reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

Kochane to i ja :)
Przepis na..
Glownym skladnikiem jest zdrowie, ktore nalezy wymieszac z ogromem milosci.
Dwie lyzki pomyslnosci, kapke radosci.
Szczypte zyczliwosci dodawac powoli wraz z odrobina usmiechu.
Odsaczyc z trosk i przygnebienia.
Dla smaku dodac odrobinke zaufania, wedlug wlasnego uznania dodac urody lub slawy, jak kto woli.
Ozdobic wszelakimi uczuciami.
Piec caly rok w rodzinnej atmosferze.

WESOŁYCH ŚWIĄT KOCHANE!!!

 
reklama
Ja również składam Wszystkim najlepsze życzenia! Spokojnych, rodzinnych, pełnych miłości Świąt Bożego Narodzenia oraz Szczęśliwego Nowego Roku, aby był w 100% lepszy od poprzedniego,pełen samych radosnych chwil! Dużo zdrówka dla Was, Waszych najbliższych i oczywiście Dzieciaczków! Aaaa no i dla Mamuś duuuużooo cierpliwości, wytrwałości i pociechy z Maluchów!:)
 
Oh jak życzeniowo się zrobiło :-).
mala.di, odważny krok. Aż tak złą sytuację masz w domu? :-( Kurcze, przykre to... Pozostaje trzymać kciuki, żeby tak nie zostało na zawsze, żeby się wszystko ułożyło, żebyś dała z siebie wszystko co możesz, by życie Twoje i Twojego Maleństwa było dobre.
Ja dzisiaj spędziłam dzień w kuchni. Jejku, normalnie brakowało mi tego... Z Tymkiem nie mam czasu na takie szaleństwa, obiad czasem ciężko zrobić...:dry: A dzisiaj się wyszalałam, nogi bolą, kręgosłup boli jeszcze bardziej, ale jaka jestem szczęśliwa :-D. Stado pierniczków ozdobione, paszteciki z pieczarkami i cebulką gotowe, ze szpinakiem i fetą stygną, a w piekarniku piecze się ciasto z jabłkami. Jestem boginią :-D. No i choinka ubrana, cudna jest. Mamy co rok taką samą i co rok mi się podoba :-p. Piękna, złoto-brązowo-słomkowa. Tymek cały chodził w bujaczku jak ją ubierałam i światełka się świeciły. Dobrze, że mu się kończyny nie poplątały :-D. Oczywiście pamiątkowe foty przy pierwszej Tymkowej choince cyknięte. Szkoda tylko, że te święta są takie krótkie :-(.
Taka sielankowa atmosfera wokół, wieczorem u nas śnieg zaczął solidnie prószyć, że aż się nakręciłam myślą, że za półtora roku - jak Bóg da - znowu zaciążymy :-D i będziemy już taką rodziną jeszcze większą gębą niż teraz. I jak doszłam do tego, że karmienie się zacznie, to trochę mi się odechciało :baffled:. Jednak te moje męczarnie z karmieniem piersią zostawiły po sobie jakieś piętno. Cóż, mam nadzieję, że następnym razem jakoś to przeskoczę...
My jutro wyjeżdżamy na święta do Mysłowic, do moich rodziców, więc już tu nie zajrzę. Życzę więc wszystkim Wam i Waszym najbliższym wesołych i spokojnych świąt, pachnących igliwiem, jabłkami, pomarańczami, grzybami, rybką i pełnych radości chwil spędzonych z rodziną. No i pamiętajcie - jaka Wigilia taki cały rok!!! :-) Więc bądźcie miłe i cierpliwe dla swoich mężów i dzieci :tak:.
Dobrej nocy Dziewczyny.
 
Dzag, ja też cały dzień w kuchni nawet mało co dziś jadłam ale wygląda, że wszytko się udało. Jeszcze mi się tylko beza na serniku suszy i muszę kiblować do 24 co najmniej. Nasz Ula była dziś mega grzeczna, znaczy zawsze jest ale dziś to nawet o 19 zasnęła i nie było śladu po ostatnich ekscesach. Ja na drugi dzień świąt piekę jeszcze dwa ciasta ale dziś już mam dość, zużylam 40 jajek:-D, a jak kibluje to usmażę skórki pomarańczowej na kolejne ciasto.
Ja też Wam wszystkim życzę rodzinnych, zdrowych świąt, bez diet i zegarka.
 
Niech mi ktos odda mojego grzecznego synka bo zwariuje!!!!! Nie wiem czy to skok czy zeby ale jest straszny. Nie mozna go zostawic na minut, a nawet jak z nim ktos jest to tez sie trzeba niezle 5 nakombinowac bo kazda rzecz pasuje mu na chwile a potem zaraz krzyk i pisk. Dobrze ze chociaz noce mu sie poprawily i budzi sie raz, gora dwa razy i w dzien tez dwa razy spi. Ale chwile aktywnosci to jest tragedia.
Nie wiem jak my jutro przezyjemy z nim dwie wigilie a potem swieta u tesciow a drugi dzien u babci. A tak bylo pieknie jak potrafil godzine lezec na macie i sie krecic, gadac usmiechac. Mam nadzieje ze to stan przejsciowy.
Wybaczcie ze nie odpowiem Wam na posty ale nie ogarniam tego co sie dzieje. Zycze Wam tylko wspanialych, radosnych i rodzinnych Swiat.
Oby dzialy sie w Waszych domach cuda takie jakimi sa Wasze dzieci.
 
a my dzisiaj jeszcze zaliczyliśmy pediatrę, Laura tak wczoraj u mamy kaszlała, że mi zrobiła panikę, że dziecko ma na bank utajone zapalenie płuc i jak tak dalej pójdzie, to wylądujemy na święta w szpitalu, ciśnienie oczywiście podniosła mi niemożliwie, no ale na szczęście czystko i po prostu Lulka kaszle swoim oskrzelowym kaszlem, ehh a mamę myślałam, że uduszę :confused:

my już mamy wszystko gotowe, zaraz poprasuje obrusy, trochę ogarnę, źle bo sukienki mam dwie, w których nie mam jak karmić, chyba spod spódnicy :-p no ale wyglądam w nich całkiem, całkiem :cool2:


Kochane to ja też każdej z osobna życzę przede wszystkim Zdrowych Świąt w miłej atmosferze rodzinnego ciepła, dbajmy o to co mamy najlepsze !

:-D:-D:-D
 
Wraz z mocą narodzonego Jezusa cieszmy się i pokonujmy wszelkie przeciwności losu
My właśnie możemy odczuć to na własnej skórze, ściskając własne małe dzieciąteczka, jaka to radość i jaki trud, ale za trud dostajemy jeszcze więcej dobra, więc nie bójmy się stawiać czoła tego co nas przerasta, w trakcie okarze się, że już jest wszystko dobrze. W te szczególne dni święta bożego narodzenia oby ominęły nas złe nastroje, obrazy, uracy poszły precz, by kwitła jedynie miłość, szczera, dziecinnie prosta, oddana.Pozdrawiam i tego Wszystkim życzę.
 
reklama
Do góry