reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

Witam zimowo :)
Kurcze wstaję dziś wyszykować Młodego do szkoły a tam Syberia za oknem :szok:. Były ferie, była lipa... teraz wielce śnieg sypie. Byłam dziś na badaniach krwi i moczu, bo za tydzień wizyta u ginki. Już się nie mogę doczekać, aż znów zobaczę Dzidziolka, bo przez te antybiotyki tak sie trochę boję. Może wreszcie się dowiem co tam chowa między nóżkami :tak:. Zjadłam grzecznie śniadanko i chyba zaraz będę musiała ogarnąć mieszkanie dopóki mam jeszcze chęci, bo zaraz może mi się odwidzieć ;-). Buzka dla Was na dobry początek i kopniak dla tych co potrzebują energii
 
reklama
ooo to dla mnie, dzięki :) choć ja sobie wmawiam że dziś będę mieć jej bardzo dużo :p u mnie też strasznie sypie śnieg, ale co mnie cieszy najbardziej to temperatura, jest -3 :) to już znacznie lepiej niż -10, będzie można iść na spacer, tylko że znów strasznie wieje :/ jak nie urok to sraczka :p do kitu z tymi spacerami...

a Natalia chyba ma coraz mniejsze krosty na buzi, choć ich zanikanie jest tak powolne że ciągle myślę że mi się tylko wydaje... przekona mnie to dopiero jak znikną całkiem :p mam nadzieję że to to mleko bo gotuję jej bez pietruszki, w kółko ziemniak, marchew, brokuł... nie daję żadnych owoców poza jabłkiem, i już mnie to denerwuje...
 
Oj Olga bidulko... z tymi dziećmi to skaranie ;-), jeszcze się nam nastepnych zachciało :-D. Życze Ci więc z całego serca żeby córuni zeszły te krosty. Moje dziecko natomiast non stop tylko katar, kaszel, katar, kaszel...
 
Cześć i nas też Syberia. Aż oczy rano przecierałam ze zdumienia. :szok: Wczoraj postanowiliśmy, że w przyszłym tygodniu pojedziemy do Wisły do naszego domku bez ogrzewania :-D Najpierw, żeby tam dojechać trzeba odkopać 50m drogi, potem rozpalić w kozie i potem już tylko pilnować domowego ogniska. Jakoś damy radę :)
Olga ja mam prognozy prądowe roczne i pierwszy raz w życiu nie przyszła mi styczniu dopłata (u nas rzędu 1500zł) i rachunki pozostaną na tym samym poziomie. Tylko, że ja płace 750zł na dwa miesiące to już może więcej się nie da :) a te podwyżki u Ciebie to mógł być wzrost cen. W zeszłym roku prąd podrożał gdzieś o 20% ciągną z nas ile się da.
 
no widzisz jukix - zawsze coś... moja nie choruje wcale, nie przeziębia się, gorączkę miała raz, nie mam z nią żadnych problemów, więc cieszę się że jest jaka jest i nie zamartwiam się na zapas :)
tylko mam wyrzuty sumienia że od dwóch tygodni ani raz nie wyszła na dwór, tak jak i moja ciężarna suka która teraz się już ledwo toczy taka jest gruba...

kakakarolina - domyślam się że to wzrost cen, bo zużycia to raczej nie, raczej cały czas zużywamy tyle samo... i strasznie mnie to wkurza, jak teraz znów będzie więcej to mnie coś trafi...

weźcie nas ze sobą do Wisły!!! :))) blisko mamy :)) ale macie super że macie taki domek!!!
 
Olga mój też nie chorował. Skończył 4 lata zaczęło się przedszkole i choroby. Teraz chodzi do pierwszej klasy i tak ciągnie się to za nim.... Masakra... Co do pradu, to ja byłam w ciężkim szoku jak ostatnio sprawdziłam sobie rachunki a tam coś mi się w stanie licznika nie spodobało. Prognozy sobie u mnie tak podciągnęli że teraz przez 4 miesiące nie muszę płacić za prąd- dobrze im tak :-D. Przynajmniej jedna dobra wiadomość. kakarolinka to ja też doczepiam sanki do Waszego auta i jade do Wisły ;-)
 
Witam wszystkich, ja dzisiaj w doskonałym humorze.
W Szczecinie straszny wiatr i chyba jest temp. na + bo ciągle mi coś kapie za oknem. Mam dzisiaj wizytę mamy i babci na video z badania i oglądanie fotek, chyba skocze po jakieś ciastka do kawy :)
Booziaki
 
Czesc dziewczyny!
Mam maly problem od wczoraj mam jakies dziwne klucia w podbrzuszu i zastanawiam sie czy to rozciaga sie macica czy moze zaparacia je powoduja.... Mam nadzieje,ze to nic zlego... Juz na ta ciaze wystarczy nerwow....
Ma tak,ktoras z was moze?


U nas rowniez pogoda paskudna,wieje o malo lba nie urwie:no: .W dodatku zapowiadaja zamiecie sniezne jakby malo wszystkiego bylo:wściekła/y:
 
k8libby - super się czyta że masz świetny humor bo to od razu zaraża :)
ja też chyba będę mieć świetny po śniadaniu :p zgadnijcie co będę zaraz jeść...
 
reklama
Do góry