reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

Karenm ufo w polu haha, to mi sie spodobalo:D No ja w sumie nie wiem co to jest, bo nigdy nie mialam, ale juz smaruje kremem just in case. W sumie to zdziwilabym sie gdyby mi tym razem zaden nie wyskoczyl, bo brzuch mam durzo wiekszy, jest "skrzywiony" od jakiegos czasu zgodnie z pozycja malej i skora totalnie napieta wlasnie najbardziej kolo pepka i tam sa te wzorki. A kiedy mam sie zglosic to nie wiem, w srode mam kontrole i bede pytac. Ale pewnie najwyzej ktg, bo polozna mi liczy ze dopiero jutro/pojutrze zaczynam 41tydz. To tylko wg usg juz jastem po terminie, bo wg mnie ( wiem kiedy byla owulka) tez sroda. Ale mimo wszystko nic sie nie zapowiada nawet na srode.
Weronkazzz moja Olivka szacowana 2tyg na okolo 4000g wiec w zasadzie juz wtedy moglaby wylazic, a tu jajco,nadal siedzi. Za to Remik urodzil sie po slonczonym 38tyg z waga 3,5kg wiec juz wtedy byl gotowy. Nie wiem czy jest jakis prog, czy to aby od wagi zalezy.
 
reklama
Dzag Milenka w nocy tak caly czas halasuje ze jak obydwie zasna to choc na chwile zmykam do tz zeby sie zdrzemac.Nawet jego chrapanie mi nie przeszkadza.A jak Milenka jest obok to ciagle na czuwaniu jestem.Niestety z takim malym brzdacem nie potrafie spac.Jak zaczie plakac ,wracam na swoje miejsce biore ja do siebie dam butle,potem zeby zasnela-cyca i znow ide do tz.
A kable to znalazlam zanim tescie wrocily.Juz wczesniej pisalam ze przy okazji znalazlam nasz zapasowy klucz i nasze wyciagi z konta.
Bujaczek fajna sprawa.dupa jestem ze wczesniej nie kupilam.Tyle sie odzwigalam Luizki na rekach calymi dniami a Milenka bardzo lubi w nim lezec i sie bujac.Wibracji nie wlanczam bo jakos nie jestem przekonana czy to ,zdrowo''tak trzasc dzidzi
 
Dziewczynki co dziś rodzą trzymam kciuki.

I dla mnie przyszedł dzień:-(, że nie mam ani chwili żeby siąść, a co dopiero bb chyba że nauka na kompie:-(. Rano chyba z 3 karmienia w przeciągu paru h (ten ssak przybiera ponad 40 g dziennie na samym cycu;-)) karmienie i już o 6 leciałam na bazarek żeby zdążyć przed kolejnym karmieniem, potem położna, pranie, prasowanie, z M i Ula wyprawa do sklepu. Rossmana już nie zaliczyliśmy bo zbliżała się jej pora karmienia i zaczęła przeraźliwie płakać. Kurcze te całe gwiazdy to mogę mieć masę dzieci i wiele czasu wolnego bo ktoś im uprasuje, ugotuje, posprząta wtedy i niańka nie potrzebna. A tu codziennie trzeba coś wymyślić na obiad z diety karmiącej jeszcze żeby było wartościowe dla mnie i dziecka, pojechać po owoce gdzie indziej, mięso gdzie indziej, chleb gdzie indziej. Przed zakupami dać dziecku cyca na maksa, a i tak tatuś dzwoni, że płacze za cycusiem. No i dziś też skromnie: krupnik, tarta z cukinią i fetą i na szybko galaretkę morelową z bananem. Wieczorami siadam do nauki, ale przysypiam. Jeszcze cyce trzeba przygotować, bo za dużo mleka więc trza pościągać pokarm, pomasować, żeby lepiej ssak uchwycił, krocze po każdym sikaniu umyć i wysuszyć kroczę bo inaczej trochę pobolewa bo szwy się rozpuszczają no i tak dzień za dniem. Żeby nie było, że narzekam:-), M mi bardzo pomaga, ale zaraz wraca do pracy. Najgorsze dla mnie to gotowanie i organizowanie jedzenia, bo muszę jeść według listy i nie mam jak logistycznie wyskoczyć po zakupy, chyba pomyślę o tej Almie., ale tam mięsa czy warzyw nie kupię.

doti, doczytałam tylko szybko co tam u Ciebie u innych już nie bo mi się cukinia pali na grillu;-), dobrze napisałaś za ten pierwszy uśmiech warto wszytko znieść.
 
No nie wierzę. kakakarolina w końcu urodzi :-D. No i dobrze, że ją zatrzymali. Wszystko będzie pod kontrolą :tak:.

A ja korzystając z okazji, że Tymek w końcu usnął po ponad trzech godzinach buszowania :szok:, zasiadam do Allegro :-). A potem szybkie ogarnięcie pokoju, bo dzisiaj znowu wizyta położnej. Ostatnio mieliśmy taki bałagan, że zanosiło się na odebranie Bąbla przez opiekę :-p. Ale rano mieliśmy ewakuację szybką do lekarza i wszystko zostało porozrzucane po całym pokoju. Położna stwierdziła, że ona lubi jak jest tak sielsko, w końcu małe dziecko w domu :-D.
 
irisson, podobno można mieć wszytko, tylko nie w jednym czasie:tak: No ale czy nakarmione dziecko, ugotowany obiad, posprzątane mieszkanie i chwila wieczorem żeby siąść do nauki to tak wiele:-)
 
reklama
Do góry