reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2012

reklama
AAsi czyli tak jakby rok wyżej odemnie ;-) ale ja zupelnie inny kierunek. Szukam innych mam studentek żeby się pocieszyc bo wcześniej studia super mi szły a dziś się dowiedziałam że będę miała 3 poprawki i jestem w rozpaczy i czarnej d...:-(
 
Aasi, Pamelcia szacun dla Was kobiety, ja nie wyobrazam sobie studiowania i jednoczesnego wychowywania corki. No chyba ze moje studia moznaby bylo studiowac w weekendy ale sie nie da ! Teoretycznie moglabym studiowac ale calkowita opieke nad dzieckiem musialby przrjac ktos inny np mama albo tesciowa ;-/ a ja bylabym dojeżdżajaca mama weekendowa.... No nie.dla mnie to !
 
Lewek ja studiuje własnie w weekendy z dzieckiem zostaje M lub moja mama wiec jestem spokojna. no i przede wszystkim moj kierunek nie jest az tak wymagajacy i trudny jak Twój. poczatkowo myslałam zeby zrobic rok przerwy bo nie dam rady ale moi bliscy mnie przekonali ze tak z marszu bedzie łatwiej. nie ukrywam ze zaraz sesja i nie wiem kiedy bede sie uczyła chyba nocami. Lewek, Pamelcia nie mniejcie sobie nic do zarzucenia bo nie kazde dziecko równie spokojne i nie kazde studia innym studiom. moja niby w miare spokojna ale nauczyła sie ze musi miec kogos przy sobie. dobrze ze na dole babcia mieszka i pracuje co drugi dzien wiec czasem sie nia zajmie. pamelcia a moze pozaliczasz i wezmiesz dziekanke?


na dzien babci i dzadka zrobiłam wczoraj rodzicom tort a dzis robie dla tesciów. prosty ale efektowny. do smietany dodalam mascarpone a biszkopt zrobiłam ze swojego przepisu. robiłam z tego przepisu http://przepisymajki.bloog.pl/id,332888782,title,Torcik-Zawijany,index.html?ticaid=5fe3e
 
Ostatnia edycja:
Cześć mamuśki :),

Za nami ciężka noc. Miałyśmy wczoraj szczepienie 6w1 i niestety, jak pierwsze dwie serie przeszły całkiem bez echa, tak tym razem mamy miejscowy, bolący odczyn poszczepienny, a w nocy podwyższoną temperaturę:no: Strasznie Manita rozpaczała, nie bardzo było ją jak ułożyć z tą bolącą nóżką. W końcu, po czopku przeciwbólowym i kupie (zawsze po nim robi) zasnęła.
Rano obudziła się ćwierkająca, ale dalej ją to udko boli, trzeba uważać, żeby nie nacisnąć mocniej. Zrobię jej za radą lekarza okład z sody, mam nadzieję, że szybko przejdzie.

AAsi, pamelcia, asia, summerbaby i wszystkie studiujące i pracujące, jesteście dla mnie inspiracją, że jednak się da :tak: Lewek bo najgorsze to jest w swerze koncepcyjnej, jak nie ma wyjścia, to wszystko się zaczyna nieco inaczej postrzegać i niemożliwe staje się prawdopodobne jednak;-) Tak to już w życiu jest, że punkt widzenia zależy od punktu patrzenia. Inna rzecz, że ja też nie pisałabym się na wyjazd gdziekolwiek i dojeżdżanie na weekend - masakra:szok: Ale...Czasami nie ma innych opcji.

U nad ciągle sypie.
Iść dzisiaj na spacer po tym wszystkim, czy sobie odpuścić? Jak myślicie?

Miłego dnia :*
 
Ostatnia edycja:
Aia a czopek dałaś Paracetamolu? Miałaś zalecone od lekarza w razie czegoś czy tak poprostu sama zastosowałaś? Bo ja mam paracetamol w czopkach ale chyba bałabym się użyć bez konkretnego zalecenia lekarza.

Do wyjazdów da się przyzwyczaić jadę w sobotę i w niedzielę ale na noc zawsze jestem w domu nie ma mnie max 10- 11h ale zazwyczaj krócej.
 
Aasi jak dziecko ma temperaturę to podajesz czopek bez przesady nie o wszystko trzeba pytać lekarzy.

Aia to chyba ostatnia dawka była prawda? Z tymi szczepionkami jest tak, że im dalej w las ... biedna malutka
 
Dzień dobry wszystkim !

AAsi - współczuję przygody samochodowej, dobrze, że nic Ci się nie stało. Masz rację, życie jest kruche a ludzie czasami zupełnie bezmyślni.

No Weronka - zafundowałaś mi płacze od rana... ale piękne to. Szukałam na Empik.com ale produkt niedostępny

Pamelcia - nie przejmuj się poprawkami, pozaliczasz i będzie dobrze. Ja tam w Ciebie wierzę.

Co do studiowania i macierzyństwa to ja sprawdziłam, że się da. Olka urodziłam kilka dni po ostatnim egzaminie na czwartym roku wcale nie łatwych studiów. Piąty rok to wyglądał u mnie tak, że jedną ręką trzymałam dziecko, które karmiłam piersią, a drugą ręką pisałam na komputerze pracę magisterską. Studiowałam w trybie dziennym. Jak wychodziłam na zajęcia to młody zostawał z mężem lub babcią. Było ciężko ale się udało. Wam też się uda. Tak jak Aia napisała: jak już się znajdziesz w danej sytuacji to po prostu działasz i dajesz z siebie wszystko. Dla mnie dziecko było na studiach ogromną motywacją żeby się sprężyć, skończyć szybko, znaleźć dobrą pracę i zacząć zarabiać na te wszystkie rzeczy, na które mnie nie było stać dla dziecka. A nie było mnie stać na nic bo oboje się uczyliśmy i byliśmy na utrzymaniu rodziców - niezbyt majętnych.

Aia - biedniutka Mania po szczepieniu - ukochaj ją mocno. Ja dzisiaj spacer odpuszczam bo coś mnie drapie w gardle a w niedzielę idziemy do tego szpitala i muszę być zdrowa w 100%

Dzwoniłyście już do Dziadków ?
 
reklama
Do góry