reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

milionka ja takim roczniaczkom zawsze podarowuje buty. ale snobistyczne, jakies mega firmowki. za 100, 150 pln mozna kupic przecudne malutkie pumy, nike, conversy, co dusza zapragnie, moze to nie do konca praktyczne, bo dziec szybko wyrosnie, ale wystrzalowe buty na pierwsze kroki to jest dla mnie to. i na pamiatke mozna zostawic ;)
 
reklama
Mart to jak dziec przesypia noce, zalezy tyko od niego, z wlasnego doswiadczenia wiem:tak: Moj Remik najpierw na cycu a po miesiacu na butlu w nocy budzil sie tak samo co 1,5-3h. A Olivia praktycznie od urodzenia budzi sie tylko raz kolo 3-4, sporadycznie zdaza sie jeszcze dodatkowa popodka wczesniej, a jest tylko na cycu. Takze glowa do gory, kiedys sie to naprostuje, tylko cierpliwie czekac na dziecia widzimisie:-)

MieMie, Dzag troche racji z ta teoria, moj Remik tak mial. Wydarl sie za malego, a pozniej byl coraz lepszy, w sensie juz sie nie darl, prawie;-) Spac w dzien zaczal jakos po 3 miesiacu i wtedy juz mi sie bardziej "podobal":zawstydzona/y: Z biegiem czasu stal sie super rezolutnym, bardzo wesolym, zywym, wszedobylskim, pociesznym,kochanym i grzecznym chlopczykiem:tak:
Ktos pisal,ze z drugim dzieciem luzik juz, ekhm, no roznie to bywa, jak sie komus typowy dziec trafi:-p Ja jestem tylko bardziej uodporniona, ale luziku nie mam, bo Olivia nie jest typowa. Ale juz nie bede pisac, bo nie da sie tego opisac, to trzeba by bylo widziec. Jak opowiadam to ludzie mysla, ze przesadzam. Moja mama w kazdym razie jest w szoku po tym co widzi:crazy: Kurcze i mi ta moja mamcia juz wraca do pl w sobote, oj cienko bede piszczec w przyszlym tyg:rofl2: Boszzzz, niech to moje dziecko ma juz tak ze 3,5 m-ca:-p
 
Milionka wszystkie zabawki fajne ale na drugie urodziny. Roczniak oleje sikiem prostym. Rowerek biegowy Maks opanował dopiero w te wakacje. Niby fajne zabawki ale rodzice będą musieli je przez rok przechowywać gdzieś a z doświadczenia wiem, że tego nie lubią. Dla roczniaka to raczej zabawki w stylu szczeniaczek uczniaczek albo garnuszek na klocuszek ;-). Fajne są tez pchacze generalnie fiszer szajs poleca :) Choć ja bym za radą weronkaz i irisson poszła w garderobę. Idzie zima kupiłabym kurtkę albo komplet czapka-szalik-rękawiczki albo buty ale dostosowane do zimy i porządne żeby dziecko w tym mogło bez szkody dla zdrowia chodzić a nie tylko na półkę. Z zabawek edukacyjny fiszer szajs ze światełkami, muzyczkami i takie tam. Choć nasz pchacz kupiony na 10 miesięcy furorę zrobił w te wakacje ;-) a wcześniej sobie był i przestawiałam go do odkurzania
tylko.

MieMie każdy potrzebuje odpocząć od dziecka. Myślisz, że dlaczego swoje nazywam pieszczotliwie diabłami, bestiami, potworami bo mam ich często serdecznie dość i najbardziej cenię chwilę kiedy jest błoga cisza jak już śpią. Podobnie z pracą ostatnio poszłam gdy młody miał rok bo już musiałam odpocząć. Tak tak w pracy się odpoczywa, pije kawkę i gada o duperelach w domu z dzieckiem jest sajgon zwłaszcza takim 6-18 mies. Dlatego ja zostanie z dzieckiem traktuję jako poświęcenie dla jego dobra (ech no i czasem też jest fajnie;-)) co do powrotu to u mnie było tak. Powrót do pracy po roku, ciąża po roku z kawałkiem i L4. Teraz już do tej firmy na pewno nie wrócę. Będę kulać własną działalność i pracować w domu

Mart
Nasze pobudki to 24-4-6 i koniec spania przerwa do 8 i już drzemka dzienna. Dla mnie nie jest źle zwlaszcza, że karmienie i zasypianie to jakieś pół godziny a nie dwie jak ze starszym. No i do tego spania nie ma co się przywiązywać. Są skoki rozwojowe, zęby to się ciągle zmienia. miesiąc dziecko śpi a za miesiąc znów doopa. Trzeba wrzucić na luz i na jakiś rok pobudek się średnio przygotować. A dla pocieszenia Ci powiem, że dziś wstała już o 5 (bo pobudki były o 23 i 3) zasnęła o 6.30 a Maks wstał o 6,45 więc od 5 na nogach (A Maks dziś w nocy płakał o 24.20 i 24.40 tak mi się ładnie zazębili)
Dzag tobie to cierpliwości życzę i miłego dnia z Tymkiem;-)

Irisson nie myślisz, że dla Ciebie wiek + 18mies jest najgorszy bo teraz jestes z Laurą w domu a wcześniej miałaś ją kilka godzin dziennie ?? U nas + 18 to już samodzielna, zabawa, słuchanie poleceń, rozmowa, sensowne tłumaczenia i takie tam. No po prostu już człowiek. Inna rzecz, że u nas nigdy nie było wymuszeń płaczem, rzucania sie na podłogę i takich tam przyjemności :) ale nawet gdyby były (chyba) to to i tak super wiek już jest

Z lekka jestem niewyspana idę na śniadanie i dziś olewka na sprzątanie i gotowanie wszystko mam od wczoraj zasiadam do prawa Agaty a na spacerku literek Colci kupię i jakoś dojadę do wieczorka.
Miłego dnia
 
Ostatnia edycja:
uff, wypisałam się na innych wątkach, tu już nie mam czasu... czas się zająć domem, uciekam (choć pewnie kukać będę). pogoda wygląda na fajną, pochmurno :) i nie pada. może spacer zaliczymy

miłego dnia!! :)
 
Karolina coś w tym jest :tak: u mnie mama nam "rozwala" cały system wychowawczy, bo u niej to anarchia dziecko wszystko może :-p no i od początku tygodnia do ryków wymuszeniowych, doszły typowo kobiece - w co mam się ubrać :confused2: wczoraj 3 sukienki zmieniałyśmy przed spacerem, bo każda nie taka :no: ale ogólnie da się okiełznać tego potwora, tylko trzeba mieć lizaki :-D:-D
jak dobrze, że Nina grzeczna :tak:
 
witajcie, pisze lewa reka bo prawa musze trzymac Wikiego za raczke - tylko tak nie placze ;-) u nas tez pobudki nocne co 3-4 godziny i nie wyglada na to, zeby to sie miało szybko zmienic. Co do powrotu do pracy, to rzeczywiscie ciezki moment, pamietam, ze przy Natalce serce mi sie krajalo, ale tylko przez pierwsze dni, potem przywyklam. Teraz powrot wypada 1 marca, Wiki juz zapisany w zlobku czeka w kolejce na miejsce (oczywiscie w tym samym co siostra i do tego pierwsza i druga grupa maja sale na tym samym pietrze i w zasadzie duzo czasu spedzaja razem, wiec nie bedzie calkiem sam), inna sprawa, ze planujemy po cichu szybciutko trzeciego szkraba, wiec znajac mojego lekarza zaraz znow kaze mi sie polozyc a ja go poslucham i znow bede w domku (a ze dzieci w zlobku ciagle zakatarzone to bede z nimi siedziec w domku :-) )
Co do prezentu - Natalka na pierwsze urodziny bardzo ucieszyla sie z konika na biegunach i ze stoliczka interaktywnego FP. Bawila sie od razu.

A, jeszcze w kwestii zlobka - dziewczyny, ktore musicie wracac do pracy, nie martwcie sie az tak strasznie, Natalka jest w zlobku od 7-go miesiaca zycia a ja nie przegapilam ani jej pierwszych slow ani pierwszych krokow!! :-)
 
Moja niunia śpi wiec szybko podczytalam i musze sie ubierac i leciec z nia na dwor....a tak mi sie nie chce:sorry:
w ogole dziewczyny, pewnie mamy do tego specjalistyczny wątek..ale napisze to tu bo nie mam czasu, w carrefourze od dziś jest super promocja na pampersy! taka meeega paka za 79zl, z rozmiaru nr 3 jest 150pieluch, nie wiem jak z dwojkami, ale chyba malo ktora z nas jeszcze potrzebuje tylu 2.

milionka, ja bym kupiła rowerek biegowy ;-) dopiero niedawno dowiedzialam sie o jego istnieniu, u mnie na osiedlu sporo dzieciaczkow takie ma, super sprawa:) aczkolwiek jakis odkurzacz, trampolina pewnie tez maluchowi sprawia wiele radosci:)

aa no i ja wpadlam na zupelnie nowy pomysł na imie dla Niuńki... Daga, choc tak pewnie sie nie da, to moze po prostu Dagmara... jakos strasznie mi sie (przynajmniej chwilowo) to imie podoba... i chyba do niej pasuje:)
 
Ostatnia edycja:
hehehe ja używam jeszcze 1 pampersów mala.di w realu jest podobna promocja. Przy zakupie dwóch paczek każda po 35zł:)
a rowerek biegowy fajny ale nie na zimę i nie dla roczniaka tylko co najmniej dwulatka
Ja mówię Daga na moją koleżankę Dagnę :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
co mnie tu do odpowiedzi wywołujecie :-p karolina mi zdrabniają od Dagny - Dadzia, wiec jestem sobie taka Dadzia Badzia :sorry:

:laugh2: to moze jednak zdecyduje sie na Dagne;p
tak wlasnie nie wiem, co by bylo lepsze dla niej, czy Dagne czy Dagmara... tak oficjalnie, bo w uzyciu tak czy siak - przynajmniej dla mnie byłaby Dagą.

karolina, no reala to tu nie mam wiec sie nie orientuje... a co do uzywania 1, moze jednak na 2 chociaz sie przerzuć...one wlasciwie rozmiarowo sa takie same, z tego co porownywalam... a sie jednak zawsze bardziej opłacają

kiepsko mi idzie to udanie sie na spacer...

wkuuu....rzyli mnie bardzo:/ moje miasto,burmistrz itd... teraz wlasnie zachcialo im sie budować nową siedzibe żłobka miejskiego:crazy: tzn juz jakis czas temu, ale ja sie o tym przed chwila dowiedzialam. a ja sie głupia tak cieszylam ze naprzeciwko mojego bloku bede miala żłobek dla niuńki....
 
Do góry