reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2012

maks chory. Mamy pierwszy w życiu antybiotyk. Do konca stycznia zostawię go w domu a potem pojedziemy się pomrozic i odbudować odpornosc do wisły na dwa tygodnie. Po miesiącu diety k8 i z moimi dziećmi będę chyba 10 kg chudsza a tak na serio to chyba oszaleje w domu
 
reklama
Kakakarolina- zdrowia dla Maksa!

Co się z tym mim dzieciem znowu nawyrabiało.... drze się co wieczór jakbym go ze skóry obdzierała. W ogóle jakiś taki osowiały i nawet w kąpieli ze smokiem w paszczy, bo marudzi. A było już tak dobrze.... Teraz jak tylko przygaszam światło w sypialni i zaczynam go karmić to zaczyna się po prostu wydzierać.... Wczoraj aż mi się zaniósł z tego płaczu. Mam kwadratową głowę. Jak już się uspokoi to zaczyna jeść, po chwili jakby sobie przypomina i krzyknie i dalej je i w końcu zasypia. Jest teraz jakiś skok rozwojowy Kakakrolina? ;-)
 
Karolina moja też od soboty na antybiotyku, u nas homeopatia się nie sprawdza :no: na zmianę kaszle, kicha, gila wyciera w dywan, dobrze, że Nina czołg odporny na wszystko :sorry2: nam też by się przydał jakiś wyjazd odpornościowy, tak myślę, żeby może ją dać później do tego przedszkola, już tyle daje radę to co to jest kolejne parę miesięcy z dwiema :szok:

Gogrusia zęby, pleśniawki?
 
Agnieszka a w czym pierzesz? bo mój biały jeleń (płyn) i z dynią nie dał rady...
Ja piorę w Loveli. Ale sama Lovela też nie dała rady dyni, dopiero z tym odplamiaczem. Jak Kubuś miał ostatnio kłopoty z AZS to spróbowałam mu parę rzeczy uprać w białym jeleniu ale mu się pogorszyło. Byłam zdziwiona bo myślałam, że ten biały jeleń taki super-hiper dla alergików, ale widać nie każdemu służy.

Karolina - zdrówka dla Maksa !

Zaciekawiłyście mnie tą żyrafą...
 
Ostatnia edycja:
Paszcze oglądałam i nic tam ciekawego nie dostrzegłam. Do tego w dzień nie ma z tym problemu. Tylko wtedy,gdy ma iść spać na noc....

Olga- taka mnie ochota na tą kurczakową paste naszło,że specjalnie pomidorowa ugotowałam. Pasta z cebulą i cury-mniam!
 
hahah gorgusia, smacznego :) ja zrobiłam ogórkową a kurczak poszedł do risotto tym razem. ale za 2-3 dni znów będę zupkę robić, chyba pomidorową :D

ja bym cebuli nie dała bo nie lubię surowej, ale wiecie co jeszcze super pasuje do kurczaka? orzechy włoskie :) i na taką pastę kurczakowo-orzechową zwykła sałata i pomidorek w plastrach - idealna kompozycja!

Karolina
- zdrówka dla Maksa, kiedyś musi być ten pierwszy raz... Natalia poza grypą żołądkową, gorączką trzydniową i jednym katarem jeszcze nigdy nie była chora... też jeszcze wszystko przed nami
 
Dziewczyny ogarnęło mnie to żyrafowe szaleństwo i przed chwilą zamówiliśmy z M tę żyrafę. Planowałam kupić coś Lili na 5 miesiąc (mam takiego swojego p...) i ta żyrafa będzie w sam raz, zwłaszcza, że przy obecnym ząbkowaniu ona jakoś nie lubi podsuwanych jej gryzaków. Może żyrafa się spisze? Dzięki za Wasze opinie, kurcze.... co ja bym bez Was zrobiła :-) Choć rzeczywiście żyrafa wygląda niepozornie i mało kusząco, ale Wasze opinie mnie przekonały.

Gorgusia, a jak oglądasz buzię Kacka od środka, to nie zauważyłaś może zaczerwienionych dziąseł? Czy nie wpycha sobie do niej nadprogramowo rączek lub za bardzo się ostatnio nie ślini? Temperatury podwyższonej nie ma? Może rzeczywiście to jakiś skok, skoro jest taki niespokojny. Ale może jednak te ząbki, których jeszcze nie widać, a one już doskwierają?

Kakakarolina, trzymajcie się tam dzielnie. Życzę Maksiowi dużo zdrowia, niech prędko wraca do pełni sił.

Olga, normalnie nas tutaj kulinarnie inspirujesz :) Mniam, od 18 już nic nie jadłam, ale chętnie bym coś wsunęła... Chyba czas spać, żeby nie myśleć o jedzeniu :)
 
reklama
MieMie, absolutnie nie powinnaś uważać że twoje mleko nie jest dla Lilci treściwe! To że jest szczupła absolutnie tego nie dowodzi! Być może po prostu taka juz jest i nie uda się jej podtuczyć innym jedzeniem. Ja obu synów karmiłam piersią, tą samą jakby nie było, jem to samo więc mleko też takie samo ale oni i tak są jak Flip i Flap i nic na to nie poradzę. Starszego nigdy nie udało mi się utuczyć, pomijając już ten fakt że jego jedzenie jako proces po prostu nudzi, głodny jest owszem ale najlepiej byłoby łykać jakieś kapsułki na głód- 5sekund i po problemie a nie tracić czas na jakieś jedzenie...

marcia, niektóre dzieci nie lubia gryzaków. Mój starszak żuł namiętnie wszystkie materiałowe zabawki a ja tylko co chwilę wrzucałam takie obrzydliwie nasiaknięte śliną do pralki. jak mu wyszły pierwsze ząbki to uwielbiał gryźć twardy plastik, nie tolerował w ogóle takich sprężystych gumowych rzeczy. Do smoka przekonał się jak już sprawnie trafiał nim do buzi ale łapał sobie silikonową końcówkę w dłoń i obgryzał cudownie twardą tarczkę:)

Jeszcze miałam dopisać irisson, o próchnicy cycowej nie słyszałam ale o butelkowej to i owszem. Faktem jest że jak dziecko "uzębione" zasypia z jedzeniem w buzi (nie ważne czy z cycem czy z butlą) to zdrowe dla zębów nie jest, bo w czasie snu spada produkcja śliny, która "przepłukuje" niemowlakom buzię. Już nie wspomnę o kleistym jedzeniu typu chrupki kukurudziane, to się klei do ząbków niemiłosiernie, ale mój księciunio nie jadał bo by się ubrudził a on taki czyścioszek:dry: No i na szczęście z cycem też nie zasypiał więc jakoś przeżyliśmy. Ale palca nie odważyłabym się mu wsadzić w paszczę dobrowolnie:-D

Mart81, zazdroszczę przestrzeni domowej i prawdziwej wiosny w relacjach z M, niech trwa!

A tak apropo domu mam pytanie do dziewczyn które czymś palą w piecu, nie gazem (są takie w ogóle?) czy nocą mocno się wam wychładza dom? czy dogrzewacie czymś pokój w którym śpi dziecko? i jak grubo ubieracie do spania? bo mój u teściów budzi się z rękami jak sople, i nie mówię o samych dłoniach tylko całych rękach aż do ramion, mam go kłaść do spania w kurtce?!
 
Ostatnia edycja:
Do góry