reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

reklama
asia ma rację wystarczy cofnąc się do samego początku forum była dziewczyna w moim wieku z uk mieszkała tam z narzeczonym i zaszła w ciążę plamiła kilka razy jeżdziła do szpitala ale mieli to w dupie a w końcu poroniła...:-( pamiętam bo czytałam o niej jeszcze zanim ja się zdecydowałam zarejestrowac.
summer ja też nie mam śpiworka wydaje mi się że to taki wymysł żeby sprzedac produkt i tyle kiedyś nie było śpiworków i dzieci w koce się otulało. Śpiworek może się sparwdzac jak kobieta musi codziennie wychodzic z dzieckiem na dobrych pare godz i porusza się tylko komunikacją miejska albo ma wszędzie daleko bo jest ze wsi ale w mieście i jak się ma samochód, gdzie wychodzi się na spacer nie dłużej niż 1,5h-2h to kombinezon i gruby koc albo dwa wystarczą:tak:
gorgusia no to super wam się ułożyło;-) mój też szuka nowej pracy bo wczoraj się dowiedział że ma w wigilię pracowac do 15 aha jasne , u nas wigilia się o tej zaczyna a my z dzieckiem do rodziny może 120km będziemy gnac... Co za debile a kolega cpun bez rodziny mieszkający w wawie ma wolne bo umie polizac tyłek za przeproszeniem. Może byc ciężko bo kasy brak a teraz jeszcze dziś Tomek szefowi powiedział że w wigilię może go w pałkę cmoknąc:no:
 
Cześć kochane :),

Nie miałam kiedy przysiąść wczoraj, dzisiaj też przelotem. Jako tako nadrobiłam, ale nie ogarnę poodpisywania:no:

Mania w dalszym ciągu śpi w nocy do 1, a potem budzi się co 30-45 min z przyczyny niejasnej. Musze wstać, dać monia, ukołysać i tak dociągamy do 5-6. Chodzę na rzęsach. Może to ząbki jednak:confused: Oby!

Miałam strasznie zabiegane te dwa dni. Wczoraj mieliśmy szczepienia. Cały pakiet. Odpukać, póki co Mania bardzo dobrze je znosi, żadnej reakcji. Uf. Bałam się strasznie. Zresztą nadal się trzęsę...
Dzisiaj z kolei na 10 jechałyśmy na USG bioderek. To co się działo w poczekalni woła o pomstę!:wściekła/y: Wizyta umówiona na 10, a weszłyśmy do gabinetu o 10 45. Karmienie miała mieć o 10 30. Możecie sobie wyobrazić co się działo. Marud mega. Ja nie wiem jak to jest, że nie można u nas nic zorganizować dobrze?! I tak szczęśliwie w drodze powrotnej do domu moja kochana przysnęła w wózku. Już miałam wizję kataklizmu i ryku 20 minutowego, bo tyle mamy do domu.
No, ale najważniejsze, że wszystko dobrze:-D Nie odziedziczyła po mamusi wad:-)

A co do świąt...Nie myślałam jak to będzie jakoś szczególnie :szok: Wigilię mamy u rodziców. Jak zawsze na 17-18. Pewnie posiedzimy do północy. Plan mamy przewieść Małą na śpiocha, ale tak teraz myślę, że może faktycznie nie wyjść:confused: Hmm. Następnego dnia jedziemy do teściów 200 km...Trochę dużo wrażeń na jedną małą główkę:dry: Sama już nie wiem. Może tak jak kakakarolina wrócimy wcześniej? Trwałam w błogiej beztrosce świątecznej, a teraz mam zonk :-p

Względem spacerów - śpiworka nie posiadamy. Ubieram Manię w pajaca polarowego, kombinezon i przykrywam kocykiem, takim grubym, ciepłym. Pokrowiec do gondoli zostawiamy na mrozy siarczyste :-p Nie marźnie. Wręcz przeciwnie czasem się zgrzewa:sorry2:No, ale my z zimnochowu raczej. W domu koło 20, okna zawsze otwarte, nie ma mowy o krótkich rękawkach;-)

Miłego dnia :***

............edit..............

AAaaa! katjusza doczytałam o Waszej kolacji, nocy i poranku tylko we dwoje. Czadowo! Zazdraszczam! :-D
 
Ostatnia edycja:
My idziemy do moich rodziców na 17, Ule ominie kąpiel o 18 ją tam uśpie i tyle, już była tak na imieninach i było ok.
Ja też nie ma śpiworka:tak:
pamelcia, no pewnie a szefu na Wigilie dotrze o czasie, ale innu go nie obchodzą:wściekła/y:

goscha, to u nas się zgrzejesz bo u nas w domu 23, a że piekarnik ciągle chodzi to jeszcze cieplej:tak:

Aia, zobaczysz nie zakładaj od razu, że Mania nie da rady, do tego czasu jeszcze 3 tyg to bardzo dużo w rozwoju takiego maluszka.

U nas dziś gnocchi, czyli takie nasze włoskie kopytka tylko mama na wykończeniu ricottę więc robię, z oliwą, czosnkiem i parmezanem, nie che mi się nic więcej wymyślać.
 
ja dziękuje za parowar ! wrzuciłam mrożone warzywa, ziemniaki obrałam, na górę piersi kurczaka i 30minut obiad gotowy, dziewczyny się wściekły jak nie jedna to druga, Laura ma jakąś fazę zazdrości, co mam Ninę na rękach albo karmię, to ta, że jest głodna i ryczy, na podłogę się kładzie, byle bym tylko Ninę zostawiła :confused: ręce mi odpadają od tej przepychanki, babcia też nas olała i nie przyszła, ehh byle do piątku
 
E tam pamelcia chyba śpiworki były bo mi mama powiedziała, że trzeba kupić bo my mieliśmy zawsze. Ja oczywiście mam z barana i używam. W wózkach słaby punkt to dno i tam ciągnie zimno. Inna sprawa, że my ekstremalni spędzamy na dworze 5 godzin dziennie ale jak będzie -10 to skrocimy ten czas do 2-3h a spiworek zostanie ten sam ;-) Ja też mam jedną kurtkę na całą zimę :tak:
i żeby nie było też z zimnochowów. W domu maks 18 stopni a Maksa tata wrzuca na golasa do śniegu ale jak się spi 3 h na mrozie to musi być cieplutko jak przy kominku takie moje zdanie.

A ja się dziś umordowałam przy obiedzie u nas dziś tradycja. rosół i rolady z modrą kapustą i kluchami. Dopiero siadłam od rana jeszcze mi ciasteczka owsiane chodzą po głowie zbieram na nie siły :)


Aia Maks mniej więcej w tym czasie przestał spać w nocy. Wytrzymałam do końca 5 miesiąca śpiąc po 3-4h na dobę i wzięłam go do swojego łóżka. To była najmądrzejsza decyzja co prawda dalej nie spałam ale moglam przynajmniej leżeć pod kołdrą z zamkniętymi oczami.
Ja się strasznie boję tych nocy i tego co przed nami bo u nas też byl pięknie Maksowi się zdarzały przespane noce, właściwie spał ciurkiem do 4-5 a potem bach koniec i przez 1,5 roku nie spał w ogóle.

Niestety wraz z rozwojem mózgu i zwiększenia ilości bodźców sen się pogarsza (żeby nie było nie u wszystkich)

AAa Dzag miałam Ci na pisac ale mi się z tel nie chciało :)) po 35 minutach zmienia się sen u dziecka wchodzi w inną fazę i dziecko się wybudza nie umiejąc ponownie zasnąć. Zanim się tego nauczy miną 3 lata
o mniej więcej tu o tym piszą
http://narodzinydziecka.blogspot.com/2010/12/tajemnice-snu-dziecka.html
 
Ostatnia edycja:
ja mam z 3 śpiworki, różnych grubości, u mnie tak jak u Karoliny,mama dla nas miała, siostra miała (większość rzeczy mam po siostrzenicy) i dla mnie to taka oczywista oczywistość, że wygodniej, plecy zasłonięte :tak:ja to się nawet nad niektórymi rzeczami nie zastanawiam, mam to używam, he he

dobrze, że u mnie obie lubią spać, gorzej teraz z Laurką, bo jak widzi, że Nina śpi, to ją budzi "dzidziusiu nie śpij" :baffled: oj sama bym poszła spać
 
Summerbaby - ja mam śpiworek do wózka - dorzucili mi jak kupowałam wózkek razem z fotelikiem, śpiworkiem do fotelika i innymi bajerami. Już go używamy na spacerach ale na razie nie zapinam, tylko kładę Kubusia na otwarty śpiworek i przykrywam kocykiem. Też mi się właśnie wydawało tak jak Kakakarolina napisała, że od dna może być chłodno.

Gorgusia - ja wiedziałam że po szczepieniu na rota trzeba bardzo uważać bo w LuxMedzie bardzo na to zwracają uwagę. Dziwne, że gdzie indziej nie, a powinni.

Irisson - świetny ten artykuł

Miłego dnia dziewczyny
 
Mój dzieć mnie dzisiaj zaskoczył. Jszcze wczoraj nie prbował, a dzisiaj jak leżał na mojej mamie, taki oparty o jej brzuch, to ja patrze, a on cyk - siada!
Czy to nie za wcześnie? Czy mam przyjąć zasadę, że jak będzie chciał to usiądzie i czas nie jest ważny?
 
reklama
K8 moja od 2tyg. tak robi, gdzie Laura robiła tak mając 5m-cy, trochę ją hamowaliśmy, a teraz zmieniłam ten leżaczek, gdzie widzi lepiej i siedzi wygodniej, ciut mniej kombinuje, moja pediatra mówiła że jak sama chce to pozawalać, ale nic samemu na silę, no i moja od wczoraj na bok się układa, o wiele szybciej od Laury, strasznie to nas zaskakuje :tak:

edit: leżę ze śmiechu Laura do mnie "mamusiu chce dać Ninie cycuszka" :szok::rofl2::rofl2:
 
Ostatnia edycja:
Do góry