Sierpień 2009

[neverend]

Hej - no nie dałam rady z tymi sikami, no jakaś masakra. Ona specjalnie nie chce robić, bo jak tylko zakasam pampa, to sika i nic, że zakładam te woreczki, jak ona czuje, że go ma i nie sika...wrrr doopa bladzichna, ale przynajmniej wiem, że to trzydniówka. Dziś nas wysypało - znaczy się Misialkę, brzucho i buziol. więc ufff...ale badanko i tak chcemy zrobić
Zddrówka laski i miłej pracy!

 

[natt]

Never to w sumie dobra wiadomośc. Przynajmniej 3 dniówke macie juz za sobą. Jak Natka miała to tez tak mega wysoko gorączkowała, a potem nas wysypało. Pamiętam,ze wtedy lekarz nam mówił,że taka gorączka jeszcze może wracać wiec zeby jak by co się nie stresować. Boziu! my tez wtedy siki złąpać musielismy. Jakos sie to udało ale po 3 dniach...takze znam twoj bol...W końcu jak złapaliśmy to była to jakaś śladowa ilość,ale przyjęli nam;-) bez problemu. Powodzenia i jeszcze raz ciesze sie ze to tylko 3 dniowka u was

 

[sempe]

dobrze never ze to trzydniówka a nie jakies świństwo!!!

Efe no to powodzenia Ci zycze i gratuluje podjętej decyzji!!! za 2tyg pogadamy o pierwszych efektach:-)

poprasowałam i teraz robie obiad!

 

[andariel]

never - wielkie uffffff, że wiadomo już co to!

 

[neverend]

no ufff...jutro łąpania sików cz. 3 hihi mam już plan, oby się powiodło, tylko muszę tak o 4 wstać i na śpiocha jej ten worek założyć, bo na pewno sika koło 7, więc szczoszki by były i P by poleciał od razu z nimi do labka
dzieki za wsparcie. Micha obsypana od góry do doły,ale widać, że licho zaraz zejdzie gorączki brak od wczorajszego wieczora.

 

[anet15]

dziewczyny, w jakiej ilości wody/napoju rozpuszczałyście saszetkę lacido baby?

Iza,ja to na lyzeczce,bo jak za duzo plynu to Karolcia nie wypije....a czasem i z lyzeczki niechce,wiec strzykawka zbieram...hi,hi....i wtedy jakos pije...powodzenia zycze

Hej

Ja wpadłam tylko powiedziec ze u nas strasznie chorobowo i juz powoli mnie depresja przez to dopada. :--(
Pozdrawiamy i zdrówka dla was

Hej Kasia,tez juz sie zastanawialam co u was....dobrze ze sie odezwalas....kurujcie sie;-)

Hej - no nie dałam rady z tymi sikami, no jakaś masakra. Ona specjalnie nie chce robić, bo jak tylko zakasam pampa, to sika i nic, że zakładam te woreczki, jak ona czuje, że go ma i nie sika...wrrr doopa bladzichna, ale przynajmniej wiem, że to trzydniówka. Dziś nas wysypało - znaczy się Misialkę, brzucho i buziol. więc ufff...ale badanko i tak chcemy zrobić
Zddrówka laski i miłej pracy!

Never,dobrze ze to 3-dniowka,a nie co gorszego....a siuski warto zrobic....ale nie zazdroszcze lapania....ja tez sie meczylam kiedys,no i to straszne bylo....powodzonka

Witajcie...ja dopiero teraz mam chwilke
Bylam dzis u pediatry,bo ani wysypki nie ma ,i goraczka spadla,dzis tylko 37 miala(na szczescie),no i albo nas wysypie,albo nie wiadomo co to bylo....ehhhh,osluchowo dalej czysto,gardlo lekko czerwone(ale nie zeby od tego taka goraczka)....dala antybiotyk lekarka,wrazie jakby do czwartku goraczka byla,ale nie wykupywalam narazie,no bo dzis spokojnie juz bylo.....
Z Gosia przechodze schizy...wyprowadza mnie moje dziecko z rownowagi i to tak ostro....pyskuje,nie chce odrabiac lekcji,rano bunt,ze nie bedzie wstawac....wieczorem spac sie nie chce polozyc,wogole o co poprosze to slysze NIE,NIE i NIE!!!! No masakra jakas....ktos podmienil moja grzeczna coreczke....buuuuuuuuuuu
Juz nie wiem czy to taki wiek,czy zazdrosc o Karolcie,bo teraz goraczkowala i jej wiecej uwagi poswiecalam,czy juz sama nie wiem co....:-(

 

[malbertka]

A ja własnie wziałam lapka do łazienki i chce poczytac choc troche podczas gdy się Alka pluska w kąpieli, bo normalnei inaczej nie da mi ani chwilki przy kompie posiedziec.

Anet to z córcia nie zazdroszcze, pewnei trzeba powoli, cierpliwie wprowadzac dyscyplinę, no ale ciezko jak niektóre dni swirowate...

Efe -fajnei fajnie z tą jogą - ja tez ostatnio postanawiam troche cwiczyc - mysle o takim aerobiku z tańcem latynoskim - to taka nowosc teraz - zumba

Alka póki co jeszcze podczas oddawania do żłobka płacze- ale dosc szybko sie uspokaja - ile to jeszcze moze trwac?

ide czytac ile się da co u Was

pozdrówki

 

[sempe]

jesuuuuuuuu cisza w domu od 20.00!!! dziewczynki i Rafał juz spią, porobilam wszystko co trzeba, małżon na siłowni więc "leże brzuchem do góry":-)
chyba wejde na rower...

Malbertka nie pociesze Cię, mój Robert to CAŁE PRZEDSZKOLE!! czyli4 lata dzien w dzien mi ryczał i pytał czy oby napewno przyjdę po niego, ile mnie to nerwów kosztowało ale potem nauczyłam się "z tym żyć" jak się okazało ze zaraz po moim wyjsciu uśmiecha się od ucha do ucha

Anet 8 lat to taki epierwsze podrygi z rodzicami, postaraj się to jakos rozwiązać by nie weszło jej to w krew jak mojemu Robertowi!!

do zaś:-)
do konca stycznia muszę zaplanować wszystkie wyjazdy wakacyjne, wiec myśle

 

[malgos_b]

ja się melduję jak zwykle po ddddłłłłuuuuggggiiiieeeejjjj nieobecności i jak zwykle nie wiem co się dzieje u was i na bb więc pozostaje mi tylko życzyć zdrówka wszystkim chorowitkom ( nas też coś dopadło , jutro lekarz nas czeka ) spokojnej nocki buźka

 

[andariel]

chcialam coś napisać i z łepetyny wyleciałojestem jakas rozkojarzona przez tą piątkowa rozmowę o pracę - jutro po robocie M. jedzie w lubuskie, żeby sie kimnąć u rodziców i w pt. trzymać sie na własnych nogach na tej rozmowie; nie lubię jak sie rozdzielamy i on gdzies sam jedzie, ale szkoda mi ciągnąć małą przez pół Polski po to, by spędzić w G. raptem2 dni...
chyba już zmykam, bo jutro muszę zwlec odwłok wcześniej i na 7 na badanie krwi do przychodni (ciekawe ile mi tym razem zaśpiewają za te badania); do jutra zatem, dobrej nocki!