no jest załamany, bo jedna juz urodziła, ale też nagle poszła na zwolnienie, choć on mówił jej, idź wcześniej, żebyśmy mogli wszystko rozplanować. To postawiła go przed faktem dokonanym. Następna też cały czas twierdzi, ze jeszcze będzie pracowała, ale cały czas chodzi na zwolnienia, ja jestem od początku na zwolnieniu, ale i tak byłam nad planowo zatrudniona, więc on się spodziewał, że zaraz zniknę. No i dzisiaj następna przyszła z zaświadczeniem, że w 8 tygodniu jest, a we wrześniu ślub bierze, więc zarzekała się, że nie mamowy o ciąży przynajmniej do grudnia...
Wszystko OK, ale właśnie wqrza się tymi zwolnieniami, bo to reorganizuje pracę wszystkim. Co chwilę trzeba zmieniać grafik, jeszcze teraz okres wakacyjny, ludzie mają wykupione wycieczki...
Wszystko OK, ale właśnie wqrza się tymi zwolnieniami, bo to reorganizuje pracę wszystkim. Co chwilę trzeba zmieniać grafik, jeszcze teraz okres wakacyjny, ludzie mają wykupione wycieczki...