Kakakrolina cześć ! widze, że ty też masz Skarba w domu, Maks? :-) ty na l4, ja na urlopie, zajęcia sobie znaleźć nie mogę, a sprzątać mi się nie chce ja tak właśnie myślę do kiedy pracować, ostatnio udało mi się do 14tc, teraz chciałabym co najmniej do 27tc, ale zobaczymy
reklama
a ja się właśnie zastanawiam, plamienia mi ustąpiły więc może gin by mi pozwolił do pracy wrócić, z jednej strony bym chciała a zdrugiej
- nie wiem jak dam radę wstawać o 4,30 przy tylu pobudkach na siku
- młody jest przeszczęśliwy że jestem w domu, bo jak mam popołudniówki to wcale się nie widzimy, a wiadomo potem jak dojdzie dzidzia to czas będzie trzeba dzielić między dwójkę więc teraz warto by było poświęcić mu nieco więcej uwagi.
- ogólnie się tak do d.. czuję że nie wiem skąd wziąść siłę na pracę
no i mam megadylemat, do 17 muszę podjąć decyzję, a w pracy bardzo liczą na to że już wrócę...
- nie wiem jak dam radę wstawać o 4,30 przy tylu pobudkach na siku
- młody jest przeszczęśliwy że jestem w domu, bo jak mam popołudniówki to wcale się nie widzimy, a wiadomo potem jak dojdzie dzidzia to czas będzie trzeba dzielić między dwójkę więc teraz warto by było poświęcić mu nieco więcej uwagi.
- ogólnie się tak do d.. czuję że nie wiem skąd wziąść siłę na pracę
no i mam megadylemat, do 17 muszę podjąć decyzję, a w pracy bardzo liczą na to że już wrócę...
kakakarolina
Fanka BB :)
Irosson ja ostatnio pracowałam do 38 tyg a kolejne dwa spędziłam w szpitalu ;-) ale teraz wszystko się zmieniło. Ja po prostu uwielbiam spędzać czas z Maksem a to ostatni okres kiedy będziemy sami Chcę mieć czas chodzić z nim na plac zabaw i jeździć na wycieczki. Po co mu taka mama w pracy. Jeszcze się w życiu na pracuję. Nic się nie stanie jak sobie teraz przerwę zrobię. Zważywszy, że w moim zawodzie nie ma emerytury to jakieś 40-45 lat pracy przede mną przeżyję bez tych 8 miesięcy ;-)
Ka milka jak były plamienia, to może lepiej po odpoczywać? ja teraz czuje się dobrze, ale całkiem nie wiem czy za tydzień nie będzie źle i moja plany się zmienią, zobaczysz co Ci lekarz powie, ale po co masz się denerwować, że coś jest nie tak, a w pracy sobie poradzą ;-)
Kakakarolina no widzisz ty masz inne doświadczenia, ja pierwsza ciąże przeleżałam praktycznie i boję się ponownego wyizolowania, stąd moje ciągoty do ludzi na wycieczki, spacery to ja chętnie, jak mi zdrowie pozwoli a fakt nie wiem co będzie jak będzie drugie, mam nadzieję że mój Lulek jakoś to przetrwa
Witaj Irisson fajnie ze do nas dolaczylas Ja mam corcie 2 mies starsza od twojej Luizke Jak sie chodzi do pracy to przynajmiej na chwile zajmie sie czyms innym mysli Jak mi brakuje chodzenia do pracy heh chociaz jak tak dzien w dzien chodzilam i zero urlopu to wszystko wyprowadzalo mnie z rownowagi A teraz co ja bym dala zeby znalezc prace w swoim zawodzie A takie nastroje w ciazy to normalka zwlaszcza jesli za oknem szaro buro Czekam na wiosne jak na zbawienie Jesli wiazadla i zdrowie pozwoli to zamierzam cale dni spedzac na dworku z corcia Wroce pewnie do domu na wiosne i tam bede mogla w spokoju leniuchowac bo tutaj to nawet usiasc na dworze nie mam gdzie bo tesciowa nie uznaje lawek hustawek itd u niej tylko robota i robota nawet w niedziele Zrobil mi maz sliczna laweczke ale niestety tesciowa zrobila z nia porzadek
dorotak
Fanka BB :)
Witam dziewczyny w nowym roku 2012. Dużo, dużooooo zdrówka dla Was, fasolek i waszych rodzin. Jak najmniej dolegliwości ciążowych ) Ten rok będzie dla nas szczególny, przypada na niego prawie cała nasza ciąża, czeka nas poród, oby dla wszystkich mam był szybki i bezbolesny!! Niech nasze szkraby rosną zdrowo w brzuszkach, a potem przy naszych cycach ;P Oby ten rok obfitował w szczęśliwe chwile, a tych złych niech będzie jak najmniej!
Wszystkiego dobrego sierpnióweczki )
Wszystkiego dobrego sierpnióweczki )
Ja sylwestra spędzić w domku w niewielkim gronie domowników. O północy zamoczyła usta w szampanie, potem podpiłam trochę dzieciom bezalkoholowego. Po toaście i życzeniach cała gromadą wyszliśmy na zewnątrz puszczać fajerwerki, dzieci miały radochę. wytrzymałam jeszcze do 1.30, a potem jak zasnęłam to wstaliśmy dopiero po 11stej) Nowy rok spędziłam baaardzo leniwie, tylko wieczorkiem do kościoła z dziećmi poszłam. A dziś w pracy
Ogólnie to nie mam żadnych mdłości, ale to zdanie powyżej trafnie określa moje wczorajsze i dzisiejsze samopoczucie. Ni to głodna ni to najedzonaZwykle tylko mnie mdli wyłączając apetyt, żeby w następstwie zastąpić jadłowstręt przeraźliwym, wilczym głodem!
irisson witam nową mamę )
doti12 - współczuje Ci takich relacji z teściową
Ostatnia edycja:
tak z pracą jest, jak jej nie ma to się o niej marzy, jak jest to wkurza ja po macierzyńskim zmieniłam pracę, teraz mi znając życie przedłuża umowę do porodu i znowu po macierzyńskim szukanie kolejnej znowu zmiana, znowu problem, to mnie jakoś przeraża doti12 czy ty też masz obawy czy sobie dasz radę? dwa wózki, pieluchy, jedno ledwo kuma, drugie nic jak w ogóle twój Szogun? bo mój juz dzisiaj zrobił pranie w śmietniku, umył mi podłogę szczotką z toalety, na szczęście teraz śpi, uff
Kamilka zrobisz jak uwazasz nie wiem jakie masz szefostwo ale wiem z doswiadczenia ze kazdy dba o swoje interesy a w razie czegos to powie ci ze mu przykro i tyle a ty zostajesz z problemem sama Irisson tez prawie cala ciaze przelezalam i nie usmiecha mi sie powtorka ale staram sie o tym nie myslec No ja musze sie brac za gotowanie obiadu Tylko nie mam pomyslu Chyba ziemniaczane zrobie bo na mysl o zupie mnie mdli A potem drozdzowe ciasteczko bo juz kilka dni za mna chodza Heh slodkosci a waga w gore ciagle ...
reklama
ha ha Irisson moj szogun przez godzine mi koncentrowal bo straszne nudy go dopadly wiec z braku pomyslu czym by go tu zajac dalam mu wage kuchenna I to byl blad Chciala koniecznie zobaczyc jak dziala wskazowka od srodka i tak mi sie darla ze rozbroilam ta nieszczesna wage a teraz nie dzialabo zle zlozylam Jedyna nadzieja ze maz naprawi A pozatym weszla mi do szuflady i wywalila cala zawartosc potem z komody wszystkie ubranka i jak wpadla w ten trans to w kuchni dorwala make i domyslacie sie co zrobila potem jak zobaczyla moja mine poleciala po szufelke szczotke i zaczela zamiatac Efekt jest taki ze wszedzie bialo i ona tez Jak to teraz wszystko ogarnac to nie mam glowy Trudno bede rzygac i sprzatac Nie ma zmiluj Ciekawe co ona bedzie robic w tym czasie jak ja bede sprzatac W dzien juz nieraz nie spi A jesli juz padnie to o 18 a potem grasuje do polnocy A wogole to juz przez 2 dni daje takie popisy zlosci ze glowa mala Rzuca sie na wszystko z rekami rwie tupie nogami i wrzeszczy Wczesniej tak nie miala Czyzby bunt 2latka juz ja dopadl A na mysl o 2 wozkach to mi wszystko opada Na szczescie tu na forum jest duzo kobietek ktore beda miec podobnie i tylko to mnie jeszcze trzyma w pionie I mysle jak one dadza rade to i ja bede musiala heh A to wsparcie i mozliwosc wyplakania sie na forum naprawde duzo daje i tak jakos lzej jest
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 723
Podziel się: