LeRemi
Fanka BB :)
Czesc kobitki!
Melduje sie ze jestem,czytam ale nie ma kiedy odpisac. Teraz tylko tak na szybko,Olivka pod karuzelka, tz obrabia starszaka a tesciowa jeszcze spi,wiec nie ruszam sie narazie.
Dzag witanko z powrotem,superowy wyjazd i te dlugie spacery w chuscie Ja sentymentalna tez,ale po ciazy z Remikiem straszna beksa
Asia wspolczuje zapalenia i wczorajszych perypetii, a sasiada bym udusila.
K8 moja to juz o 19 chrapie i jestem cala szczesliwa,nie wyobrazam sobie jeszcze z dzieciem tak dlugo wojowac. Z reszta u mnie nie ma zmiluj,wieczor ma byc dla mamy i taty,dzieciarnia spac, i koniec
Milionka uuuu,niedobrze, trzymajcie sie jakos i oby synusia ominelo.
Eh,jeszcze komus mialam napisac i zapomnialam...
A u nas intensywny tydz, tesciowa moja to kocha sprzatac wiec teraz razem szalejemy i chate juz na swieta zostawie czysta. Wczoraj na szoping polecialam,wydalam w cholere kasy,ale wreszcie mam co ubrac. Dzis na lumpy z tesciowa lecimy,bo tez sie niezle oblowic mozna,a ona uwielbia. Pojutrze do pracy podjade sie pozegnac z kobitkami i cukiery na swieta im zawioze,mam nadzieje ze na weekwnd jeszcze uda mi sie z nimi wyskoczyc na drina. No i powoli sie szykuje do Pl, w sensie na razie w glowie plan i strategia,no bo to wyprawa cala i wyzwanie
No mysze sie corka zajac bo juz sie niecierpliwi. Milego dzionka!!!!!
Melduje sie ze jestem,czytam ale nie ma kiedy odpisac. Teraz tylko tak na szybko,Olivka pod karuzelka, tz obrabia starszaka a tesciowa jeszcze spi,wiec nie ruszam sie narazie.
Dzag witanko z powrotem,superowy wyjazd i te dlugie spacery w chuscie Ja sentymentalna tez,ale po ciazy z Remikiem straszna beksa
Asia wspolczuje zapalenia i wczorajszych perypetii, a sasiada bym udusila.
K8 moja to juz o 19 chrapie i jestem cala szczesliwa,nie wyobrazam sobie jeszcze z dzieciem tak dlugo wojowac. Z reszta u mnie nie ma zmiluj,wieczor ma byc dla mamy i taty,dzieciarnia spac, i koniec
Milionka uuuu,niedobrze, trzymajcie sie jakos i oby synusia ominelo.
Eh,jeszcze komus mialam napisac i zapomnialam...
A u nas intensywny tydz, tesciowa moja to kocha sprzatac wiec teraz razem szalejemy i chate juz na swieta zostawie czysta. Wczoraj na szoping polecialam,wydalam w cholere kasy,ale wreszcie mam co ubrac. Dzis na lumpy z tesciowa lecimy,bo tez sie niezle oblowic mozna,a ona uwielbia. Pojutrze do pracy podjade sie pozegnac z kobitkami i cukiery na swieta im zawioze,mam nadzieje ze na weekwnd jeszcze uda mi sie z nimi wyskoczyc na drina. No i powoli sie szykuje do Pl, w sensie na razie w glowie plan i strategia,no bo to wyprawa cala i wyzwanie
No mysze sie corka zajac bo juz sie niecierpliwi. Milego dzionka!!!!!