GSC no tak jest przed porodem podobno, że i biegunki i wymioty i niepokój, ja ostatnio mam
oczyszczanie, ale jakoś nie wiąże tego z porodem tylko z wcinaniem na kilogramy arbuza...
Ehtele dzisiaj też jest jeszcze pełnia
więc kto wie, czekamy czekamy.....ja też tak słońce
pomimo tych upierdliwości ze strony mojego organizmu nie nasawiam się na lipiec. Czekam
chyba na ten sierpień, w końcu będziemy sierpniowymi mamuśkami
Luizka4don mnie też nasuwa krocze, a najgorzej jak leżę własnie, nie jak chodzę, mam
wrażenie jakby mi je ktoś na siłę rozwierał...echh Kochana bardzo dobrze zrobiłas i mówisz, że powoli się zaczyna
trzymam kciukasy
Rozalko mój do mnie dzisiaj powiedział "Czemu jesteś zestresowana", a mnie wkurzyło to, że
nie mam sił złożyć deski do prasowania i tak mi się smutno zrobiło, że prawie płakać
zaczęłam,,,,hormony i jeszcze raz hormony...Rozalko pełnia minęła a u nas cisza
Rozalko zdrówka dla synka
Ciamajdko no ostatnio już coś nie piekę, ale mam ziemniory i jak Bóg da sił to coś nasmażę
A ja kochana ostatnio się wkurzam na kolesia, który pod blokiem zostawia nie wiem jak
ustawione auto i jak jedzie na wstecznym to mu pika bardzo głośno bo to taki Van jest. I
normalnie pika chyba przez 10 min
kurcze mógłby tak zaparkować, żeby przodem wyjechać, a nie o 5:45 codziennie pika na pół osiedla budzik
Kurcze, a z tym palcem to nieciekawe,
widział to lekarz? Na pewno altacet na początek nie zaszkodzi...
HeheHE biedny T
gruszki
Co do klocuszków w ubikacji to żadna z Ciebie świnka to po prostu nasza natura
a bardziej śmierdząca tylko
Asny rewelacja, można by było jakąś książkę zaczać pisać.
Kassia181 no nieeee, no to przegiął też Twój M, kurcze ciekawe jakby się czuł gdyby był w
Twoim stanie?? Ja zapierniczam ostatnio po 10 razy, przy czym stękam przy każdym wstawaniu i jakby mi isę Darek odezwał, to by wiedział, że śpi na korytarzu.....co do pytań innych, też mnie to kochana drażni, wiadomo jak się można czuć w 9 miesiącu.....Trzymm słońce mocno kciuki za wizytkę
i widzę, że mężuś się poprawił
Martitko nie przejmuj się kochana, nawet jak będziesz jadła jałowe rzeczy to i tak brzuszsek
małego może stroić fochy, wiadomo flora się dopiero rozwija, jelitka też także nie ma
reguły...
Sierpien8 Twoja Patrycja jak laleczka, ma takie delikatne rysy jak na noworodka, piękna....
Nektarynko trzymam kciukasy żeby maluszek jeszcze śmigną główką w dół a co do mojego czopa to nie zauważyłam nic, więc raczek nie odszedł
Będę miała w środę wizytkę to się dowiem jak tam szyjka i czop
Andziu jejciu wytrzymaj jeszcze troszeczkę, zobaczysz jak to zleci, chociaż ostatnie
tygodnie to podobno są najgorsze w tych oczekiwaniach...Twój tekst powalił mnie ze śmiechu
powtarzam go sobie ciągle
Wszystkiego najlepszego słońce, zdrówka, szczęścia, pomyślności, i bezbolesnego i szczęśliwego zakończenia 9 miesięcy
Olu normalnie podziwiam Cię za tak szaloną noc i jeszcze wytrzymałaś w tych bucikach
podziwiam i jeszcze raz podziwiam, swoją drogą też bym powcinała takich pyszności....No Twój
mąż zareagował idealnie
Pajeczko ja ogólnie nie lubię maści ze sterydami, bo to jest tak, że jak jest źle dobrana to
nie dość, że nie pomoże, to jeszcze wszystko nasili, sróbuj też może wapno 3 razy dziennie
na pewno nei zaszkodzi..
Mallaika no to szybciutko brzunio Ci się obniża.....mnie dopiro niedawno poszedł w
grawitację...ale ostatnio jak widziałam urodziły dziewczynki w 36 tc, więc kto wie...
Polianko Ty też się tak słońce męczysz? W końcu też od jakiegoś czasu masz skurczybyki, ja
wczoraj na mszy myślałam, że zwariuję, ani stać ani siedzieć,,,,kurcze niech skończą się te
skurcze
i neich wyjdzie maluch, może on się tak zapowiada
Współczuję tego ucha u psiny, a do weterynarza jak jadę to już się nie nastawiam, że będzie tak jak ja sobie tego życzę, bo zawsze coś znajdzie
Nerivita jestem tego samego zdania....
Magda.Wu jejku zazdroszczę Ci samopoczucia, bo ja czuję sią jak w jakiejś kompanii karnej... i już nie mogę się doczekać kiedy to się skończy...
Ehtele słoneczko no właśnie dzwoniłam i się dowiadywałam co do skurczybyków i okazuje się, że dziady mogą mnie tak męczyć nawet do dwóch tygodni, rozwarcie może być takie też przez taki okres...mam wyczekiwać czopu
Navijko no właśnie się dowiedziałam, że te BH mogą tak do końca męczyć, ale podobno później jest łatwiejszy poród
się okaże
Navijko ja też z chęcią napiłabym się takich pyszności...ale zgaga to faktycznie nieprzyjemna sprawa, mnie wczoraj męczyła po ostrym sosie pomidorowym, już zero ostrości do końca...
Riba wiem, że łatwo pisać i pocieszać, ale oczekiwanie na maleństwo to totalny stres, zwłaszcza, że wiesz kiedy to nastąpi...wierzę, że wszystko będzie dobrzse...cała armia trzyma tu za Ciebie i Duralex kciukasy)
Fiuu ja wiem, że przed porodem też się śluz zagęszcza, u mnie takie smarkolce
od trzech dni są, ale całkowicie przezroczyste, więc sama nie wiem...
Black no to kochana już pomalutku możesz czekać na swoje upragnione szczeście skoro tatuś jest z wami
No to już wiesz na jakim jestem etapie - wykończenia się
jeżeli chodzi o skurcze
Urszulka no to widzę, że jeszcze śmigasz pełną parą, jejku ja na Twoim etapie jeszcze całkiem dobrze, a im później tym jak stara babcia
Bogusia 007 to super, że z wynikami oki
Lea28 no widzisz jakoś żadna nie ma na to ochoty
każda w dwupaczku siedzi
Starlet popieram, pełnia nie dała rady naszym macicom
Marulka no ja to jestem strasznie mało towarzyska, najlepiej zamknęłabym się w kącie i żeby nikt na mnie nie patrzył
Marulka słońce czyżby i u Ciebie coś
No to kochana jednak obalam tekst, że pełnia nie działa u Ciebie przynajmniej czop drgnął.... współczuję CI nieprzespania nocki, ale słoneczko to już ostatki, ostateczki damy radę
Kochana w takim razie pozostaje prysznic
zamiast papieru
Panienko na pewno się uda,trzymaj się jak najdłużej 2w1
Ewelinko2106 no to słuchaj ja przedwczoraj miałam skurcze co 5 min przez 6 godzin
to dopiero akcja
Moniczko373 dobrze, że to tak się zakończyło
Koralowa no to gratuluję tego 9 miesiąca i czy z górki
? Życzę Ci tego z całego serca, ja mam wrażenie, że 9 oznaczał totalnie pod górkę:d
miłego dnia brzuchaciątka