reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

Dziewczyny, wybaczcie, ale nie rozumiem co Was tak oburza w fakcie, że pierwszeństwo w przyjęciu do przedszkola mają dzieci pracujących rodziców :confused:. To przecież logiczne - pracujący mają większą potrzebę oddania dziecka pod opiekę niż niepracujący. Ba! Wręcz muszą gdzieś posłać dziecko. Skoro mama nie pracuje to ma możliwość osobistej opieki nad dzieckiem. Obojętne, czy jest po prostu bezrobotna, czy też na urlopie wychowawczym. Ja uważam, że to uczciwe i logiczne. Za to do szału mnie doprowadzają pseudosamotne matki wychowujące dzieci, które za swoje "samotne macierzyństwo" dostają nieproporcjonalnie więcej punktów niż matki pracujące, niepełnosprawne i jeszcze jakieś-tam :angry:. A w tym samym czasie żyją sobie w najlepsze z tatusiami swoich dzieci, tyle że bez ślubu.
Martyna, współczuję :-(. Młody psiak jeszcze był...
 
reklama
Dzag no bo w ogóle nie powinno być pierwszeństwa, tylko każde powinni brać, patrz na mnie, na Olgę, mamy małą przerwę miedzy dziećmi, serio jest co robić, nas te 5 h ratuje, a jeszcze dziecku daje frajdę, ja postanowiłam, że jakoś zacisnę zęby i nie wracam do pracy, dopóki dzieci nie będą kumate i przez to nie mam szans na państwowe przedszkole, teraz się daje podania, ja chcę do pracy wrócić we wrześniu, ale obecnie nie mam pracy, to się im liczy, więc jakbym nie miała na prywatne i nie miała mamy, która jak co pomoże, to bym była w niezłej szanownej du..
 
MieMie - a co to jest spinning? co do filmów to dzięki :) jakby co to się zgłoszę do Ciebie :)

dzag - no ja rozumiem Twoje oburzenie, ale załóżmy że jeśli mam mieć pracę żeby wziąć udział w rekrutacji to muszę mieć gdzie zostawić dziecko. jak ja mam więc mieć pracę teraz? czy mam teraz znaleźć pracodawcę który zapewni mnie i da zaświadczenie że będę mieć pracę od września?
i taka kobieta która ma naprawdę trudno bo nie ma pracy - nie będzie mogła do pracy iść bo nie dostanie żłobka
 
Może nasze państwo zakłada, że rodzina będzie mieć jedno dziecko, albo co najmniej 6 letnią przerwę między dziećmi :-p już nie wspomnę, że ja za 3 lata obie będę mieć w przedszkolu, to będę musiała chyba na dwóch etatach robić, żeby przedszkola opłacić :confused:
 
Irisson, to że powinno być miejsce dla wszystkich dzieci w przedszkolach czy żłobkach to inna sprawa... Takie mamy nieudolne władze samorządowe i państwo...
Ale nadal uważam, że dobrowolnie zostające w domu na urlopie wychowawczym mamy jednak mogą zająć się dziećmi. Mamy, które wracają do pracy - nie. Potrzebują przedszkola. Inaczej same będą musiały iść na wychowawczy :-D. I chciałam zauważyć, że te mamy (obojętnie czy z jednym czy z trójką dzieci) robią w domu i przy dzieciach wszystko to samo co mamy na wychowawczym, a jeszcze dodatkowo pracują.
W Krakowie jest jeszcze brane pod uwagę to, na jak długo dziecko będzie zostawiane w przedszkolu. Oczywiście większą szansę na przyjęcie mają dzieci zostawiane na cały dzień, niż te zostawiane na 5 godzin.
 
Ostatnia edycja:
A mnie denerwuje (mało powiedziane), że nawet jak zapiszę starszą do przedszkola to i tak się nie dostaniemy bo tylko oboje z mężem pracujemy i płacimy podatki w krk, no jedynie rozwód nas ratuje żeby miejsce w przedszkolu się znalazło grrrryyy o żłobku państwowym dla młodego nie będę nawet wspominać.... obecnie laura chodzi do klubu maluszka na kilka godzin i jest na liście rezerwowej do przedszkola prywatnego a ja będe miała chyba dłuuugi urlop wychowawczy albo jak irisson mówi kilka etatów żeby na przedszkola zarobić, nie ma to jak polityka prorodzinna.
Olga dzielne dziewczyny jesteście z przedszkolem, ja przez kilka dni wyłam co tam moje dziecko robi ;-)
 
Olga, spinning to ćwiczenia na rowerkach (z dodatkowymi ruchami rąk, skłonami, hantlami). Takie mocno eksploatujące. Generalnie jak dla mnie to się pedałuje, pedałuje, pedałuje. I już nawet nie w nogi tak dostałam, co w tyłek za przeproszeniem. Teraz od tego siodełka dupsko mnie boli, strasznie jak dla mnie niewygodne to było. Ale ja wolę jednak inną formę ćwiczeń, żeby nogi mieć na podłodze. Poza tym to siodełko, ech fuj i już.
 
Dzag ja to mięczak jestem, chciałabym czasem mieć chwilę dla siebie, a nie ciągle dwulatkę wiszącą na nodze, podziwiam te mamy co z trójką dzieci potrafią ogarnąć dom, dzieci i jeszcze mieć satysfakcję z pracy, dla mnie to hardcore, albo robię coś źle :sorry2:

Malinka ja wam szczerze współczuję, w tych wielkich miastach to jest masakra z cenami, moja siostra pod Wrocławiem płaci 680zł plus wyżywienie, Blanka była chora teraz 2 tyg., to i tak musiała zapłacić :confused:
 
:-D irisson to u nas było lepiej, rok temu w sierpniu najpierw młoda była 2 tyg chora a potem byliśmy na wakacjach, dwa razy tylko doszła do żłobka, najdroższe dwa dni w historii
 
reklama
Do góry