reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

Normalnie jestem w szoku ile wy placicie :szok::szok::no: i ile badan robicie:szok:
Tu jest tak ,ze jesli ciaza przebiegoa bez komplikacji chodzi sie do polznej. USG robi sie 3 razy ok12 ,20 i 32tyg:tak: Babania genetyczne na zyczenie do 34 lat ,potem obowiazkowo. Do tego morfologia itp w 1 i 3 trymestrze. W 3 trym wizyta co tydz lub dwa i pzry kazdej wizycie badanie moczu i krwi z palca(cisnienie i badanie brzucha przy kazdej wizycie):tak: i to na tyle ,jak jest ciaza zagrozona na szczescie nie wiem,Ale na pewno sie za nic nie placi :eek:

To jest szokujace naprawde dlatego ostatnia rzecza o ktorej mysle to powrot do polski do kraju pro rodzinnego katolickiego i ulatwiajacego start rodzinom ;/ porazka
 
reklama
dzieńdoberek
ale się naczytałam :szok:
ja biorę Duphaston od 7 tyg ciąży i jeszcze mam pobrać...kwas foliowy choc teraz powinnam ten Prenatal DHA, ale ma takie duuuuuuuuuuuże tabletki,że nie umiem tego połknąć :wściekła/y: pytałam w aptece o jakiś zamiennik, ale wszystkie takie ogronme :szok:, koleś polecił mi pić tran lub jeść codziennie jakąś tłusta rybę morską (śledź, dorsz, makrela)

dziś na obiad ruskie z sosem pieczarkowym :cool2:

a za tydzień wraca w końcu TZ :tak:
miłego weekendu mamuśki
 
Ja jodu nie unikam, ale po obu witaminach jaki kupiłam, zaczęłam rzygać, więc odstawiła i jest ok :)

U mnie wizyta 100zł, USG 170zł, USG 3d 250zł. Ale jak tylko podgląda, to nie kasuje za USG. Niestety ginka ma tylko prywatną praktykę, więc za wszystkie badania krwi płacę.

Obiadek z teściami udany, byliśmy też na krótkim spacerku, potem wieczorem jedziemy do siostry M na kolację.
Przez to poranne wstawanie na badania, nie wyspałam się, jutro nadrobię!
 
Doti kochana jak się ma potrzebę to trzeba się wygadać...Przepraszam Kochana,ale ja to bym Twojego męża chyba rozerwała na strzępy...Mój ma ciężki charakter,czasami k... jak szewc i bywa tak złośliwy że to masakra,ale do cholery on mi nawet siatki z 2 butelkami mineralnej nie pozwala nosić bo to już ciężar(ewentualnie chleb i przyprawy),jak się kiepsko czuje to nic nie robię i nie muszę się martwić,że ktoś mi "coś" powie...wróci,zrobi jeść,posprząta...Łazienki to od 3 miesięcy nie sprzątałam bo mam zakaz,żeby nie wdychać oparów tych detergentów.Jak poproszę to od czasu do czasu wstanie wcześniej żeby po świeży chleb pojechać przed pracą.
Jak Cie czytam to chyba zaraz polecę do męża dać mu wielkiego buziaka.Przepraszam Cię doti bardzo za to co napiszę,ale dla mnie facet,który się tak zachowuję w stosunku do swojej ciężarnej żony to nie jest facet.
A co do wydatków to powiem Wam dziewczyny,że straszne pieniądze wydajecie.Ja mam LUX-MED&LIM i wszystko mam w pakiecie.Jedyne wydatki to: feminatal 70zł(duphaston juz odpadł) i usg u dobrego lekarza dla pewności 90zł raz na 6 tyg.
Ale przeczytałam M Wasze posty i tez stwierdził,że ten Lim nam tyłek ratuje i że dzidziusiowi też wykupimy.:tak:
 
Doti kochana trzeba leczyć przyczynę nie objawy, a przyczyną jest Twoja sytuacja rodzinna z grubsza mówiąc, nie chcesz rzucać męża ok, to chociaż porzuć w pierony teściową i nie myśl o jakiejś rozbudowie w pobliży tej toksycznej baby. Mąż szkoda gadać, no ja bym kazała się mojemu puknąć w czoło jakby mi łazienkę kazał myć i wdychać domestosa albo wychodzić z psem 50 kg, a co dopiero cegły dźwigać. Doti postaw się dla dziecka to zrób. W ogóle nie wyobrażam sobie sytuacji, że mój mąż mi rozkazuje.
Co do terminu rodzenia, wiesz ja nigdy nie patrze w tych kategoriach, jest tyle rodzin co pragną dzieci, latami się starają, wydają wszystkie pieniądze, ryzykują zdrowiem. Ja niestety znam wiele takich osób. Dlatego pomyśl, jak wielkie masz szczęście, zachodzisz w ciąże, nie masz problemów większych w niej, masz już jedno zdrowe dziecko, a przejmujesz się terminem porodu. Myślę, że musimy doceniać to co mamy, bo inni na prawdę nie mają nic. Skup się na dzieciach, a mąż niech sam lata z taczkami.

Ratina, ja bym mogła mieć w pakiecie wszytko za darmo, ale ja na pierwszą wizytę u mojego gin czekałam 3 mc-e bo tyle kobiet do niego zjeżdża z Polski i musiał to być akurat on, bo tylko on się zna na tym na czym mi zależało i prowadzi same problematyczne ciąże. Moja teściowa ma swoją przychodnie i jak bym chciała to bym chodziła do jej ginekologów, ale ten mój jest najlepszy dla mnie.
 
Ostatnia edycja:
Doti kochana, bardzo Ci współczuję. Ty nas nie przepraszaj, że się wyżalasz, dobrze to człowiekowi robi czasem, a my suma sumarum od tego tu siedzimy, żeby się wspierać :tak:
Zgadzam się niestety z Ratiną, że Twój mąż zachowuje się delikatnie rzecz ujmując niestosownie...:dry: Świadomość kurczacza nieco. Przecież okres ciąży, czy planowanej, czy nie, powinien być dla Was czasem szczególnym, w którym spory i waśnie powinny odejść na dalszy plan. A Ty powinnaś czuć się komfortowo. Za kompletne kuriozum uważam natomiast noszenie cegieł przy budowie! Aż mnie ciarki przeszły, jak to przeczytałam.
Pogadaj z nim, uświadom może, że nie jesteś w pełni formy fizycznej teraz, że nie możesz działać jak robot i zapinkalać od rana do wieczora jak mały samochodzik. Masz święte prawo do spokoju i chwili dla siebie. Grrr.
Ściskam kciuki, żebyś jak najmniej stresów miała i przesyłam stosik pozytywnych myśli:tak:

A co do pakietów medycznych, to bardzo fajna sprawa jest. W przyszłości zdecydowanie będę musiała się nad takowymi zastanowić. Wielkie ułatwienie jednak.
 
A właśnie chciałam zapytać o ceny w "Waszych" gabinetach. Mart81, może i warszawskie, ale krakowskie w sumie niewiele niższe ;-). Przynajmniej w moim gabinecie. Wizyty 100zł - od szóstej wizyty rabat dla stałych klientek, na który załapuję się od następnej wizyty i już będzie mnie to kosztować tylko 80zł. USG - 90zł (ale jak pani doktor tak szybko rzuci okiem, bez mierzenia i przyglądania się, to nie kasuje za nie ;-)), w zasadzie co drugą wizytę, z tym że jak wizyta wypada w okolicach badania genetycznego to nie robi dodatkowego USG. USG genetyczne w pierwszym trymestrze 200zł, następne dwa już 250,00zł. Cytologia 30,00zł. Wizyty mam co 3-4 tygodnie. Za wszystkie badania płacę osobno. Raz sobie usiadłam, kiedy dostałam taaaaką listę badań do zrobienia. Zapłaciłam za nie 350,00zł. Na szczęście to było jednorazowe. Teraz tylko mocz, morfologia.

Wizyta co miesiąc - 150 zł (zawsze z usg ale takim ogólnym czy serduszko bije i czy wszystko pozamykane)
USG połówkowe i to między 11 a 14 tc - 250 zł
moja Pani dr na szczęście pracuje w szpitalu więc jak miałam więcej badan to mnie państwowo przyjęła:) ale jak mam tylko np. mocz zbadać to wole zapłacić bo jazda do wawy w korkach na to samo mi wyjdzie :p
 
dziewczyny ja krotko,wlamali sie nam do domu dzis i ukradli laptopa i playstation.przeploszyli ich i nie zdazyli nic wiecej. b pisze z komory m. masakra i same nerwy. juz zamowilismy kamery na dom bo ku...xzlowiek sie dorabia a takie gnoje przyjda i prosze... sorry za bledy, ciezko z kom sie pisze jestem wsciekla
 
Exotic podzielam Twoje zdanie,jakkolwiek nam tu czasem nie jest to na mysl o wracaniu na stale do pl az czkawki dostaje,bo ja tylko za folik musialam tu zaplacic. A juz sytuacja Sopelka kiedy musiala placic za usg od dziecka to moim zdaniem nadaje sie do bareizmow na fb!!!! I nie bierz czasem tego osobiscie kochana:)
Kruszki masakra i wspolczuje niepotrzebnych stresow,ale moze chociaz z ubezpieczenia dostaniecie za straty. A nie zastanawialiscie sie nad alarmem w domu? Trzymam kciuki zeby jednak gnoji dorwali!
Doti meza szkoda nawet komentowac,ale mnie uderzylo ze Ty te cegly dalej nosilas! sorry!

Fajny lajtowy weekendzik,dzis na zakupach obiadek w Macu :) wieczorkiem lody przy x-factorze, jutro tez pewnie laba,pogoda fajna...czemu weekend ma tylko dwa dni???
 
reklama
Dzień dobry mamuśki. :-) Ja zamiast spać i cieszyć się, że mogę dłużej poleniuchować godzina 6.00 i spać nie mogę. Za oknem deszcz, szaro i ponuro, a miałam nadzieję, że po wczorajszym dniu, pogoda się utrzyma. Zaraz wybieram się do kościoła, później zamierzam rozpocząć swoje dzieło, czyli tzw. domowy ogródek warzywny. :-) Kupiłam nasionka różnych ziół, m.in. bazylię, majeranek, cząber, koperek, cebulę dymkę, itd. i zamierzam posadzić je w doniczkach na parapecie. Zawsze marzyłam o czymś takim, mam nadzieję, że coś wyrośnie :-D A jak wasze plany na niedziele? ;-)
 
Do góry