reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2012

malinka, powodzenia dla Młodej:-)

Kurde, to moje dziecie jest wspaniałe, bezproblemowe, ale ona chodzi coraz później spać i zmianę czasu nie ma tu nic do rzeczy. Wczoraj spała tylko 50 min przed południem bo o 12 poszliśmy ze znajomymi i jej córeczką na kawę, potem pospała w samochodzie z 20 min. O 18 ją wykąpaliśmy i zasnęła na 2 h, potem wstała zjadła i szaleństwo do 23.30:no: Ja już zasnęłam, a M oglądał "Gre o tron" na HBO, a ona się bawiła jego myszką do komputera, jak chciał jej wziąć z kojca to histeria. Schemat jest taki próbuje ją usypiać, nic, zostawiam w łóżeczku to płacz i wspindranie, no to ja bierzemy do kojca wyłączamy tv u się tam bawi czasami nawet po 1,5 h!!!, jak się jej znudzi i my już musimy iść spać, idzie z nami do łóżka, a tam to jest dopiero szaleństwo, wspindranie się po przedniej framudze łóżka, wstawanie, ćwiczenia siadów, śmiechy, wręcz rechot itd, dopiero jak zaczyna trzeć oczka to ją przenosimy do łóżeczka. Może i butla by ją uśpiła ale ona jest i tak grubiutka nie będą ją paść żeby usnęła. Nie liczę, że to się zmieni, ale nich któraś mnie pocieszy, że ktoś ma podobnie:-);-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
karolina, no inna, inna ale jeszcze kilkadziesiąt late temu wszyscy mieli min. 3, mniej kasy, nie mieli fotelików, nawet nie mieli samochodów i dobrze się mieli;-) Mój M mówi, że na 3 dzieci i dwa pasy to już musi kupić volxo xc90;-)

Asia my mamy ten samochód juz 2lata i powiem Ci ze teraz przy 3 fotelikach i przy 175cm małego Rafałka + dwoje rodziców to jest nam ciasno:szok::-D

za 4tyg jedziemy na majówke i juz myślimy co by tu zrobić... koniecznie musimy kupić bagażnik na dach a najlepiej przyczepke małą:-D
 
a ja właśnie sobie leże na łóżku i ryczę, dokładnie 4 lata temu zapadła decyzja o cesarce, za 19 minut wyjmą mi Majkę z brzucha... ja pierdziele kiedy to minęło???? A z drugiej strony już nie pamiętam życia przed nią, jak to było kiedy jej nie było??
 
Gosha ucałuj Majeczkę od nas :-D


ja właśnie piję kawkę po pracy, spoko 10h da się wytrzymać, zobaczymy jak dalsze dni, Laura do 17 w przedszkolu zachwycona, zjadła wszystko co jej dali, podobno była mega grzeczna i się super bawiła, a mnie powitała z pieśnią na ustach "stary niedźwiedź..", Ninka mamie zasnęła o 13 i spała do 16:30, więc mama zadowolona, bo nic się z dzieckiem nie umęczyła :tak: no sama jestem zdziwiona, ze tak dobrze poszło :-)
 
irrison no tak ty dziś pierwszy dzień w pracy, ale aż bije zadowolenie z twojego posta, fajnie że wszystko dobrze. Początki najtrudniejsze, a skoto już teraz tak gladko idzie, to byle tak dalej :)
 
gosha, sto lat dla córeczki :-)

irisson, szacun, ja nie wyobrażam sobie teraz takich wyjść na 10h z domu. Fajnie, że tak Ci się poukładało.

sempe, dokąd jedziecie? :-D

A my na Mazurach. Moja siostra i tata chorzy, mnie też gardło pobolewa. Mam tylko nadzieję, że Mały się nie rozchoruje. M wrócił wczoraj do Pabianic, boję się, że Kacper nie będzie miał dobrego kontaktu po takiej rozłące.
 
Ale mnie rozlozylo!!! Z krtania juz lepiej bo moglam dzisiaj jako tako mowic, ale kaszel mnie strasznie meczy. A wieczorem zatkalo mi ucho i zaczelo bolec. Zobaczymy jak bedzie rano, ale cos czuje ze wysle M z samego rana po antybiotyk, bo na razie boli coraz bardziej. Dobrze ze Tymek sie trzyma. Kurcze w taka noc przydalaby sie butla. Poszla bym spac do drugiego pokoju, zregenerowala sily. Mam nadzieje ze Tymek nie bedzie sie budzil w nocy n razy.

Gosha spelnienia marzen dla Twojej slicznotki!!!

Iriss gratuluje pierwszego dnia w pracy!! I podziwiam Cie, tyle godzin bez dzieci!! Ja bym nie dala rady.

Dobranoc wszystkim. Ide spac
 
reklama
Do góry