reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2012

Cześć dziewczyny:biggrin2:,
Ale tu dzisiaj gorąco, nie wiosennie, a letnio iście;-)
Ja myślę, że jak zwykle za dużo emocji się wdarło, ale ostateczni bardzo dobrze, że sobie podyskutować możemy, powymieniać za i przeciw z różnych rejonów naszego życia.

juditka ja bym życia w PL nie nazywała tak arbitralnie wegetowaniem i wiecznym kombinowaniem. Nam się z mężem żyje doskonale, choć przyznać trzeba, że jak na dzisiejsze trendy pewnie dość skromnie. Pensję jako nauczycielka mam nieoszałamiającą, ale o dziwo starczała mi gdy byłam sama na utrzymanie, teraz, ze średnią krajową męża starcza nam aż nadto...A przecież to żadne kokosy. Fakt, że dużym ułatwieniem jest mieszkanie rodziców, które użytkujemy...Rozumiem jednak Twoje argumenty, wiem, że wiele w nich racji. W UK żyje się łatwiej ze strony finansowej i wiem to od wielu znajomych, którzy wyjechali. Trzeba też mieć jednak na uwadze, że to sprawa bardzo indywidualna, bo różne są potrzeby poszczególnych ludzisk.

Opieka ginekologiczna w PL nie ma co ukrywać jest jednak dużo bardziej pro, że tak ogólnie się wyrażę. Wspomagania ciąży, chuchania na nią, diagnostyki prenatalnej i walki o każde maleństwo kobiety w innych państwach mogą nam faktycznie pozazdrościć! I to nie ulega kwestii...:tak:

Co do pełnopłatnych L4 zlecanych bez wskazań medycznych, zgadzam się z juditką i Mart, że faktycznie zjawisko jest powszechne i kontrowersyjne. Dzieje się to jednak w świetle prawa. Skoro państwo do spółki z lekarzami godzą się na jego nadużywanie, to kobitki z tego korzystają, kwestia wolnego wyboru...:tak:

Osobiście mnie to zawsze mierziło i mierzi. Siedząc na L4 teraz, kiedy wszystko jest ok (odpukać), czułabym się nie fair, nie w stosunku do państwa, bo to faktycznie i tak wysysa nas jak cytryny i chętnie uczknęłabym ze swoich składek, a w stosunku do tych, którzy powinni takie zwolnienia dostać, a z różnych przyczyn (głównie ekonomicznych) ich nie otrzymują (patrz np. oporny lekarz "tradycjonalista" w państwowej przychodni...). Jestem jednak pod tym względem spaczona "od zawsze" z moim rozbudowanym poczuciem społecznej sprawiedliwości;-)

Inna sprawa, że uwielbiam swoją pracę i szczezłabym pozostając w pełni formy i snując się między domem, parkiem a sklepem przez 8 miesięcy;-)


Zupełnie inaczej rzecz się ma, kiedy są malutkie dzieci w domu...Kiedy dzięki temu, że weźmiemy L4 będziemy mogli zabrać je ze żłobków i spędzić tych kilkanaście godzin więcej każdego dnia z nimi. To jest absolutnie bezcenne! Też bym wycyganiła L4.
Uważam zresztą, że sam urlop macierzyński jest skandalicznie krótki...

katjusza cudne:-D, wzruszyłam się:sorry2:

MieMie witaj w sierpniówkach i rozgość się:-D Żeby się dopisać do listy ciężarówek na sierpień najlepiej poślij PW do którejś z naszych moderatorek z informacją o terminie porodu i płci maluszka (jeżeli już znasz) (kakakarolina, kruszki, Olga).

Lecę do sklepu po kapustę kiszoną. Będą dzisiaj krokiety z barszczykiem:tak:

Miłego popołudnia kochane!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Sorki moze temat juz skonczony ale musze zdementowac infirmacje jakoby w uk mozna usunac w 24 tyg ciaze bo nie taka plec.Bzdura!!! Tak jak i newsy zprzed 2 miesiecy gliszone w polskich wiadomosciach ze krolowa angileska ma w tym roku lecie panowania i z tej okazji podarowala nam 4 dni ekstra wolnego od pracy.Nieprawda,dala tylko 1 dzien. Az dziw ze we wiadomisciach taie bubelki.Widac nie trzeba wierzec we wszystko co mowia o uk:D
Witam nowa mamyske!
 
L4 to temat kontrowersyjny, bo niektóre z nas moga się czuć nie w porządku co do Państwa, inne tylko na L4 czekają. Ja od 4 tygodnia jestem na zwolnieniu, z racji poronienia i faktu, że pracowałam przy odczynnikach i za nic nie dało się uniknąć chemii w mojej pracy. Powiem Wam szczerze, że nawet gdybym miała warunki pracy sprzyjające ciąży, to i tak bym wybrała zwolnienie, bo czy to nasze Państwo jest takie w porządku w stosunku do nas? a w nosie ich mam, wydoję ile się da, bo kolejnej okazji może nie być... Mój mąż, który od wielu lat prowadzi działalność gospodarczą, płaci co miesiąc haracz do ZUS a niestety jak się nabawił kontuzji, to odszkodowanie mu się nie należy, całe szczęście był ubezpieczony prywatnie, bo inaczej na rehabilitacje by nie chodził. Na NFZ rehabilitacji by się nie doczekał. Teraz co 2 dzień płacimy 80zł za godzinną rehabilitację, i to tak od półtora miesiąca. Gdyby nie prywatne ubezpieczenie, to jego kontuzja kosztowałaby więcej niż moja ciąża.

A co do wegetacji w PL. Przyznam, że u nas nawet wykształcenie nie pomaga. Założę się, że większość z Was, trzyma się swojej pracy, bo nieźle płacą, ale pracy nienawidzą, albo praca fajna, choc płaca marna, ale lepiej się trzymac, bo nic lepszego sie nie znajdzie. Jest mały % tych, które są usatysfakcjonowane i pracą i płaca.
Ja jestem w tym małym %, robię to co lubię, realizuję się zgodnie z rodzinną tradycją, mój mąż tez pracując dla kogoś okropnie się męczył, założył działalność. Marnie było na początku, podatki i opłaty nas pochłaniały, ale odczekaliśmy prawie 5 lat i coś się ruszyło. Teraz zatrudnia 4 programistów i 3 grafików. Wszyscy naprawdę dobrze zarabiają i wszystko mają na umowie, bo wiemy jak ciężko jest zacząć życie mając 1200 brutto na umowie a resztę w kopercie. Koszty utrzymania pracowników są kosmiczne, ale zadowolony pracownik, to dobry i wydajny pracownik, więc trzeba inwestować w nich i firmę. Nigdy nie myśleliśmy o tym, żeby się spakować i wyjechać. Dobrze nam się żyje tutaj, z resztą ja już to przerabiałam i nie chce powtarzać.

Co do gara? dzisiaj zupka warzywna, zrobię z niej krem do grzanek i pulpeciki w sosie z makaronem, bo ziemniaki wyszły :)
 
No widzicie moje kochane, ile nas tyle opinii na każdy temat :-)

Można by tak debatować w nieskończoność.

A mój mi wczoraj powiedział że nie chce iść usg połówkowe bo ma traumę po poprzedniej ciąży, i żebym to zrozumiała. Tylko że ja też mam traumę i co mam zrobić? Ja muszę iść na usg :-)
 
Kochana to jak tak przeliczasz pensje to przelicz tez ceny w sklepach,aptekach,na stacjach benzynowych,za mieszkanie itd...
Chociaż w UK to raczej wynajmujecie bo na własne mieszkanie (nawet z kredytu) zadko kogo stać...
Juditka ja nie twierdze,że tam jest źle...Jest inaczej: część problemów jest lepiej rozwiązana niż w Polsce a część nie...Ale nie neguj swojego ojczystego kraju,bo chwilowo w UK Ci się wygodniej żyje...Oby za 20 lat też tak było...i oby w Polsce za 20 lat też dało się normalnie zyć...A nigdy nic nie wiadomo...

Akurat tutaj sie mylisz bo wynajem mieszkania jest drozszy jak splacanie kredytu za wlasny dom ... ja znam malo osob ktore wynajmuja a duzo ktore juz kupily swoje domy czy mieszkania na wlasnosc... ale do tego potrzeba bylo czasu zeby uzbierac na wklad wlasny ;)

wierze ze w polsce sie zle zyje i ceny sa kosmiczne bo sama latajac do polski to odczowam i wole leciec do hiszpanii na wakacje i taniej mnie to wychodzi niz w polsce ;/ absurd.

co do tych zasilkow i chodzenia na L4 od pierwszych tygodni to dla mnie to kompletna bzdura i naduzywanie systemu nigdy ni ebedxzie w polsce dobrze z takim czyms ale byl by czlowiek glupi gdyby z tego nie skorzystal i taka prawda !!! jesli panstwo daje obywatele biora. My tutaj nie chodzimy na l4 bo nikt nam nie zaplacci ale za to po porodzie mamy benefity na dzieci i wystarcza nam na zycie i zazwyczaj matki tutaj nie pracuja zauwazcie moje drogie kolezanki z anglii albo jak wracaja do pracy do na pol etatu zeby zachowac zasilki i to tez jest z drugiej strony angielski absurd, kiedy kobiety w polsce musza wrocic bo nikt im nic nie da .... z tej strony tak jest z drugiej siak czyli jeden pies i na jedno wychodzi ;)


k8libby - a jak kazy ma znalezc prace skoro prawie kazdy jest teraz po studiach? nie mozna postawic wszedzie samych zarzadzajacych ktos musi czyscic ulice ktos musi byc hydraulikiem, budowalancem a nie sami po mgr no taka prawda, przeciez ci co skonczyli podstawowki nie kieruja bankami ani nei maja wyzszych stanowisk jesli pracuja dla kogos ;) proste. Nie dostalas pracy w uk w sklepie bo masz wysokie wyksztalcenie tez to rozumiem bo tutaj nie kazy je ma a ten co ma napewno nie traktowal by7 takiej pracy jako roboty na dluzsza mete, dlatego dla potencjalnego pracodawcy nie jestes odpowiednim kandydatem ;)
 
Ostatnia edycja:
do dyskusji na temat zalet i wad życia w Polsce i UK, mimo doswiadczenia się nie włączę, powiem tylko jedno, mój TZ do dziś czasem narzeka,że tam było nam lepiej....
a w Poslce oboje mamy prace, choć mnie trudniej było znalezć, mimo wyższego wykształcenia; pracuje po kierunku, ale wcale nie sprawia mi to satysfakcji :no:
siedze na L4 już miesiąc; może i przesadnie o siebie dbam, ale nikt nie wie jak się czuję i co moge a czego nie...nie mam zamiaru się przejmować ludzkimi opiniami :no:
 
Ech...ile osób tyle zdań....
A zmieniając temat...udało mi się zrobić porządek w torebkach i w biżuterii...niestety okazało się,że zgubiłam kolczyki od jednego z kompletów:-(...ciekawe gdzie je zostawiłam:confused:...Jedną skrzynkę miałam tak zapuszczoną,że zaczęłam wyciągać czarne naszyjniki zamiast srebrnych...aż wstyd:zawstydzona/y:
A zaraz muszę iść jeszcze do swifta dolać płynu do chłodnicy...cos mi tam zaczęło kurczę ciec,ale za zimno jeszcze na grzebanie w aucie a silnik zaczyna się grzać za szybko jak na moje...
Mam mocne postanowienie,że jutro robię porządek w butach...oj,będzie się działo:-D
 
ja się zabieram za "czystki" w szafie już 3 tyg i nie mogę tego zrobić :wściekła/y:
codziennie sobie obiecuje,że dziś to już na 100% i lipa :no:
wynajmujemy kawalerke więc mama nie miałaby godziwych warunków bytowych :no:
poza tym docelowo chcemy zamieszkać w domu na Śląsku (trzeba go wykonczyć) i wtedy zostane chyba kura domową na 3 lata :wściekła/y:
 
reklama
U nas dzis tak pieknie ,zeze spaceru do domu wracac sie nie chcialo:baffled::tak: 13 st w cienu ,a w sloncu to juz lato :tak: I jak to przystalo na holand juz jakis oszolom wyskoczyl w japonkach i krótkich spodenkach:szok::baffled::-D
U mnie na obiad tez pulpety z marchewka i ziemniakami:tak:
 
Do góry