malinka, powodzenia dla Młodej:-)
Kurde, to moje dziecie jest wspaniałe, bezproblemowe, ale ona chodzi coraz później spać i zmianę czasu nie ma tu nic do rzeczy. Wczoraj spała tylko 50 min przed południem bo o 12 poszliśmy ze znajomymi i jej córeczką na kawę, potem pospała w samochodzie z 20 min. O 18 ją wykąpaliśmy i zasnęła na 2 h, potem wstała zjadła i szaleństwo do 23.30
Ja już zasnęłam, a M oglądał "Gre o tron" na HBO, a ona się bawiła jego myszką do komputera, jak chciał jej wziąć z kojca to histeria. Schemat jest taki próbuje ją usypiać, nic, zostawiam w łóżeczku to płacz i wspindranie, no to ja bierzemy do kojca wyłączamy tv u się tam bawi czasami nawet po 1,5 h!!!, jak się jej znudzi i my już musimy iść spać, idzie z nami do łóżka, a tam to jest dopiero szaleństwo, wspindranie się po przedniej framudze łóżka, wstawanie, ćwiczenia siadów, śmiechy, wręcz rechot itd, dopiero jak zaczyna trzeć oczka to ją przenosimy do łóżeczka. Może i butla by ją uśpiła ale ona jest i tak grubiutka nie będą ją paść żeby usnęła. Nie liczę, że to się zmieni, ale nich któraś mnie pocieszy, że ktoś ma podobnie:-);-)
Kurde, to moje dziecie jest wspaniałe, bezproblemowe, ale ona chodzi coraz później spać i zmianę czasu nie ma tu nic do rzeczy. Wczoraj spała tylko 50 min przed południem bo o 12 poszliśmy ze znajomymi i jej córeczką na kawę, potem pospała w samochodzie z 20 min. O 18 ją wykąpaliśmy i zasnęła na 2 h, potem wstała zjadła i szaleństwo do 23.30

Ostatnia edycja: