reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

Hej dziewczyny, dawno nie pisałam, ale wszystko przeczytałam.
Napiszę tak ogólnie bo już nie pamiętam imiennie...:zawstydzona/y:
Współczuję wszystkich przykrych zdarzeń o których pisałyście, rodzinnych, stłuczek, chorób dzieci, ale glowa do góry, co nas nie zabije to nas wzmocni :-D

Olga gratuluję pięknych szczeniaczków i życzę siły do opieki nad tą gromadką... :-D

Marcia mój mąż też dziś wraca z delegacji, czekam właśnie na niego bo z drugiego konca Niemiec jedzie...

Nie pisałam ostatnio, bo była u mnie mama. Mąż zadbał, żebym miała opiekę i pomoc. Troszkę mi posprzątała, pogotowała, ale jej też dobrze zrobił ten pobyt, odskocznia od swoich obowiązków. Tak sobie siedziałyśmy i gadałyśmy :-D
Troszkę się uczyła gdzie co mam, jak się u mnie sprząta, żeby potem umiała sama i nie musiała mnie o wszystko pytać jak już będą dzieci. Tak się cieszę, że ją mam. Mama męża też do mnie dzwoniła, czy wszystko ok. Już zapowiedziała, że przyjedzie mi okna myć :-D

A ja rosnę dziewczyny, mam te macice już chyba pod żołądkiem, bo coś nie bardzo mi wchodzi jedzenie...mało zjem i już pełna jestem.

Byłam z mamą też na kolejnych zakupach, ostatnie wyprzedaże w smyku, 5-10-15 i c&a..bardzo się cieszę. Zrobiłam tabelkę w excelu i kontroluję ile mam czego i czego brakuje, jakby ktoś chciał coś kupić :-D
Do jutra :-D
 
reklama
Ojjj dawno mnie nie było... ale zawsze coś, na tyłu uiedzieć nie mogę... a lekarz kazał prowadzić spoczynkowy tryb zycia... eche jasne :cool2: wczoraj wróciłam ze szpitala... pojawiły się bóle w podbrzuszu no i lekarz postanowił przebadać cały układ krzepnięcia, ze względu na Amelkę wyniki są ok więc mój oryganizm nie wymaga wsparcia lekami. Wiktorek rośnie i pięknie fika, jednego dnia bardziej drugieg mniej ale codziennie Go czuję:-D według USG waży 210g więc prwidłowo nie za mały, nie za duży taki w sam raz...a przy mojej wstrętnej cukrzycy jest to bardzo ważne, żeby proporcje maluszka były ok... strasznie siętego boję, że mały przestaie się rozwijać albo że nagle zacznie rosnąć, bo niestety cukr nie są idealne... wahaja się od 60 do 150 :dry::baffled: mimo wszytko wolę te wyższe... przy hipoglikemii czuję się jak wrak... trzęsą się ręce jest mi słabo, niedobrze... bleeee insuline mam już 3 razy dziennie... zaczynałam od 4 jednostek na dobę, a mam 50 jednostek:szok: ale lekarz stwierdził, że jeżeli zapotrezbowanie rośnie to znaczy, że dziecko rosnie i się rozwija... grzej gdyby zapotrzebowanie zaczęło spadać... o to tyle nowości... Kochane obiecuję już tak nie znikać, bardziej się wczytać i wkręcić :-)
 
Kakakarolina to ja :)
jaga ja też jak męża nie ma to siedzę w piżamie cały dzień.

Malinkaizi witamy :)

Dziewczyny dzięki za pocieszenie...Mąż wczoraj jak wrócił z pracy to już się nie złościł,ale zabrał mi kluczyki do końca ciąży od Miniacza.Mam 20letniego Swifta i jest git. Czekam na telefon tej Pani czy będzie się chciała dogadać.
Obudziłam się o 7 dzisiaj (ale o 20 wczoraj już spałam) i słuchajcie tak piekna pogoda jest,że aż mi się chce coś w ogródku porobić...może posadzić już jakieś kwiaty.
Przyszła mi też wczoraj poduszka do spania dla kobiet w ciąży...Dziewczyny naprawdę polecam,jest świetna.Długa na 190cm można się nią poowijać na wszystkie strony,a koszt 77zł z przesyłką.
 
sopelek83 witaj to już wiem która spodziewa się bliżniaków:))Oj sporo tego kupowania będziesz miała-wiem,bo całą wyprawkę po bliżniakach dostałam to Ło matko
:szok: Ale gratuluję podwójnego szczęścia . No i super,że będziesz miała mamę do pomocy przy dwójeczce to i dwie pary rąk nie starczają:)

Nina25 współczuję cukrzycy ale na pewno sobie z nią poradzisz a maluszek już do końca będzie taki "w sam raz"
RatinaZ nie doczytałam ale się domyśłam,że ta od stłuczki- to ty

:rofl2:?? Ja nie wyobrażam sobie już spania bez mojego rogala i pozycji na nim już wypróbowałam niczym w kama sutrze
;-) U mnie też dziś piękne słonko za oknem tylko mi zamiast ogródka okna sie kłaniają tak już bród widać ,że szok chyba będę musiała zadzwonić po kogoś niech mi umyje albo sama po jednym jakoś dam radę.
Miłego i tak słonecznego weekendu jak jest w Wawie
:-)
 
Hej dziewczynki,

ale słonko wali dzisiaj we wszystkie okna, mam okna także w dachu więc u mnie dziś w salonie imperium słońca. Oczywiście widać jak jest w domu brudno, bo w słońcu wszystko widać ale nic to. Może się dzisiaj zbiorę.
Wydelegowałam mojego do Austrii, z wekami i kanapkami (śmiał się,że jak cygan jedzie z jakimiś słoikami owiniętymi w ręczniki). Zastanawiałam się czy iść spać czy wypić kawe i ruszać do życia. No i wybrałam kawkę.
Chata wolna przez tydzień. Przutulam się z moją kicią na kanapie i oglądam DD TVN. Lubię takie sielankowe sobotnie poranki.

Dzisiaj się zważyłam i okazuje się że od początku ciąży przytyłam 1,5kg. Jestem w szoku że tak mało.

buziaki
 
Witam w sobotni poranek :) na dworku pieknie, słonecznie ale zimnooooo. Spacer z psami zaliczony. Teraz siedzę przed TV i zaczynam oglądać bajkę "Kubuś Puchatek i Hefalumpy":-D Z takich mnie przyjemnych spraw to po ponad tygodniowej przerwie dopadły mnie poranne wymioty:/ Kochane życzę miłego weekendu :tak:
 
Cześć kochane, u mnie też pięknie idziemy z psami na spacer, w weekend zawsze umawiamy się całą ekipą rodesianów i szaleją nasze knury:-) Zadzwoniła do mnie koleżanka ze studiów co mieszka w W - wie nie widziałyśmy się z pół roku idę się z nią spotkać. Trochę mam obawy bo nie mówiłam prawie nikomu o mojej ciąży, dalej się boję co będzie...

Marta leż, leż, ja też oglądam TVN:-) Ja mam nadzieje, że dobije do 50 kg i dojdę tym samym do wagi sprzed mdłości:-( No bo pierwszy trymestr ok można lecieć z wagi, ale w 2 top już powinnam tyć. Wczoraj zjadłam b. dużo i dziś też muszę:-)

Ratina, tylko się dobrze ubierz, bo słoneczko zdradliwe, nie możemy chorować.

Nina, współczuje ścisłej diety i kontrolowania tego cukru, ale najważniejsze, że wyłapane na czas i leczone.
 
Malinkaizi oczywiście przeczytałam Twojego bloga. Zwyłam się jak bóbr. Też jestem lipcówką 2011 (niedoszłą), oczywiście nie ma nawet minimum porównania do tego co Ty przeszłaś. Jesteś bardzo dzielna. Pozdrawiam kochana.

edit: 11:30 - oj taka cisza, pewnie wszystkie czytają bloga
 
Ostatnia edycja:
Mart81 i powiedz Ty kobiecie w ciąży,że czegoś jej nie wolno
:angry: Pozabijam normalnie. Teraz nam sie uda już az do happy end:-) Mam dwie ziemskie córeczki nie mogłam się poddać walczymy dla nich w końcu one też kiedyś będą mamami mam tylko nadzieję,że bez takich przygód jak moje ale w każdym wypadku muszą wiedzieć,że warto bo być mamą to najpiękniejsze uczucie na świecie nawet jak się ma zostać tą mamą po raz piąty tak jak ja.
 
reklama
U mnie też piękna, słoneczna pogoda, więc mam nadzieję, że wiosna już na dobre zagości za oknami i człowiek będzie miał z każdym dniem coraz więcej energii:-) Dziś nie zamierzam spędzić całego dnia w piżamie:-) I nawet lepiej się czuję niż wczoraj, chyba mam więcej powera:-), mimo, iż w nocy jak wstałam o 4.30 na siu siu to nie mogłam zasnąć do 6.00:-:)baffled: Życzę miłego dnia i duuuuuuużo energii:-):-D
 
Do góry