asia, przypomniałaś mi o dentyście... muszę iść załatać zęba, co to plombę na porodówce straciłam... i jeszcze we wszystkich świętych złamał mi się ząb... taki co to kanałowe było robione i w sumie niewiele z niego zostało i chyba mnie porcelanka na niego czeka... jestem przerażona, bo my z kasą teraz stoimy gorzej niż zwykle a na fundusz nikt mi tego nie zrobi... Czuję, że teraz po ciąży zęby mi sie posypią, bo włosy zaczęły mi wychodzić garściami...
reklama
Olga RaQ
Fanka BB :)
o rany dziewczyny, robię te pierogi, farszu mam tyle że chyba dla 50 osób by starczyło... zrobiłam ciasto tylko z 3 szklanek mąki bo nie mam mąki więcej, reszta jutro. no pierogi dobre są całkiem, fajna rzecz i o dziwo łatwo zrobić a wydawało mi się że to nie wiem jaka sztuka sztuką jest na pewno zrobić takie jak Asi mama no ale te całkiem przyzwoite
ok idę lepić dalej
ok idę lepić dalej
Mart81
Fanka BB :)
Summerbaby wow. Zazdroszczę 11 godzinnej drzemki. U mnie narazie były dwa wyskoki po 6 godzin nocnego spania, kilka po 4, ale już wrócił do swojego rytmu 2,5-3h.
Mój też się ślini i pakuje łapki do buzi. Ale na zęby to chyba jednak za wcześnie. Może to jakieś przygotowania wstępne.
Doti szkoda mi Ciebie, oby Milenka zaczęła sypiać w nocy.
Jjustyna, milionka może załóżmy na chwilę osobny wątek "pomoc" i tam będą wszystkie informacje. Jak się temat zakończy to poprosimy moderatorki o zlikwidowanie.
Olga podziwiam :-) Ja mimo różnym wyczynom kulinarnym pierogów jeszcze nie robiłam. Chyba nie mam odwagi zabrać się za tak prozaiczne, ale z jednej strony łatwe do schrzanienia danie. Boję się tego ciasta w moim wykonaniu :-) I chyba trochę brak mi cieprliwości. Daj znać jak wyszło. Aż się głodna zrobiłam.
Aia wszystkiego najlepszego dla Mani 3 miesięcznej dziewuszki. W sobotę byłam na Ursynowie, i sobie tak o Tobie myślałam.
Dzag my dziś po szczepieniach. Puki co wszystko ok. Nie nakręcaj się. Ja staram się w ogóle tego wszystkiego nie czytać i się tym wszystkim nie nakręcać. Traktuj to jako normalną kolej rzeczy, kolejne szczepienie, kolejna wizyta. Oczywista oczywistość.
Marcia ja nie mam miesiączki i narazie nie dostanę, bo zaczęłam brać tabletki cerazette dla karmiących. Poza tym mój ssie dzień i noc więc i tak pewnie bym się narazie nie doczekała. Mój też lepiej spał, a teraz śpi 2-3 godziny w nocy. Pierwsze spanie dłuższe, a potem już co 2 godziny do rana. Chyba taki skok rozwojowy znowu. Nasze dzieciaki w podobnym wieku w sumie.Też bym wolała żeby można było kupić Bebilon HA w mniejszych opakowaniach. Ja sporadycznie dokarmiam MM, raz na kilka dni się zdarzy, nie ma opcji żebym zużyła puszkę w 4 tygodnie. Może połowa mi schodzi. A tak poza tym to dziecko na cycu to jednak duża oszczędność. W markecie puszka Bebilonu HA kosztuje 29,90, ciekawe na ile dni to stracza przy karmieniu wyłącznie na MM, zakładając że dziecko zjada 90-120ml na posiłek? Można pójść z torbami.
K8 ło jezu, też muszę do dentysty, tylko narazie brak funduszy. Nie byłam rok - aż strach się przyznać.
Moje dziecko aniołek już 2 dzień. Nawet mu się zbytnio nie ulewa. Laktacja mi ruszyła znowu z kopyta. Aż tak, że w nocy pod ciśnieniem nalałam Staśkowi mleko do nosa :-). Już dwie noce ssie co 2-3 godziny, ale jakoś w ogóle mi to nie przeszkadza, bo strasznie się cieszę, że mam pokarm. Chyba prawda to, że temat siedzi w głowie. Jestem taka happy. I ładnie ssie, bez połykania powietrza. Synuś mistrz. No i pomogły mi wszelki wyczytane sposoby: wczoraj wypiłam : 3 karmi, 2 inki z mlekiem, 2 bawarki, 2 dzbanki hebratki laktacyjnej i z kopru, butelke 2l wody mineralnej.
Dzisiaj mieliśmy szczepienia. Nasz pediatara zachwyca ponownie urokiem osobistym i rozsądkiem. Mały waży 5260. Wszystkie paramerty w normie.
Potem jeszcze coś skrobnę, bo muszę iść coś zjeść :-)
Mój też się ślini i pakuje łapki do buzi. Ale na zęby to chyba jednak za wcześnie. Może to jakieś przygotowania wstępne.
Doti szkoda mi Ciebie, oby Milenka zaczęła sypiać w nocy.
Jjustyna, milionka może załóżmy na chwilę osobny wątek "pomoc" i tam będą wszystkie informacje. Jak się temat zakończy to poprosimy moderatorki o zlikwidowanie.
Olga podziwiam :-) Ja mimo różnym wyczynom kulinarnym pierogów jeszcze nie robiłam. Chyba nie mam odwagi zabrać się za tak prozaiczne, ale z jednej strony łatwe do schrzanienia danie. Boję się tego ciasta w moim wykonaniu :-) I chyba trochę brak mi cieprliwości. Daj znać jak wyszło. Aż się głodna zrobiłam.
Aia wszystkiego najlepszego dla Mani 3 miesięcznej dziewuszki. W sobotę byłam na Ursynowie, i sobie tak o Tobie myślałam.
Dzag my dziś po szczepieniach. Puki co wszystko ok. Nie nakręcaj się. Ja staram się w ogóle tego wszystkiego nie czytać i się tym wszystkim nie nakręcać. Traktuj to jako normalną kolej rzeczy, kolejne szczepienie, kolejna wizyta. Oczywista oczywistość.
Marcia ja nie mam miesiączki i narazie nie dostanę, bo zaczęłam brać tabletki cerazette dla karmiących. Poza tym mój ssie dzień i noc więc i tak pewnie bym się narazie nie doczekała. Mój też lepiej spał, a teraz śpi 2-3 godziny w nocy. Pierwsze spanie dłuższe, a potem już co 2 godziny do rana. Chyba taki skok rozwojowy znowu. Nasze dzieciaki w podobnym wieku w sumie.Też bym wolała żeby można było kupić Bebilon HA w mniejszych opakowaniach. Ja sporadycznie dokarmiam MM, raz na kilka dni się zdarzy, nie ma opcji żebym zużyła puszkę w 4 tygodnie. Może połowa mi schodzi. A tak poza tym to dziecko na cycu to jednak duża oszczędność. W markecie puszka Bebilonu HA kosztuje 29,90, ciekawe na ile dni to stracza przy karmieniu wyłącznie na MM, zakładając że dziecko zjada 90-120ml na posiłek? Można pójść z torbami.
K8 ło jezu, też muszę do dentysty, tylko narazie brak funduszy. Nie byłam rok - aż strach się przyznać.
Moje dziecko aniołek już 2 dzień. Nawet mu się zbytnio nie ulewa. Laktacja mi ruszyła znowu z kopyta. Aż tak, że w nocy pod ciśnieniem nalałam Staśkowi mleko do nosa :-). Już dwie noce ssie co 2-3 godziny, ale jakoś w ogóle mi to nie przeszkadza, bo strasznie się cieszę, że mam pokarm. Chyba prawda to, że temat siedzi w głowie. Jestem taka happy. I ładnie ssie, bez połykania powietrza. Synuś mistrz. No i pomogły mi wszelki wyczytane sposoby: wczoraj wypiłam : 3 karmi, 2 inki z mlekiem, 2 bawarki, 2 dzbanki hebratki laktacyjnej i z kopru, butelke 2l wody mineralnej.
Dzisiaj mieliśmy szczepienia. Nasz pediatara zachwyca ponownie urokiem osobistym i rozsądkiem. Mały waży 5260. Wszystkie paramerty w normie.
Potem jeszcze coś skrobnę, bo muszę iść coś zjeść :-)
kakakarolina
Fanka BB :)
Mart puszka starcza na tydzień ) u nas mm to wydatek 160zł miesięcznie.
Olga RaQ
Fanka BB :)
Mart, ciasto jest bardzo proste do garnka wsypałam 3 szklanki mąki i do tego wlałam szklankę gorącej wody w której wcześniej rozpuściłam łyżeczkę soli. zamieszałam, zrobiły się takie gumowe farfocle które gniotłam (nie bardzo długo), i tyle ciasto nie lepiło mi się do niczego, za to bardzo fajnie się pierogi sklejały. i nic się nie rozwalało przy gotowaniu. co prawda wałkowanie, wycinanie kółek i klejenie dość żmudne ale nawet szybko poszło. zjedliśmy już na obiad, drugie tyle mam w zamrażalniku (rozłożone na papierze na talerzykach), i mam wielką michę farszu - jutro mi mąż nasmaży naleśników (ja nie umiem, próbowałam i nie wyszły) - i zrobię krokiety pierogi też jeszcze zrobię i zamrożę będzie tego tyle że chyba pół rodziny obdaruję...
Olga to jakby rodzina nie chciała, to ja Ci adresik podeślę, bo moje chłopaki pierogowe, a ja nie umiem;-)
MArt mnie puszka 350 gram starcz na 4 dni
Ach zęby, ja na swoój ząbek, w którym zrobiła się zgorzel 1000 wydałam I ostatnio jak chciałąm iść do fryzjera i kasy zabrakło, to mój M się śmiał, zebym do mojej stomatolog poszła, może za tą kasę to mi chociaż jeszcze włosy ufarbuje
MArt mnie puszka 350 gram starcz na 4 dni
Ach zęby, ja na swoój ząbek, w którym zrobiła się zgorzel 1000 wydałam I ostatnio jak chciałąm iść do fryzjera i kasy zabrakło, to mój M się śmiał, zebym do mojej stomatolog poszła, może za tą kasę to mi chociaż jeszcze włosy ufarbuje
Ostatnia edycja:
Po dentyście, na dolnych dziąsłach stan zapalny więc teraz tydzień podleczenia i potem dalej ściąganie kamienia nie mogę teraz h karmić i też mam koronę do roboty ale nie mam 1500 zł wolnych. Teraz chrzest, opłata za aplikację, M zmienia komputer, stary dajemy do domu dziecka ale jeszcze trzeba wydać na jego podrasowanie w serwisie żeby dzieciaczki miały dobry, opony zimowe, częste wizyty u endokrynologa, już nie mówiąc o tym, że nie mam soczewek, eh szkoda gadać.
Olga, gratuluje pierogów, narobiłaś mi smaka, chyba sobie jutro ruskie ulepie.
domi, my z M sobie robiliśmy jakiś czas temu gruntowny remont to daliśmy łącznie z 12 tyś. A moja mama zrobiła sobie licówki na samej górze, to dala z 18 tyś, masakra.
Aha, moje ciasto na pierogi to: mąka, ciepła woda, oliwa z oliwek i jajko, ciasto musi odpoczywać pół pod miską i być po rozwałkowaniu baaardzo cienkie. Uwielbiam robić ze szpinakiem i fetą, można też eksperymentować z mąkami, a ciasto surowe mrozić i będzie na później.
Olga, gratuluje pierogów, narobiłaś mi smaka, chyba sobie jutro ruskie ulepie.
domi, my z M sobie robiliśmy jakiś czas temu gruntowny remont to daliśmy łącznie z 12 tyś. A moja mama zrobiła sobie licówki na samej górze, to dala z 18 tyś, masakra.
Aha, moje ciasto na pierogi to: mąka, ciepła woda, oliwa z oliwek i jajko, ciasto musi odpoczywać pół pod miską i być po rozwałkowaniu baaardzo cienkie. Uwielbiam robić ze szpinakiem i fetą, można też eksperymentować z mąkami, a ciasto surowe mrozić i będzie na później.
Ostatnia edycja:
Aia, wszystkiego najlepszego dla Mani :-). A szósteczką się dzielimy, oczywiście . Pozwalam wygrać 40-tu dziewczynom, tak żeby trochę ponad bańka na głowę przypadła .
A w ogóle przypomniało mi się, że miałam pisać, że Ty chyba mieszkasz niedaleko moich dobrych znajomych. Mam takich super ludków niedaleko stacji Natolin :-). Też z Bąblami. No, jedna Bąblica to już panna, choć dla nas to cały czas mała Ninka . Tak szybko ten czas leci...
milionka, super, że już tyle :-). Mam nadzieję, że jeszcze się troszkę nazbiera i naprawdę pomoże to Kasi .
marcia, Aia, k8, jak Wy to zrobiłyście, że już wróciłyście do normy... Ja karmiłam pół na pół, a ostatnie karmienie było miesiąc temu. I do dzisiaj nic, cisza . Choć miałam już takie - wydawało mi się - miesiączkowe bóle. Ale nic z tego nie wyszło. Może mnie po prostu życie bolało .
milionka, ja zawsze mam ten sam problem: co kupić? Strasznie lubię dawać prezenty, tylko żeby to było trochę prostsze... Teraz ludzie to już chyba wszystko mają... Ja to się ostatnio poddałam i poprosiłam moją 11-letnią bratanicę żeby zrobiła listę 3 rzeczy, które by chciała dostać na urodziny, a jedną wybiorę i kupię i będzie mimo wszystko niespodzianka . No i udało się :-).
cornelka, domi, k8, Aia, summerbaby, asia - ale mamy małe śliniaki . Mój Tymek miał jakoś 2 i pół miesiąca jak zaczął się ślinić na potęgę. Ubranka wiecznie pod brodą mokre. Nie chciało mi się wierzyć, że to ząbki, choć tak mi się wydawało - ślinił się, kupy luźniejsze przyszły. Ale do dzisiaj nic się nie dzieje. A ślini się dalej.
Summerbaby, 11 godzin to szaleństwo . Ja bym sprawdzała, czy oddycha jeszcze . U nas standardowo jest 8 do 9 godzin w nocy.
Mart, zazdroszczę, że u Was spokój po szczepieniu. U nas jednak dzisiaj coś się podziało :-(. Nie dość, że Tymek był zły bo śpiący, bo przez ten wyjazd na szczepienie 2 razy był budzony - a zerwany sen to masakra. Do tego jeszcze chyba po tym szczepieniu płakał. Półtora godziny płaczu :-(. Nie krzyku i złoszczenia się, tylko takiego smutnego, bardzo smutnego płaczu. Bidulek mój. W końcu usnął na tatusiu, przełożyliśmy go do łóżeczka i śpi prawie od godziny. W nocy mi wcześniej wstanie, więc i rano pobudka będzie sporo wcześniej, ale niech się Kruszyna wyśpi po ciężkim dniu. Za pół godziny nakarmię go na śpiocha i zmienię mu w końcu pieluchę, bo jak mu zmieniłam o 14:00 tak do teraz ma jedną . Nie było opcji zmienić mu, tak płakał.
A w ogóle przypomniało mi się, że miałam pisać, że Ty chyba mieszkasz niedaleko moich dobrych znajomych. Mam takich super ludków niedaleko stacji Natolin :-). Też z Bąblami. No, jedna Bąblica to już panna, choć dla nas to cały czas mała Ninka . Tak szybko ten czas leci...
milionka, super, że już tyle :-). Mam nadzieję, że jeszcze się troszkę nazbiera i naprawdę pomoże to Kasi .
marcia, Aia, k8, jak Wy to zrobiłyście, że już wróciłyście do normy... Ja karmiłam pół na pół, a ostatnie karmienie było miesiąc temu. I do dzisiaj nic, cisza . Choć miałam już takie - wydawało mi się - miesiączkowe bóle. Ale nic z tego nie wyszło. Może mnie po prostu życie bolało .
milionka, ja zawsze mam ten sam problem: co kupić? Strasznie lubię dawać prezenty, tylko żeby to było trochę prostsze... Teraz ludzie to już chyba wszystko mają... Ja to się ostatnio poddałam i poprosiłam moją 11-letnią bratanicę żeby zrobiła listę 3 rzeczy, które by chciała dostać na urodziny, a jedną wybiorę i kupię i będzie mimo wszystko niespodzianka . No i udało się :-).
cornelka, domi, k8, Aia, summerbaby, asia - ale mamy małe śliniaki . Mój Tymek miał jakoś 2 i pół miesiąca jak zaczął się ślinić na potęgę. Ubranka wiecznie pod brodą mokre. Nie chciało mi się wierzyć, że to ząbki, choć tak mi się wydawało - ślinił się, kupy luźniejsze przyszły. Ale do dzisiaj nic się nie dzieje. A ślini się dalej.
Summerbaby, 11 godzin to szaleństwo . Ja bym sprawdzała, czy oddycha jeszcze . U nas standardowo jest 8 do 9 godzin w nocy.
U nas taka puszka Bebilonu (450g) schodzi w 4 dni. Tymek je 130ml 6 razy na dobę. Jedyny plus przejścia na Bebilon Pepti jest taki, że cena jest ustawowa - nierefundowana to 22,21 zł, więc trochę taniej niż zwykłe Bebilony .Mart81 pisze:W markecie puszka Bebilonu HA kosztuje 29,90, ciekawe na ile dni to stracza przy karmieniu wyłącznie na MM, zakładając że dziecko zjada 90-120ml na posiłek? Można pójść z torbami.
Mart, zazdroszczę, że u Was spokój po szczepieniu. U nas jednak dzisiaj coś się podziało :-(. Nie dość, że Tymek był zły bo śpiący, bo przez ten wyjazd na szczepienie 2 razy był budzony - a zerwany sen to masakra. Do tego jeszcze chyba po tym szczepieniu płakał. Półtora godziny płaczu :-(. Nie krzyku i złoszczenia się, tylko takiego smutnego, bardzo smutnego płaczu. Bidulek mój. W końcu usnął na tatusiu, przełożyliśmy go do łóżeczka i śpi prawie od godziny. W nocy mi wcześniej wstanie, więc i rano pobudka będzie sporo wcześniej, ale niech się Kruszyna wyśpi po ciężkim dniu. Za pół godziny nakarmię go na śpiocha i zmienię mu w końcu pieluchę, bo jak mu zmieniłam o 14:00 tak do teraz ma jedną . Nie było opcji zmienić mu, tak płakał.
Ostatnia edycja:
reklama
Olga RaQ
Fanka BB :)
domi, ja jestem zachwycona jakie to proste i już myślę jakie będą moje kolejne farsze ciekawe jak mi wyjdą z serem na słodko po prostu spróbuj tak jak ja, warto
a ciekawe jakie będą moje krokiety
a teraz piję kawę by mieć siły na sprzątanie kuchni Hania już śpi, tata kąpie Natalię, zaraz nastąpi cisza i spokój
wczoraj Natalia była już położona do spania a nagle słyszę jakiś hałas - idę a tam w korytarzu Natalia w piżamie kuca i grzebie w szafie, zobaczyła mnie i powiedziała: mama? czeeeśśść
a ciekawe jakie będą moje krokiety
a teraz piję kawę by mieć siły na sprzątanie kuchni Hania już śpi, tata kąpie Natalię, zaraz nastąpi cisza i spokój
wczoraj Natalia była już położona do spania a nagle słyszę jakiś hałas - idę a tam w korytarzu Natalia w piżamie kuca i grzebie w szafie, zobaczyła mnie i powiedziała: mama? czeeeśśść
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 715
Podziel się: