reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

Witajcie brzuchatki.:-) Dopiero teraz do was zagladłam. Jakis ciezki dzien dzis. Ciepło i fajny wiaterek wiec na polku fajnie przyjemnie. Ale duzo naskrobałyście:szok:

ehtele Ty chyba pierwsza się wypakujesz. Super byleby nie za wczesnie. Mnie rano tez skurcze złapały, dosc bolesne były az się przestraszyłam. Wystepowały co 12 minut. Ale po czasie się uspokoiło na szczęście.
fiufiu własnie ostatnio myślałam o Tobie. Coś mi ciebie barkowało. A Ty sobie w najlepsze z wakacji korzystasz.:-) Korzystaj, korzystaj :tak: I najlepszego z okazji wczorajszych urodzin!
Bombusiu fajny pomysł z tym kubeczkiem :tak: u nas niestety czegos takiego niema:no:

Wczoraj z A bylismy u tego ksiedza. I 16 października o 15.00 bede mezatką:-D Wszystko poszło w miare sprawnie. Oczywiscie proboszcz kazał nam przyjsc za 3 tygodnie zeby nas wyspowiadał. czy ja wtedy bede w stanie?!:szok: Zobaczymy.. My z A nie mieszczamy jescze razem. Dopiero jak urodze to sie do mnie wprowadzi. Narzaie mieszka u rodziców bo z tamtad ma blizej do pracy. Ale jak juz przyjechał to został do dzisiaj. Wszystko było ok az do rana. Jak juz pisałam rano miałam skurcze dosc bolesne. Usiadłam bo na lezaco jakos nie mogłam wytrzymac. A sie pyta czemu juz wstaje. Wiec mu mówie ze mam skurcze i mnie boli.. A on.. "No nawet nie mów" I.. śpi dalej:szok: Ja normalnie w szoku:szok: Nie spodziewałam sie:no: I później sie juz jakos dogadac nie moglismy:no: Pojechał.. rostawlismy sie w gniewie. I ani ja do niego nie dzwonie ani on:no: I tak cały dzien mam do d..py!!:wściekła/y:

Ale na pocieszenie zamówiłam z siostrą pizze. I ostatnio siostra dostała fajny basenik z fontanną. O coś takiego:BASEN OGRODOWY Z PRYSZNICEM 1000L *BK* (1095017763) - Aukcje internetowe Allegro
I sobie dupska moczymy:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hejo brzuchatki :-)

Długo mnie nie było, ale to dlatego, że zaliczyłam wszystkie egzaminy w sobotę :-D
No i tak się cieszyłam i świętowałam, że nie miałam główki do pisania ;-) Cudowne uczucie mieć już wszystko za sobą, poczuć ten luz ... Ahh teraz spokojnie mogę czekać na Moje Słoneczko :-)

Co ja widzę, co ja widzę ... Ehtele !! Zaraz będziesz mamusią - jeju jak fajnie :-D
Jak ja bym chciała usłyszeć we wtorek na wizycie, ze moja Mała jest już donoszona ... Strasznie się martwię przez to starzejące się łożysko :sad::sad::sad:

Fiuu
wszystkiego najlepszego kochana !! Spełnienia najskrytszych marzeń, słonecznych dni, dużo miłości, szczęścia a przede wszystkim szybkiego porodu bez kompilkacji :*

Zobacz załącznik 262889

Ciamajdko ja też miałam takie straszne miesiączki ... Jeju jak sobie przypomnę to mi słabo. Nie dość, że bolało jak cholera to potrafiłam zemdleć. Raz zdarzyło mi się stracić przytomność 3 razy pod rząd, a wtedy pogotowie i zastrzyki rozkurczające ... Bez tego ani rusz - masakra ... I jak sobie pomyślę, że poród boli jeszcze bardziej to włosy mi się jeżą ze strachu ... :errr:

Pajko a próbowałaś RENI o smaku owocowym? Może ten by Ci podpasował ;-)

Milusiu i Ehtele wszystkiego dobrego z okazji rocznicy :-) Jeszcze miesiąc i rocznica będzie konkretna :-)
Ehh ciekawe kiedy ten mój chociaż pomyśli o pierścionku ... :sorry2: Jak na razie się nie zapowiada, a fajnie być narzeczoną, a nie dziewczyną :-D

Urszulko ja kupiłam podkłady 34 cm !!! :szok: Takie wielkie są, ze pół torby mi zajmują i szczerze to nie wiem czy wszystko mi do torby wejdzie ... Przecież nie pojadę z walizką na kołkach :dry:

Dzisiaj byłam na badaniach: morfologia, mocz i HBS. Mam nadzieję, że hemoglobinka wzrosła po tabletkach ... Poza tym brzuch dalej mi się spina. jak ostatnio liczyłam to stwardniał koło 30 razy ... Masakra. A do tego codziennie dochodzą bóle jak na @, ale widzę, że to normalne, bo nie tylko ja jedna jedyna takowe mam ;-) kamień z serca :tak::-p a trochę się martwiłam ...

W ogóle to jak Was czytam, ze macie wszystko przygotowane, poprane to wpadam w popłoch ... Bo My nie mamy jeszcze nawet przygotowanego kącika dla Małej ... Ale na szczęście wszystko rusza już w sobotę !! Także w końcu odetchnę ...
A pranie zaczynam w przyszłym tygodniu, mam nadzieję, że zdążę ... :-)

Buziaki wielkie dla wszystkich mamuś bez wyjątku :-D :*:*:*:*


 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny jak Was czytam, to myślę, że przede mną jeszcze duuużo czasu do porodu :-(
Leci 35 tydzień, a ja w przeciwieństwie do większości z Was nie miałam jeszcze żadnych skurczy przepowiadających. Czasami mi brzuch twardnieje, ale wystarczy, że chwilę odpocznę i przestaje. Powiedzcie mi kochane czy to możliwe, że poród się zacznie bez wcześniejszych skurczy przepowiadających? Czy też zawsze najpierw się one pojawiają?
 
Ja tylko na chwile wizytującym gratuluje wizyt :tak:poczytam was dokładnie wieczorem :tak:jak bede miała chwile u nas niestety w poniedziałek wieczorem Kuba zderzył sie z kantem ściany i co za tym idzie głowa rozwalona :-(myślałam ze urodze z wrażenia skończyło sie w szpitalu na ostrym dyżurze :-(z czterema szwami ,masakra ,biedactwo było bardzo dzielne nawet nie jęknął na szczęście dobrze sie goi ,ale musi zrezygnować na chwile z aktywnych zajęć a tak chciałam zabrać go przed porodem na kulki i basen kurcze bo potem może nie być jak :wściekła/y:,do tego brzuch codziennie boli a położyć nie mam sie jak bo musze mieć Kubusia na oku aby nie zaczął drapać czułka i dodatkowo nic sobie nie zrobił:-(już mam dosyć pomocy chce urodzić
 
Ja na zgage lykam rennie. Ale ostatnio go nie mialam i wzielam... wapn w tabletkach do ssania. ;) Wiecie, ze prdzeszlo. Pozniej dalam mezowi, bo tez mial gage, a powiedzial, by cos tac, bo nie wytrzyma. No i dalam nie mowiac co. Tez mu przeszlo. ;)

Ula, no fakt, malego wymasowalam po dupci. Fajne uczucie. ;)

Andzia, ja na Twoim miejscu jak najszybciej zmienilabym lekarza. Jakis imbecyl. Teraz jest obowiazek dawac ciezarnym 3 razy skierowanie na miano p/ciwcial (czyli IgM i IgG) na Toxo, po 1 na kazdy trymestr. Ja juz mialam 3 razy takie badanie robione. A antygen Hbs robilas? Bo to tez wazne (czy nie chorowalas na wirusowe zapalenie watroby typu B).

Nooo, a mi w koncu przyszly pudla z Ikei. No i moge konczyc sprzatanie, hehe. ;)
Telewizja klamie. Niby mowia, ze dzis wysokie cisnienie, a ja normalnie zasypiam na siedzaco. Kurcze, a ze nie mam cisnieniomierza to nie wiem jakie mam. We wtorek bylam u ginki to wyszlo, ze mam... 100/60 (ciut nie zombie, hehe), ale czulam sie lepiej jak dzis. Wczoraj zamowilam cisnieniomierz, wiec teraz oczekuje na przesylke. Aaa, no i ginka mnie zwazyla na swojej wadze. Wyszlo, ze przez tydzien przybralam 5,5 kg. :p Tylko, ze moja waga wskazywala inna (raptem 1 kg na plus). No i ja sie opieram na swojej, bo moja gin pyta sie mnie ile waze a nie mnie wazy. A ta wtorkowa ginka to inna, po to by wypisala mi skierowanie na echo, ale i tak musiala zbadac i wpisac wszystko w karte. :)
 
Ale tutaj dzisiaj spokojnie :-)
A Ja czekam na jakieś oznaki zbliżającego sie porodu, bo oprócz opadniętego brzuszka i od czasu do czasu ból jak przy @ nic sie nie dzieje, a Ja tak marzę o tym, żeby mieć już maleńką w ramionach...
Wiem, że jeszcze ma czas na siedzenie w brzuszku, ale Ja tak strasznie pragnę mieć Ją już w objęciach... Chyba mam dzisiaj lekką dolinę...
 
Ola_ ile razy robiłam gołąbki tye razy coś spartaczyłam;-) A to kapusta za twarda, a to za miękka, a to mięso robiło się jaką zbitą kulką:tak: Więc zaprzestałam prób:-D Ale za Ciebie trzymam kciuki...daj znać jak wyszło - jak smakowałao i wg jakiego przepisu je robiłaś:-)

martitka-26 i jak wyspana?:-D Ja trochę wypoczęłam...a co do porodu to właśnie wiem, że to może się tak dłużyć - staram się nie nakręcać ale to silniejsze hiihih:-p:-p Cóż co ma być to będzie..byle cierpliwie przeczekać a u mnie cierpliwości to ani trochu ni ma:-)

madziujka mnie również nie poród, ale to czy psychicznie dam radę po porodzie...no ale tyle kobiet dało radę to czemu nie my?:sorry2:

jenny83 powodzenia na wizycie:tak:

Shira bo Ci dupę przetrzepię!!!!:-D:-D Grunt to pozytywne myślenie - na pewno z twoim łożyskiem wszystko w porządku - siła podświadomości:-):-) Więc tylko spokój, już nie długo będziemy mamusiami:tak::tak: Powodzenia w sobotnim przygotowaniu pokoiku... pochwal się potem efektami Waszej pracy...

Cosya ja do wczoraj to prawie żadnych objawów nie miałam...parę razy w nocy jakiś skurcz...ale to wcale nie świadczy, że urodzę wcześniej...na prawdę nie masz czym sie martwić - ciesz się, że wszystko tak spokojnie u Ciebie...przyjdzie odpowiednia pora to i skurczę zaczną Cię wymęczać...:tak: Na pewno wszystko jest w porządku..

Ciamajdko nie znam się na prawie cywilnym, ale mam nadzieję, ze te wiadomości nie są takie złe:sorry2::sorry2: Trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie...
 
Pajkoo - ohh wspolczuje, ze nie trawisz renni, bo naprawde pomaga:-:)-:)-( a jogurt naturalny??
ewelinko - ale zazdroszcze tego baseniku, ja jestem jakas mega napalona na wode w tej ciazy:szok::szok::szok::szok: ale jutro moje zajecia dla ciezarowek na basenie, wiec juz szczesliwa jestem. mam tylko nadzieje, ze dojade, bo sama autem jade:-):-):-)
A z Twoim M nigdy nie mieszkaliscie razem?? czy tylko teraz tak??
Shiraa - gratulacje zdanej sesji!!!! to juz ostatnia?? aha - ja jade do szpitala z walizka na kolkach:-):-):-):-):-)
Mama Aneta - oj kochana, ale mialas przeboje. nie idzie sie nie denerwowac w takich przypadkach:no::no: ale jak pisalas, maly dzielnie przetrwal szycie :-) bedzie dobrze
 
Witam czwartkowo,
Strasznie dzisiaj gorąco, a jak pomyślę, że w przyszłym tygodniu ma być jeszcze cieplej to już się rozpływam.
Fiuu fajnie że wypad na Kaszuby się udał i wszystkiego naj.. z okazji urodzin.
Ehtele, Milusia gratuluję kolejnej miesięcznicy :)
Ehtele jak zaczęłam nadrabiać posty to myślałam, że kolejny sms będzie z porodówki.. ale jak widzę jeszcze musimy poczekać.
Milusia dobrze, że mąż robi bezbolesne zastrzyki, ale i tak mam nadzieję, że długo ich nie będziesz brała. A co do nieprzespanych nocy to już chyba standard.. ja też nie mogę spać.
Ciamajdka mam nadzieję, że świetnie sobie poradziłaś na zakupach.. .a co do bóli porodowych.. to ja byłam w pierwszej ciąży odważna, bo stwierdziłam, że bóle te nie mogą tak boleć jak bóle kręgosłupa, które miałam po wypadkach samochodowych... szybko jednak zmieniłam zdanie jak zaczęłam mieć bóle z krzyża... ale na szczęście nie każda je ma przy porodzie :)
Pajka współczuję tej zgagi, bo mnie złapała tylko raz i miałam dosyć. Mam nadzieję, że już po wizycie u zębologa i obyło się bez ubarwiania wymiocinami fartucha stomatologa :)
Kasia2506 podobno nieszczęścia chodzą parami.. ale żeby od razu dwie osoby walić po nogach :)
Wuzelek trzymam kciuki za wizytę, a co do obserwacji właśnie się zastanawiałam, czy tego nie zrobić w przyszłym roku.. bo przynajmniej będę mogła jakąś profilaktykę wprowadzić.
Shira gratuluję zdanych egzaminów.

Gratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za kolejne. Ja też jestem po. Kuba waży 2700 i niby gin powiedział, że w normie to lepiej, żeby jeszcze posiedział w brzuchu. Poza tym kazał mi częściej jeść, bo podobno da się to wyczytać z moich wyników, że robię za długie przerwy między posiłkami :) a jak ja mam częściej jeść jak mam już 13,5 kg na plusie :wściekła/y: Co do porodu sn to powiedział, że musi być spełnionych kilka warunków.. między innymi przygotowana szyjka.. a moja jest twarda i zamknięta, także pewnie będzie cc (ma o tym zadecydować za 2 tyg.) - i obawiam się, że tak będzie, bo przy pierwszym porodzie po 18 h rodzenia rozwarcie miałam na 2 palce.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie !!!

Odebrałam wyniki- paciorka nie ma, uff...
Krew w miarę ok, ale martwi mnie mocz. Wyszły ciałka ketonowe, białko 0,28mg/100 , krwinki czerwone 0-1, krwinki białe 1-2.
POmijając kweste krwinek bardziej martwi mnie to białko i ciałka ketonowe w połączeniu z tym nieszczęsnym węzlem w pachwinie. Hmm... lekarz ma do mnie zadzwonić w tej sprawie.

Sporo dziś chodzilam - zakupy w ciuchlandzie (raczej udane), zakupy na obiad (ekhm..jeszcze go muszę zrobić) i spacerek z siostrą na cmentarz. Lubię aktywne dni choc...przyznam,ze nie mogę się teraz ruszyc.
W nocy też miałam dość regularne skurcze (twardy brzuch,ucisk szyjki) a rano i właściwie cały dzień dzis znajduję na wkładce coś jak śluz ale taki baaardo gesty w jasno-żółtym kolorze. Przepraszam za szczegóły ;) ale zastanawiam się oczywiście czy to nie jakieś czopowe objawy.hmm...
Czyżby u mnie tez cos zaczynało się przygotowywać??


A co do zgagi - śpię z alugastrinem. Dosłownie mam go na poduszce. Nie mogłabym ani na chwilę usnąć. Rennie nie pomaga. W ciąży z Olimpią też piłam Alugastrin. Wystarczy malutki łyczek i mam spokój...
 
Ostatnia edycja:
Do góry