reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU!!! SPELNIENIA WSZYSTKICH MARZEŃ I DUZO ZDRÓWKA

w sylwestra wysiedziałam, o dziwo, do 2, ale praktycznie czulam się jak taksowkarz...tu znajomych przywiezc tu odwiezc, i zarobiłam, wiec luz

flądra jak tam samopoczucie przed jutrzejszym usg???. Ja już mam atak paniki a jutro to chyba zejdę na zawał do tej 16:00:szok:

myśląc o tym NON STOP!!!!!!, staram się o tym nie myślec. Oby do 10:00. jutro będę miec rewolucje jelitowe, już dzisiaj przemiana mi ruszyła:)

trzymam kciuki za twoją wizytę:)
 
reklama
Flądra no ty masz lepiej bo wstaniesz rano i po śniadanku ruszasz, a ja cały dzień do bani bo mój gin przyjmuje dopiero od 16:00 jestem pierwsza na 16:00, ehh jeszcze przed wizytą muszę Amelkę podrzucić do teściowej bo M w pracy a do gina jej nie wezmę ze sobą:-p. Muszę jechać wcześniej bo w okolicy gabinetu strasznie ciężko zaparkować bo wszędzie zakazy a jak gdzieś można się wbić to oczywiście zajęte:angry:.A ja jak jestem w stresie to nawet zaparkowanie auta to dla mnie powód do histerii :baffled: no bo jak to może miejsca dla mnie nie być??? no jak???:-D:-D
 
Alez sie rozpisalyscie Juz po obiadku teraz pojade omawiac projekt dobudowy domu Alez to mnie wkurza bo robimy go juz pol roku Teraz projekt mi sie spodobal to oczywiscie maz musial poleciec do tesciowej z tym a ta znow namieszala i na dodatek wedlug jej opcji znikna by jeden pokoj na gorze i na dole ucierpialby na tym salon Mezowi tez projekt sie spodobal a teraz juz zaczyna ..a bo matka mowi zeby...wiecie co zaraz cos mi sie zrobi Chyba bedziemy sie klocic z mezem u projektanta
 
ogólnie, muszę przyznac, że w sumie wyluzowana jestem...chyba dlatego, że na poprzednie wizyty byłam tak strasznie napalona, że coś zobaczę. Teraz wiem, że musi coś byc widac, bo jak nie to lipa-nie ma dzidzi. Jedno z dwóch. Innej opcji nie ma. może i "brzmie" ozięble, ale pozostaje mi podejscie realistyczne.

z natury jestem optymistka, ale wiecznie w obłokach bujac się nie da, bo jeszcze boleśniej spada sie na ziemię.
 
cześć dziewczęta, witaj irrison :-)

ja odgrzebywałam dziś pracę po urlopie jaki sobie sama zrobiłam, trochę mi jeszcze zostało, ale zabiorę sie do tego jutro bo już oczopląsów dostaję! A poza tym jutro Natka idzie do żłobka, więc będę miała do południa spokój :-)

Flądra - ja tam myślę, że będzie dobrze, jakieś takie przeczucie mam ;-)

Moje mdłości nadal bez zmian, nudzą mnie cały dzień ale już się do nich przyzwyczaiłam - mi pomaga myśl, że w końcu przejdą :-D

Poza tym bolą mnie plecy, pewnie od tego leżenia, jak ja się nie mogę doczekać drugiego trymestru!! :-)
 
Ostatnia edycja:
katjusza pisze:
Poa tym bola mnie plecy, pewni od tego leżenia, jak ja się nie mogę doczekać drugiego trymestru!!

Hahah, o tak, właśnie to samo oświadczyłam przed chwilą mężowi:-)

flądra, mygdu będzie dobrze, z całego serca Wam tego życzę. Kciuki zaciskam :-)

doti twarda bądź, nie miękka i nie daj sobie wperswadować koncepcji teściowej. ostatecznie to Wy będziecie tam mieszkać, nie ona...Niektóre baby są beznadzieje jednak:eek: Spokojnie, kategorycznie brnij ze swoimi racjami:-)
 
Heh Aiai lipa Ubralam sie i juz obmyslilam plan zakupow zrobionych przy okazi poszlam na dwor i czekalam na meza czekalam.... i co?tesciowa zobaczyla ze sie wystroilam i chce jechac i jak bylam na dworze wkroczyla do akcii Przyszlam do domu i zapytalam meza co to ma znaczyc to powiedzial ze jutro tesciowa pojedzie do projektanta zeby omowic projekt No to ja go pytam czy w tym domu bedzie mieszkal ze mna czy z matka To zacza tlumaczyc ze on nie ma opcji a to ze nie chce zeby miala pretensje A projektant zadzwonil z pretensjami bo czekal godzine i kto sie mu tlumaczyl ja bo oczywiscie maz nie chcial odebrac tel Nie mam juz sil co mozna wziac od nerw bo juz nie panuje nad soba i rzucam po domu roznymi przedmiotami z bezsilnosci Jak ja sie zmienilam tutaj nie poznaje sie a teraz w ciazy to juz zupelnie wszystko wyprowadza mnie z rownowagi a maz sie smieje ze mnie,:szok: bawi go jak rzucam w niego misiami albo sie wsciekam Dzis zalozylam ulubione spodnie i kurcze nie dopinaja sie a wszystkie ciazowe wywiozlam do domu bo stwierdzilam ze predko mi sie nie przydadza :szok:
 
Witam w nowym roku!

Życzę każdej z Was zdrowia,
spokojnej ciąży, szybkiego i bezproblemowego porodu,
oraz spełnienia marzeń!!!

Chwila nieuwagi i znów mam tyle zaległości... :eek:
Sierpniowe mamy mnożą się widzę na potęgę! :laugh2:

Witam wszystkie nowe ciężarówki!!!


Święta upłynęły mi pod znakiem wielkiego obżarstwa - do dziś jestem "spuchnięta"
i zwalam to na ciążę, choć za wcześnie to jeszcze na ciążowe okrągłości. :sorry:

Wciąż mam mdłości, ale udaje mi się nie dopuścić do wymiotów.

Poza tym na nic nie mam siły, wciąż bym spała gdybym mogła...

W czwartek rano wizyta u lekarza. Wreszcie! :cool2:
Mało chyba zostało tych, które jeszcze u lekarza nie były???
 
Witam się i ja w nowym roku. Jestem tak objedzona po świętach, że koleżanki w pracy widząc mój brzuch już sobie żartują, że w ciąży jestem :-D. Zamierzam się im przyznać dopiero gdzieś za 2 tygodnie, jak wszystko z dzidzią będzie OK. Mdłości nie mam co jest dla mnie zbawieniem, bo nie wiem jakbym wyrobiła rano zbierając się do pracy i ogarniając jednocześnie dziecko. Popołudniami za to padam do spania, a Luśkę przejmuje mąż.
 
reklama
a ja mam pytanie noworoczne z innej beczki, zadzwonil do mnie wlasnie tesc, ze sa teraz w 2012 zmiany w becikowym, zeby dostac trzeba miec zaswiadczenie ze sie od 10 tygodnia ciazy pozostaje pod opieka lekarza i znalazlam wzor zaswiadczenia w necie i tam sa rubryki na 1,2 i 3 trymest i lekarz albo polozna maja wpisac daty jakby konsultacji lekarskich przez cala ciaze. i teraz nie rozumiem, czy ja mam o to poprosic swoja lekarke juz teraz przed 10 tygodniem. i wypelniac przy kazdej wizycie. czy na koniec dopiero? pisza, ze jak sie cos zrobi nie tak albo przegapi to sie nie dostanie becikowego i nie będzie zmiłuj, nie wazne kiedy sie zaszlo w ciaze i kiedy sie urodzi, od wczoraj takie sa przepisy. czy to musi dawac lekarz państwowo czy jak chodze prywatnie to ma to moja ginka wypelniac? nie chce nic zawalic, 1000zl piechota nie chodzi, zawsze jest tyle wydatkow. wiem ze do becikowego jeszcze mi daleko, ale jak potem cos mi przepadnie to sie wkurze. wiecie cos na ten temat?
 
Do góry