-)
Ostatnia edycja:
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 715
Podziel się: