M
milionka
Gość
a z ta odpornoscia to tez nie jest regula tak jak pisalam ja bylam na mm,a odpornosc mam lepsza niz niejedno piersiowe dziecko. rzadko chorowalam, w szpitalu nigdy nie lezalam,antybiotyki tez mnie jakos rzadko odwiedzaly przewaznie jakis katar,kaszel...nigdy nic powaznego,odpukac. wiec to nie jest regula...uwierz
no właśnie ja byłam z pół roku na cycku a chorowałam średnio dwa razy w miesiącu:/ bo to chyba eż tak że już podejmuje decyzję że koniec i wkracza mama i mówi oj nie dokąd masz cokolwiek to ściągaj i ja od razu nawrót rozkminki:/ Bo do przyjaciólki zadzwoniłam i mówie że nie mam mleka a ona na to: to zajebiście wraszcie możesz się napić
Co do godzin snu i karmienia to troszke ruchome ale: zamiast karmić co 4h bo na opakowaniu jest żeby 6 razy po 120 ml dawać, my jemy max co 3h ale prawie zawsze po 15-20 ml mały zostawia więc się wyrównuje to jedno karmienie, ale jest takim głodomorem że masakra jak w sekunde nie wyczuję, że to już i nie przylecę z butlą to lament jakby mu się krzywda działa
Zauważyłam, że o której by nie był myty to i tak nas przeciąga do 22-22:30 więc teraz staramy się kąpać go po 21:30 - potem jedzonko i zazwyczaj zasypia bez problemu, chwila bujania na rączkach i od razu łóżeczko, choć ostatnio po wypiciu 30ml tego po kąpieli jest okropny ryk i wczoraj odkryłam że za łapczywie pije i się zapowietrza bo po 10 min histeri odbiło mu się jak staremu i od razu spokój
potem śpi do ok.2-3, a potem jużkoło 6:30 po tym karmieniu zabieram go do łóżka zeby mi dal pospać do9:30 i tu dopiero wstajemy a w ciągu dni trochę gadamy, trochę śpimy ale nie narzekam a po karmieniu po 12 lub po 15 wychodzimy na spacerek który zazwyczaj przesypia w calości