Dzien Dobry !
K8 - Spelnienia marzen!
Moja noc tez mi strasznie uplynela zaczelo sie jakby bolami na okres pozniej co jakies 10 minut brzuch twardnial i robil sie jak skała twardy... do tego latalam do toalety i czulam jak chce mi sie kupke a nie moglam jej zrobic plus bole w plecach.... po czasie udalo sie zasnac i teraz juz tego nie mam to zapewne te przedporodowe skurcze, na ike przed porodem one sie zaczynaja?
Juz po sniadanku niestety Niedziele spedze bardzo samotnie tzn z psinka ale z nia nie poplotkuje ani troche i na shake'a nie pojdziemy.... weekendy sa dla mnie najgorsze! Moj A zawsze pracuje i to ma bardzo dlugie zmiany zazwyczaj ... no ale co poradzic.
Ratina - ciesze sie ze ustalo, widze ze podobne noce mielismy tyle ze ja nie jechalam do szpitala a oczekiwalam na rozwoj wydarzen w domu.
Tak jak wczesniej wspominalam znajoma w piatek 13stego urodzila coreczke 3.400kg ale bole juz zaczely jej sie w czwartek o 10 rano a skonczyla w piatek o 18... jak przyjechala w piatek rano do szpitala miala 7cm rozwarcia i powiezieli jej ze ze 2/3 godzinki i urodzi a tu sie okazalo ze nagle orzestala miec skurcze jak jej podawali juz ten plyn na wywolanie skurczy to powrocily skurcze tyle ze parte a nie mogla przec bo nie bylo pelnego rozwarcia. jak juz rozwarcie sie zrobilo to glowka utknela i nie mogla malej przepchnac poltorej godziny, wiec ja nacieli i chieli uzyc szczypcy ale udalo sie bez tych kleszczy malutka pojawila sie na swiecie.... biedna Aga nameczyla sie ale juz ma szczescie przy sobie, zatrzymano ja na dluzej w szpitalu bo duzo krwi stracila i jakis antybiotyk podano... Zawsze jak rozmawialysmy ze soba to ona miala w planie urodzic w 3/4 godzinki hahaha
K8 - Spelnienia marzen!
Moja noc tez mi strasznie uplynela zaczelo sie jakby bolami na okres pozniej co jakies 10 minut brzuch twardnial i robil sie jak skała twardy... do tego latalam do toalety i czulam jak chce mi sie kupke a nie moglam jej zrobic plus bole w plecach.... po czasie udalo sie zasnac i teraz juz tego nie mam to zapewne te przedporodowe skurcze, na ike przed porodem one sie zaczynaja?
Juz po sniadanku niestety Niedziele spedze bardzo samotnie tzn z psinka ale z nia nie poplotkuje ani troche i na shake'a nie pojdziemy.... weekendy sa dla mnie najgorsze! Moj A zawsze pracuje i to ma bardzo dlugie zmiany zazwyczaj ... no ale co poradzic.
Ratina - ciesze sie ze ustalo, widze ze podobne noce mielismy tyle ze ja nie jechalam do szpitala a oczekiwalam na rozwoj wydarzen w domu.
Tak jak wczesniej wspominalam znajoma w piatek 13stego urodzila coreczke 3.400kg ale bole juz zaczely jej sie w czwartek o 10 rano a skonczyla w piatek o 18... jak przyjechala w piatek rano do szpitala miala 7cm rozwarcia i powiezieli jej ze ze 2/3 godzinki i urodzi a tu sie okazalo ze nagle orzestala miec skurcze jak jej podawali juz ten plyn na wywolanie skurczy to powrocily skurcze tyle ze parte a nie mogla przec bo nie bylo pelnego rozwarcia. jak juz rozwarcie sie zrobilo to glowka utknela i nie mogla malej przepchnac poltorej godziny, wiec ja nacieli i chieli uzyc szczypcy ale udalo sie bez tych kleszczy malutka pojawila sie na swiecie.... biedna Aga nameczyla sie ale juz ma szczescie przy sobie, zatrzymano ja na dluzej w szpitalu bo duzo krwi stracila i jakis antybiotyk podano... Zawsze jak rozmawialysmy ze soba to ona miala w planie urodzic w 3/4 godzinki hahaha