wróciłam od gina, wiesci w odpowiednim watku...
widze rozmwoa o lakatcji, wiecie co z tym jest roznie, np od strony mojego taty kobiety nie karmily bo nie mialy mleka tylko siare... babcia, ciotki i kuzynki nie mialy mleczka.. mimo tego bezstresowego zycia po porodzie, ukladania w glowie, ze trzeba poczekac.. niestety tylko siara i koniec, a od strony mamy nie bylo nigdy problemow, tylko tyle ze kobiety z duzymi piersiami przechodzily zapalenie piersi... a ja naleze do tych co maja rozmiar D... wiec licze sie z tym ze przy nawale bedzie ciezko, bo moge miec zastoje rozne jak mama i ciocia
widze rozmwoa o lakatcji, wiecie co z tym jest roznie, np od strony mojego taty kobiety nie karmily bo nie mialy mleka tylko siare... babcia, ciotki i kuzynki nie mialy mleczka.. mimo tego bezstresowego zycia po porodzie, ukladania w glowie, ze trzeba poczekac.. niestety tylko siara i koniec, a od strony mamy nie bylo nigdy problemow, tylko tyle ze kobiety z duzymi piersiami przechodzily zapalenie piersi... a ja naleze do tych co maja rozmiar D... wiec licze sie z tym ze przy nawale bedzie ciezko, bo moge miec zastoje rozne jak mama i ciocia