marcia ja kimnęłam godzinkę, wstałam wypiłam szklankę coli i zjadłam 5 brzoskwiń na normalne jedzenie mam wstręt mojemu powiedziałam, że mam plan na niego wieczorem, to o 20 już było łózko rozłożone, mąż pachnący wykąpany w pościeli, a ja chciałam tylko, żeby mi wieszak przykręcił
reklama
marcia, za mną chodzi od początku ciąży Big Mac ale jeszcze się trzymam żartuję do M, że w drodze na porodówkę sobie kupię bo mamy Maca po drodze.
irisson, wie i go to nie przeraża, powiedział, że jakoś sobie radzi, a poza tym, że się już przyzwyczaił. Dobre z tym wieszakiem My dziś oglądamy porodówkę, pewnie M się snów popłacze.
irisson, wie i go to nie przeraża, powiedział, że jakoś sobie radzi, a poza tym, że się już przyzwyczaił. Dobre z tym wieszakiem My dziś oglądamy porodówkę, pewnie M się snów popłacze.
Ostatnia edycja:
Ja miałam dzisiaj tez niezdrowe jedzenie. Tzn ziemniaki były bio, ale po ugotowaniu wrzuciłam je na patelnię z ziołami, jakoś miałam ochotę na takie i jakiegoś gotowego kotleta z serem z lidla zjadłam... M mnie wqrzył, tą swoją nieobecnością, więc stwierdziłam, ze nie będę się wysilała z obiadem, też zje śmiecia. Gdyby się normalnie w domu pojawiał, to by mi się chciało gotować, żeby razem zjeść a tak to najlepiej niech zje na mieście...
ja wczoraj z moim talentem kulinarnym zrobiłam ślimaczki - to się z ciasta francuskiego robi takie zawijasy z szynką, serem i cebulką, ciasto francuskie w biedronce za grosze i tam jest przepis, serio nawet dla mnie banalne, więc jak maż z roboty przyszedł, zobaczył, że jest dobry obiad, to zadowolony na maksa i zrobił już na dziś mięsko w potrawce z warzywami, ja mam tylko kaszę dorobić
Asia ja się z mojego śmieję, że zaraz mi 3 dziecko zrobi, ten tylko się uśmiecha "a czemu nie"
Asia ja się z mojego śmieję, że zaraz mi 3 dziecko zrobi, ten tylko się uśmiecha "a czemu nie"
Ale jestem zla jak osa.Wzielam torbe i pojechalam z tz do szpitala.I co ?Siedze spowrotem w domu i sie martwie.Osiwieje zanim urodze.Odechcialo mi sie wszystkiego .Tez zastanawiam sie po co oplacamy te skladki..Weszlam na oddzial i trafilam na taka zmiane gdzie byly same zolzy.Jedna sie wkoncu zainteresowala i poszla zapytac co ze mna robic a tamta lekarka powiedziala ze musze pojsc do swojego lekarza i niech wystawi skierowanie.No to zapytalam czy jest moja gin.Oczywiscie do 30 na urlopie.Myslalam ze tylko w szpitalu ma urlop a prywatnie przyjmuje ale niestety.No to ta lekarka powiedziala ze poradnie K dzialaja i zebym tam poszla na Ktg.Kuzwa myslalam ze usg mi zrobia,zobacze ile mala wazy,ze zbadaja na fotelu ale gdzie tam.Nawet cisnienia nie chcialo sie zmierzyc.Bo to jest 38 tydz,wiec czas na porod,nic zlego sie nie dzieje.Oczywiscie powiedziala to nie badajac mnie
POjechalismy do tej poradni.Tam zrobili mi ktg-oczywiscie skurczybyki tradycyjnie zanikly na ten czas.Ginekolog mnie nie zbadal bo stwierdzil ze musze isc jutro na drugi koniec miasta,bo tam jest moj rejon i mnie przebadaja.Nosz kuzwa.Dodal zebym uwazala na cisnienie bo na koniec rzucawki moge dostac.Spieszyl sie na swoja zmiane do szpitala.Stwierdzil ze gdyby cos sie dzialo to zebym do szpitala jechala,bez problemu mnie przyjma .Teraz na oddzialach mieli duzo babek ciezarnych i nie mieliby miejsca dlatego mnie odeslali.
Juz by przynajmiej sie nie odzywal jak mial takie durnoty gadac.Do domu wrocilam sama bo tz od razu do pracy pojechal.
W emce lapaly mnie skurcze bo troche pochodzilam a teraz znow cisza.Gin powiedzial ze juz czas na porod a patrzac na moj brzuch stwierdzil ze dziecko wazy ze 4 kg to tym bardziej w kazdej chwili moze sie zaczac.
No tak wiec siedze w domu z Luizka jak na szpilkach i stresuje sie czy mi sie cos nie stanie przez skaczace cisnienie czy nie.A nie mowilam ze wreszcie powinny mi odejsc wody a nie takie nie wiadomo co.Z luizka nie mialam zadnych takich atrakcji.No i zeby dowiedziec sie czy mam jakies rozwarcie ,musze pojsc do kogos prywatnie ,zaplacic ze 2 stowy i bede wiedziala wszystko.Bo kuzwa w szpitalu ciezko bylo im wlaczyc komp, zrobic usg i sprawdzic na fotelu.Chore to wszystko
POjechalismy do tej poradni.Tam zrobili mi ktg-oczywiscie skurczybyki tradycyjnie zanikly na ten czas.Ginekolog mnie nie zbadal bo stwierdzil ze musze isc jutro na drugi koniec miasta,bo tam jest moj rejon i mnie przebadaja.Nosz kuzwa.Dodal zebym uwazala na cisnienie bo na koniec rzucawki moge dostac.Spieszyl sie na swoja zmiane do szpitala.Stwierdzil ze gdyby cos sie dzialo to zebym do szpitala jechala,bez problemu mnie przyjma .Teraz na oddzialach mieli duzo babek ciezarnych i nie mieliby miejsca dlatego mnie odeslali.
Juz by przynajmiej sie nie odzywal jak mial takie durnoty gadac.Do domu wrocilam sama bo tz od razu do pracy pojechal.
W emce lapaly mnie skurcze bo troche pochodzilam a teraz znow cisza.Gin powiedzial ze juz czas na porod a patrzac na moj brzuch stwierdzil ze dziecko wazy ze 4 kg to tym bardziej w kazdej chwili moze sie zaczac.
No tak wiec siedze w domu z Luizka jak na szpilkach i stresuje sie czy mi sie cos nie stanie przez skaczace cisnienie czy nie.A nie mowilam ze wreszcie powinny mi odejsc wody a nie takie nie wiadomo co.Z luizka nie mialam zadnych takich atrakcji.No i zeby dowiedziec sie czy mam jakies rozwarcie ,musze pojsc do kogos prywatnie ,zaplacic ze 2 stowy i bede wiedziala wszystko.Bo kuzwa w szpitalu ciezko bylo im wlaczyc komp, zrobic usg i sprawdzic na fotelu.Chore to wszystko
asia w kwestiach eko widzę się zgadzamy . Też celuję w zdroworozsądkowe podejście, choć przyznam, że do ideału jeszcze mi daleko, ale się staram 8).
Na śmieciowe jedzenie czasem nachodzi mnie straszliwa ochota. Jakaś gotowa pizza, hamburger z Maca, parówki, przyznaję się bez bicia, że sobie w takich razach radośnie folguję .
irisson hahahaha, doskonałe . Nie ma jak małżeńskie wyczucie chwili .
doti współczuję :/. Fatalnie trafiłaś...
Co do przytulanek...Szczęśliwie od początku mój K. nie miał żadnych obiekcji . Choć teraz przyznaję, że jest to technicznie wyższa szkoła jazdy 8).
Przyszedł właśnie używany leżaczek bujaczek, który nabyłam kilka dni temu. Jest cudny, taki jak chciałam, w starym stylu. Prościutki, malutki, giętki, i faktycznie w bardzo dobrej formie. Strasznie się cieszę .
Na śmieciowe jedzenie czasem nachodzi mnie straszliwa ochota. Jakaś gotowa pizza, hamburger z Maca, parówki, przyznaję się bez bicia, że sobie w takich razach radośnie folguję .
irisson hahahaha, doskonałe . Nie ma jak małżeńskie wyczucie chwili .
doti współczuję :/. Fatalnie trafiłaś...
Co do przytulanek...Szczęśliwie od początku mój K. nie miał żadnych obiekcji . Choć teraz przyznaję, że jest to technicznie wyższa szkoła jazdy 8).
Przyszedł właśnie używany leżaczek bujaczek, który nabyłam kilka dni temu. Jest cudny, taki jak chciałam, w starym stylu. Prościutki, malutki, giętki, i faktycznie w bardzo dobrej formie. Strasznie się cieszę .
Ostatnia edycja:
doti jestem w szoku ja w tej ciąży z 4 razy byłam na IP i wszędzie bardzo poważnie się mną zajęli, a były to różne szpitale, byłam nawet w Wigilię.
Trzeba było tam zrobić awanturę, niestety z mojego doświadczenia i w pracy i życiu i wynika, że z niektórymi ludzimi trzeba ostro i walczyć o swoje bo inaczej na główę Ci wejdą. Ja bym stamtąd nie wyszła bez usg, a masz jeszcze jakiś inny szpital? Właśnie Ci się to należy bo każda kobieta w ciąży jest ubezpieczona więc babi pieprzyły bo pewnie im w kawie przeszkodziłaś, niestety najgorzsze są kobiety.
Trzeba było tam zrobić awanturę, niestety z mojego doświadczenia i w pracy i życiu i wynika, że z niektórymi ludzimi trzeba ostro i walczyć o swoje bo inaczej na główę Ci wejdą. Ja bym stamtąd nie wyszła bez usg, a masz jeszcze jakiś inny szpital? Właśnie Ci się to należy bo każda kobieta w ciąży jest ubezpieczona więc babi pieprzyły bo pewnie im w kawie przeszkodziłaś, niestety najgorzsze są kobiety.
M
milionka
Gość
jejku Doti na jakieś straszne kur.. trafiłaś
U mnie dzisiaj tata urzęduje ale obiadu mi się nie chciałao gotować więc pojechałam do baru wietnamskiego i wziełam obiadek na wynos i z głowy:-)
U mnie dzisiaj tata urzęduje ale obiadu mi się nie chciałao gotować więc pojechałam do baru wietnamskiego i wziełam obiadek na wynos i z głowy:-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 715
Podziel się: