reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2012

Katjusza fajnie, że małego udaje się tak pomału ustawić z karmieniem :-)
To daje możliwość żeby jakoś w miarę normalnie funkcjonować.

Oj coś się u nas zatrzymało z tym rozpakowywaniem. Jakiś zastój.
Co to się dzieje.
 
reklama
Irisson Batman był jak to to batman z przymrużeniem oka ;-) bardzo długi ale sie rozerwałam :))
Kruszki u nas też dwa tygodnie po terminie dopiero poród wywołują. Zobacz ja już w 10 miesiącu ;-) i czekam sobie cierpliwie

Błonka 5-6 dni po terminie możesz śmiało iść na oddział i poprosić o zapis ktg dla uspokojenia siebie. Po terminie trzeba juz sie trochę pilnować, liczyć ruchy, obserwować aktywność i takie tam. Ja idę jutro na ktg ale to ze względu na to serduszko a tak porodowo to myślę, że gdzieś w przyszły poniedziałek się zgłoszę. Pewnie, że boli takie badanie ale nie jakoś szczególnie ja nie polecam po jaką cholere tak ingerować. W ogóle nie lubię przebijania pęcherza, gmerania i takich tam. Dla wygody personelu to to nie dla Ciebie. Nic się nie bój, będzie dobrze.

Mala. di na Ciebie to nie działało bo Ty byłas kupę czasu przed terminem i tylko Cię męczyli nie potrzebnie. A teraz wyobraź sobie, że o 6 wstaje Twój prawie 3 latek i goni Cię do zabawy, ubierania, mycia m robienia śniadania :-D no i smiało możesz przysypiać przy tym karmieniu nocnym nawet wskazane;-)

Mart81 tych formalności nie jest znów tak dużo a Ty nie jedziesz jeszcze z tymi masakrycznymi bólami tylko ze skurczami co 10 minut. lajcik normalnie gadasz i śmiejesz się w czasie skurczu.

Summerbaby nie uwierzysz ale sie jeszcze do końca nie zdecydowałam :-D chyba jednak w tym kolejowym. Zresztą obojetne mi to byleby urodzić szczęsliwie. A powiedz mi ty miałas swoją mega drogą położna prawda? zadowolona jesteś z porodu i opieki?

Exotic hahaha ja tu w kółko powtarzam, że dzieci są mniejsze niz nam się wydaje :-D:-D

aaaaa nigdy nie jadłam gracana :baffled:
Ale nie nadrobię bo nie mam ochoty na lody :-p
My już dzis po wycieczce. Byliśmy na wodnym placu zabaw (tylko u nas pada i zimno mam nadzieję, że nic z tego nie będzie) i długim spacerku. wieczorem chyba kolejny bo na rodzenie się wciąż nie zanosi;-) a ile można siedzieć na kanapie :baffled: miłej niedzieli
 
Summerbaby nie uwierzysz ale sie jeszcze do końca nie zdecydowałam :-D chyba jednak w tym kolejowym. Zresztą obojetne mi to byleby urodzić szczęsliwie. A powiedz mi ty miałas swoją mega drogą położna prawda? zadowolona jesteś z porodu i opieki?
no to jesteś niezła, ja bym chyba ze strachu zeszła jak bym nie wiedziała dokąd jechać. Co do usługi położnej to kosztuje standardowo 1 tys. PLN i wygląda to tak że podpisujesz umowę ze szpitalem a nie położną. Cena jest podobna na Raciborskiej.
Ja jestem bardzo zadowolona, rodziłam pierwszy raz. Teraz jak mój M. mi opowiada to wcale nie było tak różowo jak ja to wspominam - czyli rzeczywiście wypiera się to wszystko... To były dobrze wydane pieniądze, drugi raz podjęłabym taką samą decyzję.
Szkoda tylko że ta żółtaczka nam się przyplątała bo już fiksuję powoli w szpitalu. Pokarm mam i jak młody jest naświetlany to odciągam co kilka godzin, mają tu do dyspozycji dwa zarąbiste laktatory - nie wyobrażam sobie jechać na ręcznym... Młody na szczęście dzisiaj już mniej żółty. Popołudniu dostaniemy wyniki krwi i jest malutki cień szansy że dzisiaj do domu.
A za chwilę będzie mój brat z kawą bezkofeinową z coffee heaven - to moja pociążowa zachcianka :blink:
 
karolina, ja wczoraj batmana zaliczylam, dlugi jak cholera, ale ogladalo sie fajnie. takie tam kino bez glebi, co to popcorn mozna wcinac bez wyrzutow sumienia, idealna rozrywka ;)
 
kakakarolina :) no wlasnie tylko jak ja mam liczyc sobie ten termin... bo wg miesiaczki to ja jestem juz tydzien po terminie... ciekawe jak by mi w szpitalu policzyli... moze po niedzieli podjade z tym skierowanien na IP niech mi powiedzą, czy dla nich jestem daleko po terminie czy nie...
 
Błonka oczywiście tak jak mówi Irisson, liczy się termin z OM. A co na to Twój lekarz prowadzący? Przecież jak minie termin to powinnaś być już pod stałą kontrolą szpitalną co kilka dni i właśnie chodzić na KTG. Koniecznie jedź do szpitala. Mi powiedzieli, że jak nie urodzę do terminu (z OM) to następnego dnia mam się stawić w szpitalu na KTG i wizycie kontrolnej, bez zapisu, bez kolejki, bez umawiania się.
 
witam kochane
niektóre z Was może mnie kojarzą, na początku wątku sie udzielałam, potem juz zaprzestałam ale ciągle |Was podczytywałam,,,,, chciałam napisać ze dnia 31, 07 ( w moje urodziny :-D ) o godzinie 2;35 przyszedł na świat |Pawełek 3790kg szczęścia i 56cm miłości :-) :-) poród błyskawiczny ( 3 godziny :-) ) :-):-)

pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie, gratuluje juz tym co mają swoje skarby przy sobie a tym co mają to jeszcze przed sobą życze szybciutkich porodów :) :-D:-D:-D:-D:-D
 
Cześć kochane :),

Jesteśmy z Marysią nadal w jednym ;). Nic nie wskazuje na to, żeby coś się miało rychło zmienić...Mam już dość czekania i naprawdę marzę o rozpakowaniu. Nawet nie ze względu na to, że jakoś specjalnie mi źle, bo trzymam się całkiem nieźle jak na 10 miesiąc :p, ile sam stan niepewności i zawieszenia mnie wykańcza. Za długo to trwa. Dodatkowo stresuje mnie szpital, który nade mną wisi. Jutro mam KTG i pewnie mnie zatrzymają już. Boję się wywołania i mam nadzieję, że nie będzie ono konieczne, no, ale nie ode mnie to teraz zależy.

Właśnie spadł ulewny deszcz i trochę się ten upał rozładował. Jajko można było znieść w ten weekend o_O Ledwie dychałam.

My też wczoraj oglądaliśmy Batmana, tyle, że na dvd zaległego starego "Mrocznego rycerza", który jakoś nam umknął ;). Fajne kino akcji, ja tam lubię czasem się zrelaksować przy takowym :).

ilona a pewnie, że pamiętamy :), gratuluję z całego serca synusia :)!!!

katjusza super, że dobrze Wam idzie ustalanie rytmu karmień, to faktycznie komfort i duże ułatwienie w ułożeniu jakoś rytmu codziennego funkcjonowania. Trzymam kciuki, żebyście jak najszybciej zaskoczyli :).

Błonka tak jak napisały dziewczyny, lekarze zawsze liczą termin od OM, więc spokojnie zgłoś się na KTG, przyjmą Cię od ręki, będziesz spokojniejsza :).

:*
 
reklama
A mnie dziś nieźle czyści, nie mam biegunki takiej typowej, ale byłam już chyba 5 razy i nie zapowiada się na koniec.

Brzuch mi się spina i rozluźnia i czuję to także jako taki tępy ból w krzyżu. Bardzo delikatnie to wszystko odczuwam, nawet tak na granicy że to przyjemne. Ciekawe czy to jakieś delikatniuśkie początki czegoś.
Czy zwykłe odkorkowanie po wczorajszym żarciu przez cały dzień...

Ilona24 oczywiście że pamiętamy, ja Cię kojarzę jeszcze z innego wątku... Gratulacje i zaglądaj do nas częściej.
 
Do góry