Olga RaQ
Fanka BB :)
bejbi, ja bym też chciała wstawać o 6, ogarnąć wszystko, zrobić coś pożytecznego... tyle że nie wiem na ile musiałabym być cicho żeby dziewczynek nie obudzić, ale myślę że o tej porze śpią jeszcze mocno. ale mnie się to chyba nigdy nie uda nie potrafię nawet jednorazowo wstać jak nie muszę, co dopiero codziennie
wiem co mogłabym wtedy robić! prasować to jest ciche, dla mnie przyjemne i jaka czułabym się zaradna zaczynając tak dzień zwykle prasuję jak dziewczynki mają popołudniową drzemkę (przy nich się niestety nie da prasować a wieczorem już mi sił nie starcza), wtedy miałabym ten czas drzemki na coś innego - np. jakieś gotowanie. to dobry plan
acha, żelazko mi przestało działać - to była załamka bo jestem do niego przywiązana a kasy na nowe brak - ale mój M je rozkręcił, złożył z powrotem i ożyło
wiem co mogłabym wtedy robić! prasować to jest ciche, dla mnie przyjemne i jaka czułabym się zaradna zaczynając tak dzień zwykle prasuję jak dziewczynki mają popołudniową drzemkę (przy nich się niestety nie da prasować a wieczorem już mi sił nie starcza), wtedy miałabym ten czas drzemki na coś innego - np. jakieś gotowanie. to dobry plan
acha, żelazko mi przestało działać - to była załamka bo jestem do niego przywiązana a kasy na nowe brak - ale mój M je rozkręcił, złożył z powrotem i ożyło
Ostatnia edycja: