reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

Sopelek, ja na początku też sie cieszyłam, bo miałam piękną, gładką buzię. A teraz od jakiś 2 tygodni, tak mnie strasznie wypryszczyło, jak licealistkę! Buzię i plecy i dekolt!
Na szczęście paznokcie się wzmocniły i włosy rosną mi jak szalone :)
 
reklama
Sopelek, ja na początku też sie cieszyłam, bo miałam piękną, gładką buzię. A teraz od jakiś 2 tygodni, tak mnie strasznie wypryszczyło, jak licealistkę! Buzię i plecy i dekolt!
Na szczęście paznokcie się wzmocniły i włosy rosną mi jak szalone :)

No mi też włosy rosną szybko, co głównie widać na nogach :-p
zastanawiam się czy te pryszcze to nie np. od diety. Jem dużo pomarańczy i bananów, może to od jedzenia. Odstawię na kilka dni i zobaczymy. No ale jeśli to hormony to zostaje mi korektor dobrze kryjący :-D
 
to zdecydowanie hormony, ja miałam pryszcze jak objadłam sie słodyczy, ale teraz ich nie jem bo mi śmierdzą, a pryszcze są...
 
Nie było mnie 3 godzinki a już żeście tyle naskrobały!!! I to nie tylko w wątku głównym.

Po pierwsze ja już po wizycie. Mogę odetchnąć z ulgą :-) I OBIECUJE! OBIECUJE!! że więcej nie będę panikowała!!!! A gdyby mi się to zdarzyło to poproszę o wielkiego, ogromniastego, wirtualnego kopniaka!! Więcej o wizycie zaraz napiszę w odpowiednim wątku.

Moja skóra to też jakaś masakra! Policzki, broda, dekolt. A dzisiaj jeszcze dołączyło się czoło. Wywaliło mi dwa wielkie pryszcze i mnóstwo małych. Wiem że to się kompletnie nie sprawdza ale ja tam chcę wierzyć że to na dziewczynkę :-) a przypominam że soda mi się nie pieniła :-)

Olga super zdjęcie. Ja też jestem fanką fajnych zdjęć. Sama niestety kompletnie się na tym nie znam i nawet nie próbuję się za to zabierać. Ale mój były był fotografem amatorem, miał dobry sprzęt i zawsze robił jakieś fajne fotki. I tak mi został po nim sentyment do fotografii :-) A z tymi facetami to tak już jest, że czasem mają jakąś swoją pasję, która kosztuje, ale co my mamy z tym zrobić. Im też się coś od życia należy. Więc ja tam mojemu mężowi nie zabraniam jak coś wymyśli. A ponieważ nie zdarza się to często to jakoś to przeżywam.

sopelek mnie też czasem z rana jest strasznie słabo, że nie mogę sobie śniadania zrobić, albo właśnie dojść do wc. Ale zawsze proszę męża żeby zrobił mi rano herbatkę, albo czasem coś do jedzenia. I zazwyczaj jakoś daję radę.

Ja mam dzisiaj na obiad barszcz biały na białej kiełbasce i z jajeczkiem. Idę zaraz wpałaszować.
 
no faktycznie strasznie dużo piszecie :-D 100 lat dla solenizantki :-D
a ja ugotowałam pomidorówę :-D moja i mojego męża ulubiona i wszamałam 2 talerze :tak: jutro wraca TZ to się ucieszy :-D
poza tym posprzątałam całe mieszkanie, wyprałam psiowo-królicze dywaniki nawet :-D wena do puzzli mnie opuściła niestety :no: a jutro wracam do pracy :eek:
poradźcie kiedy powiedzieć szefowi o ciąży? umowę mam do stycznia 2013 (była na 2 lata)...
 
sopelek83, k8libby, marcia331 - dołączę do Was z problemami z cerą ://

stokrotka - ja w ubiegły piątek przebyła rozmowę o ciąży w pracy i bardzo się cieszę że mam to z głowy :)
 
Wiecie co takie tu jest tepo ,ze przydaloby sie co pol godzony zagladac ,zeby byc na biezaco:tak::tak::szok:

Olga ale fajny sniezek i ekipa extra ,tylko mamy brakuje;-)



dorotatak;
sopelek83, k8libby, marcia331
- dołączę do Was z problemami z cerą ://
ja niestety tez mam wiecej wyprysków :crazy:



my dzis na obiad ; krupnik i spaghetti:tak: Strasznie ciasta mi sie chce ,moze cos upieke...hmmm
 
witajcie wszystkim gratuluje przez jakiś czas byłam z wami ale los chciał inaczej i dołączyłam do starających się po poronieniu, zazdroszczę wam ale szczerze trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązania i po cichu liczę że dołącze do listopadówek eh zmykam bo mi zaraz serce pęknie...
buziaki
kochanie :(( smutno mi :(( jak bym nie chciala zebysmy musialy takie chwile przezywac...

Sopelek, ja na początku też sie cieszyłam, bo miałam piękną, gładką buzię. A teraz od jakiś 2 tygodni, tak mnie strasznie wypryszczyło, jak licealistkę! Buzię i plecy i dekolt!
Na szczęście paznokcie się wzmocniły i włosy rosną mi jak szalone :)
no dokladnie tak jak ze mna :)

poradźcie kiedy powiedzieć szefowi o ciąży? umowę mam do stycznia 2013 (była na 2 lata)...

ja powiedzialam od razu, zalezy jaka prace wykonujesz :)
 
no za biurkiem nie siedzę :-D dużo chodzę, schylam się itp., chodziło mi raczej o to,że do któregoś tam miesiąca nie można już zwolnic pracownika...a poza tym jakby się okazało,że już "nie jestem" to tak jakoś głupio by mi było przed `resztą ludzi...
 
reklama
Do góry