reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

malinka takie pobolewania po bokach to nic strasznego. Tak jak piszą dziewczyny wszystko się rozciąga. Jak leżałam w szpitalu lekarze pytali czy boli brzuch, a ja na to że tak. Ale kłuje? No kłuje. No to dobrze, ma kłuć :-) takie słyszałam odpowiedzi. Gorzej jak boli nisko w podbrzuszu i odczuwasz jakby skurcze. Ja też bóle miałam wcześniej większe, teraz już jest lepiej i pojawiają się zazwyczaj wieczorem i popołudniu. Chociaż moja macica jest podobno powiększona odpowiednio, wiec pewnie jeszcze nie raz będę czuła to rozciąganie.

Olga współczuje tego snu!! Ale nieraz słyszałam że kobiety w ciąży mają bardzo dziwne sny i to w dodatku takie realne! Na szczęście to tylko sen. Ciekawe jakie perypetie zapewni Ci dzisiaj Natalka :-) zawsze fajnie tak poczytać co za przygody z Nią masz :-)
 
reklama
Olga to tylko sen. Pewnie wziął się z jakiś obaw, może mała zaczyna ci płatać figle, boisz się, że jej nie upilnujesz... albo coś obejrzałaś, mózg to zakodował i przetworzył w niezrozumiały sposób. :-)
 
no ja właśnie nie wiem czy mam Wam tu o niej pisać :p w sumie mam temat luty 2011 - tyle że ja tam dołączyłam jak lutowe dzieciaczki miały już po 5-6 miesięcy, nie zżyłam się z tamtym wątkiem, cały czas zazdrościłam tamtejszym dziewczynom że pisały sobie razem już od początku ciąży a ja byłam poza tym wszystkim... teraz jestem od początku tu z Wami z czego bardzo się cieszę :) no ale to nie wątek dla 11-miesięcznych dzieci :p
Natalia właśnie zafascynowana bawi się takim prętem od deski do prasowania, na którym zawiesza się sznur od żelazka, jest zachwycona bo nigdy takiego czegoś nie widziała :p aaa, właśnie próbuje trafić nim w telewizor! dzieci to mają pomysły...
 
zeby mi sie dzis tak cos zachcialo robic, takiego kopa zebym dostala, musze posprzatac ciuchy w sypialni :/ tam jakies tornado przeszlo... siedze, ogladam ddtvn i ziewam .. musze nastawic boczek na grochowke.. nie chce mi sie..
co do snow to tez zaczynam miec jakies okropnie glupie..
ooo koniec ddtvn :/ trzeba sie ruszyc :((
 
malinka takie pobolewania po bokach to nic strasznego. Tak jak piszą dziewczyny wszystko się rozciąga. Jak leżałam w szpitalu lekarze pytali czy boli brzuch, a ja na to że tak. Ale kłuje? No kłuje. No to dobrze, ma kłuć :-) takie słyszałam odpowiedzi. Gorzej jak boli nisko w podbrzuszu i odczuwasz jakby skurcze. Ja też bóle miałam wcześniej większe, teraz już jest lepiej i pojawiają się zazwyczaj wieczorem i popołudniu. Chociaż moja macica jest podobno powiększona odpowiednio, wiec pewnie jeszcze nie raz będę czuła to rozciąganie.

dzięki za pocieszenie :) no mnie właśnie kłuje, takie dziwne odczcie to jest.
 
Cześć Dziewcznynki,

nie odzywalam się kilka dni, bo miałam jakiś straszny kryzys związany z poprzednią straconą ciążą i strasznie mnie dobiły poronienia na naszym forum, a na drugim forum na którym jestem "ciąża po poronieniu" też w ostatnim tygodniu kilka strat. Więc poczułam że muszę się na jakiś czas odłączyć od forum, bo zwariuję. Wiem, że to trochę egoistyczne, ale po prostu musiałam, dla dobra swojego zdrowia psychicznego bo zaczęłam popadać w totalną paranoję. Tak na dokładkę Yahoosek która do nas dołączyła w zeszły czwartek właśnie wczoraj wyszła ze szpitala po zabiegu, ciąża obumarła :-( Dzisiaj przeczytałam info.

no ale kończąc ten przykry wątek...

Witam nowe mamusie sierpniowe i naszą nową mamusię bliźniaczą :-)
Podczytywałam Was oczywiście, bo to było silniejsze ode mnie. Uspokoiłam się już. Miałam piękny sen, że urodziłam ślicznego, zdrowiutkiego, pachnącego wypasionego zadowolonego dzidziusia. Mdłości nadal mnie na maxa męczą. Raz bardziej, raz mniej. Wczoraj dokonałam kulinarnej zbrodni na własnym organiźmie, przez cały dzień zjadłam: 4 nanapki z serem żółtym i cebulą, kefir, pączka, chińszczyznę, jabłko, sok pomidorowy, sok mandarynkowy, dwa batoniki duplo, paczkę żelków, jeszcze jeden sok pomidorowy, banana, rosół z makaronem i na koniec parówkę. Po prostu myślałam że zejdę wieczorem. Byłam w teatrze, i po powrocie do domu o 23 myślałam że umrę. Miałam brzuch jak w 7 miesiącu. Dzisiaj od rana za to mam znowu mdłości więc mały detoksik z przymusu :-)

Zrobiłam mocz i morfologię oraz beta hcg, która bardzo ładnie urosła do 118 000. Dzisiaj o 15:30 mam wizytę u ginki.

Pozdrawiam i miłego dzionku
 
Jestem teraz taka rozlazła, zanim się wygrzebię z łóżka jest juz 12 :) W ogóle mam wrażenie ze wszystko sie jakos tak wolno toczy.Dobrze ze mdlosci mi juz przeszly :)
 
trzeba sie ruszyc :((
a ja tak dla odmiany się położę :-) Mąż idzie dziś z kolegami z pracy na kolację, to do 22 zdążę ogarnąć i ugotować...nie ucieknie ;-)Ja się chyba prześpię, bo wstałam dziś po 8 bo do kardiologa miałam wizytę. Pojechałam i dowiedziałam się, że odwołane :angry: a oni oczywiście zapomnieli do mnie zadzwonić...heh. Więc teraz muszę odespać.
Olga my z chęcią poczytamy o małych dzieciach, zwłaszcza te, które jeszcze nie mają jeszcze żadnego i to pierwsza ciąża. Może obudzisz we mnie instynkt macierzyński ;-)
 
mart, nie zamartwiaj się, na pewno będzie wszystko dobrze! :) musi być!

co do bólu brzucha to mnie nic nie boli, ale przy pierwszej ciąży z tego co pamiętam trochę bolało, taki ból jak przy okresie, widocznie od tamtego czasu mam już wszystko rozciągnięte :p bo brzuchol mam straszny...

ja muszę codziennie wcześnie wstawać przez Natalię, ona by nawet pospała ale muszę jej zapewniać regularny plan dnia ze względu na jedzenie, wydaje mi się ciągle że mało je, a im wcześniej zaczniemy dzień tym więcej jest czasu na podawanie kolejnych posiłków. Dziś już zaliczone 180ml mleka i 180g kaszki manny.
Właśnie wychodzi u mnie piękne słońce :))) w końcu! ja już się czuję lepiej, prawie wcale już nie jestem chora, teraz Natalia drzemie a ja robię kawkę i zbieramy się na długi spacer :)) psy będą bardzo szczęśliwe
 
reklama
mygdu - ciasto drożdżowe z truskawkami i kruszonką, narobiłaś mi smaka, mniamiii

ewa86 - mam podobne krzesełko jak Twoje z FP, tylko moje ma mniej nowoczesny wygląd bo u mnie 5 lat jest, a mam go z odzysku. Bardzo fajne bo wszędzie z nim można wyjechać, tylko u mnie generalnie mało miejsca w domu :baffled:, cieszyłam się jak mogłam go schować :-D.

malinka1980 - ja również miewam takie dziwne bóle brzucha, trochę podobne do miesiączkowych

Olga RaQ - współczuje tego snu, po dłuższej chwili faktycznie zabawny. Ja też czasem miewałam jakieś koszmarne sny związane z dziećmi i budziłam się dosłownie z płaczem, brrr....
 
Do góry