Eliza zmieniaj lekarza !! jakiś dziwny ten twój podejrzewam, że jak teraz pójdziesz do normalnego, prywatnie i opiszesz sytuację, to bez problemu ci wszystko wypisze. Idę nadrabiać dalej co naskrobałyście :-) ja w końcu wróciłam do żywych, ale już było ze mną źle
reklama
Szkoda gadać co za lekarz. I to jeszcze za pieniądze. Do becikowego pierwsza wizyta musi być do 10 tyg. Nie ważne u jakie4go lekarza. Nawet jak zmienisz to będzie miał obowiązek wystawić Co zaświadczenie, ze byłaś. A zmienić trzeba bo wizyty mają być uspokajające i przyjemne a nie stresujące...Naprawdę szkoda słów dla takiego człowieka...
ojej, nie było mnie kilka dni a tu tyle postów!
flądra- aż się poryczałam. Współczuję, tym bardziej, że ja przez tydzień byłam przekonana że straciłam fasolę. Ale jak powiedziała moja bratowa (przeszła dwa poronienia)- to tylko wzmacnia przyszłą kropkę. Teraz ma piękną, dorodną córę.
doti- kurczę, a myślałam że takie teściowe są tylko w dowcipach. a męża chyba masz okropnego- nie wyobrażam sobie jak można uderzyć kobietę w ciąży.
ja jestem wściekła na mojego lekarza. byłam wczoraj na usg, stwierdził odklejanie czegoś tam (nie raczył mi powiedzieć nic dokładniej), powiedział, że duphaston może pomóc lub nie, więc mi nie przepisze. mówię, że miałam krwawienia o on na to "Norma w ciąży". dodał, że powinnam odpoczywać, nic nie nosić ale nie spytał się nawet gdzie pracuję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie mówiąc że o nic się nie pytał. przyszłam z wynikami badań, a on powiedział że za dwa tygodnie na nie zerknie, bo dziś jest tłoczno!!! a płacę za wizytę 90 zł. !!! mimo 10 tyg. nawet karty ciąży mi nie założył!!! zrobił USg, wziął 90 zł i powiedział do zobaczenia za tydzień lub dwa. TYLE!!!!
czy jak zmienię lekarza, będzie ten nowy w stanie wypisać mi zaświadczenie do becikowego (mam zdjęcia z USG z 5 i 7 tyg)??? czy jeszcze raz pójść, zrobić kartę ciąży i wtedy zmienić lekarza! ALE MNIE WKURZYŁ!!!!
p.s. WITAM NOWE SIERPNIÓWECZKI!!!! Życzę przede wszystkim spokoju i troskliwej opieki lekarskiej!!!
A masz mozliwosc zmiany lekarza ? faktycznie nie powazna sytuacja
karola82_82
mama slicznego Michałka
Eliiza co za lekarz,szok! Zmieniaj od razu jak tylko masz okazje
Marcia331 trzymam kciuki ,na pewno bedzie dobrze Odpoczywaj i nie denerwoj sie .
U nas wieje strasznie az drzwiami rusza Nie lubie takich silnych wiatrów
Marcia331 trzymam kciuki ,na pewno bedzie dobrze Odpoczywaj i nie denerwoj sie .
U nas wieje strasznie az drzwiami rusza Nie lubie takich silnych wiatrów
uff nnadrobiłam Dorotak już wiem kogo będę dręczyć o rady w sprawach nocnikowych, mam nadzieję, że faktycznie jak cieplej się zrobi zamienimy pampersiaka na gaciochy, Laura lubi w gaciach chodzić, ale jak na razie w moich i na głowie :-)
Doti tule mocno, ja akurat na męża nie mam co narzekać, ale wiem co to związek pełen strachu, braku zaufania i godności do drugiej osoby. mój ojciec nam fundował różne historie, wiem jak to ciężko odejść, moja mama pytana po latach (ojciec zmarł 9lat temu) czemu nie odeszła, nie zabrała nas, odpowiada, że nie miała gdzie, że bała się ludzi co powiedzą, no i ojca :-( ja bym ci doradziła psychologa, który pomoże ci ułożyć wszystko w całość, określić cel na przyszłość. Powiedz mi jak tam Luizka? ma kontakt z ojcem?
Doti tule mocno, ja akurat na męża nie mam co narzekać, ale wiem co to związek pełen strachu, braku zaufania i godności do drugiej osoby. mój ojciec nam fundował różne historie, wiem jak to ciężko odejść, moja mama pytana po latach (ojciec zmarł 9lat temu) czemu nie odeszła, nie zabrała nas, odpowiada, że nie miała gdzie, że bała się ludzi co powiedzą, no i ojca :-( ja bym ci doradziła psychologa, który pomoże ci ułożyć wszystko w całość, określić cel na przyszłość. Powiedz mi jak tam Luizka? ma kontakt z ojcem?
cornelka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2011
- Postów
- 835
jasne, jak możesz to podaj mi namiary na tego lekarza, będę bardzo wdzięczna
byłam na Brochowie, ogolnie wszyscy są bardzo zadowoleni z tego szpitala, ja jak wida nie, niestety trafiłam na wredną babę, dzisiaj jade po wypis więc poznam jej nazwisko
Ok, już Ci wysyłam. Ja trafiłam na Kamieńskiego i byłam załamana traktowaniem pacjenta. Tylko tam z kolei położne były miłe i mnie uspokajały, za to lekarz to jakiś rzeźnik ( tak zreszta dokładnie wyglądał ), niemiły, sfochowany, nic nie pomógł, tylko nastraszył.
Własnie o Brochowie myślałam, że jest ok., ale widać zależy jak się trafi.
Eliza - zmień lekarza jak najszybciej. Ja bym więcej do niego nie poszła.
Marcia - trzymaj się, będzie dobrze, musi być. Wypoczywaj i się nie stresuj, staraj się myśleć pozytywnie!
Witam nowe mamuśki, ale nas tu dużo
marcia331
Fanka BB :)
irosson tak pisze z telefonu. Leze na oddziale medycyny plodu i ginrkologii. Oprocz mnie sa 3 dziewczyny w ciazy i jedna pani ktora czeka na zabieg ginekologiczny.
Strasznie sie zestresowalam tym krwawieniem. Dostalam tylko duphaston i mam lezec. Najbardziej dolujscy jest napis na karcie - poronienie zagrazajace. Boze jak ja sie boje. I do tego jeszcze trafilam na dlugi weekend :-( nie wiem kiedy nastepny raz ktos mnie zbada, nie mowiac juz o kontrolnym usg. Ale musze byc dobrej mysli. Przeciez nie jedna dziewczyna tutaj miala plamienia ktore ustalo i jest ok.
Strasznie sie zestresowalam tym krwawieniem. Dostalam tylko duphaston i mam lezec. Najbardziej dolujscy jest napis na karcie - poronienie zagrazajace. Boze jak ja sie boje. I do tego jeszcze trafilam na dlugi weekend :-( nie wiem kiedy nastepny raz ktos mnie zbada, nie mowiac juz o kontrolnym usg. Ale musze byc dobrej mysli. Przeciez nie jedna dziewczyna tutaj miala plamienia ktore ustalo i jest ok.
reklama
cornelka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2011
- Postów
- 835
irosson tak pisze z telefonu. Leze na oddziale medycyny plodu i ginrkologii. Oprocz mnie sa 3 dziewczyny w ciazy i jedna pani ktora czeka na zabieg ginekologiczny.
Strasznie sie zestresowalam tym krwawieniem. Dostalam tylko duphaston i mam lezec. Najbardziej dolujscy jest napis na karcie - poronienie zagrazajace. Boze jak ja sie boje. I do tego jeszcze trafilam na dlugi weekend :-( nie wiem kiedy nastepny raz ktos mnie zbada, nie mowiac juz o kontrolnym usg. Ale musze byc dobrej mysli. Przeciez nie jedna dziewczyna tutaj miala plamienia ktore ustalo i jest ok.
Napisem się nie stresuj, jak trafiłam z plamieniami to też miałam na rozpoznaniu: poronienie zagrażające, a już na kolejnej wizycie było ok.
Leż dużo ( jakbyś miała jakieś inne wyjście w szpitalu ) i odpoczywaj.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 778
Podziel się: