no własnie u mojej też widac dlatego walczę ile sił, główke musi miec ładniutką okrągłą ;-)Mika, u nas jest dokładnie ta sama akcja...
no i walczymy ostro, zeby na prawym boczku sypiał, bo wolałabym uniknąć rehabilitacji...
po główce widać, że lewy boczek, to boczek ulubiony... , a o asymetrie nie trudno tfu! tfu!
reklama
no własnie u mojej też widac dlatego walczę ile sił, główke musi miec ładniutką okrągłą ;-)
si, si nie ma innej opcji!
moj mały poki co lezy grzecznie, jak mamusia ulozyla.
Ciekawe, jak długo...
bry ;-)
moja krolewna w dzien spi praktycznie tylko na brzuszku i sama sobie kreci glowka raz w lewo raz w prawo ;-) w nocy staram sie ja ukladac na zmiane raz na lewym raz na prawym boku ale tu to ja mam pewne preferencje - jak jej sie nie odbije a nie mam sily jej dluzej trzymac na rekach to klade ja do lozeczka tak zeby widziec buzke - i tu juz nie pilnuje czy to kolej na prawy boczek tylko ja na nim klade...
zdrowka dla wszystkich dzieciaczkow - szczegolnie dla Maciusia i Miloszka ;-)
moja krolewna w dzien spi praktycznie tylko na brzuszku i sama sobie kreci glowka raz w lewo raz w prawo ;-) w nocy staram sie ja ukladac na zmiane raz na lewym raz na prawym boku ale tu to ja mam pewne preferencje - jak jej sie nie odbije a nie mam sily jej dluzej trzymac na rekach to klade ja do lozeczka tak zeby widziec buzke - i tu juz nie pilnuje czy to kolej na prawy boczek tylko ja na nim klade...
zdrowka dla wszystkich dzieciaczkow - szczegolnie dla Maciusia i Miloszka ;-)
izabela...
Fanka BB :)
dzień dobry!
moja Maja w nocy budzi się 2-3 razy, czyli standardowo w dzień też pośpi, ale ma problemy z zasypianiem, tzn. potrafi usypiać1-2godz., kręci się, a jak wypadnie jej smoczek z buzi to płacze... za to jak zaśnie twardym snem to pośpi dobrych parę godzin
a co do kładzenia dzieciaczków na boku, to układacie je może na plecach czy w grę wchodzi tylko prawy lub lewy bok?
miłego dnia życzę i dużo zdrówka dla naszych chorych sierpniowych maluszków :-)
moja Maja w nocy budzi się 2-3 razy, czyli standardowo w dzień też pośpi, ale ma problemy z zasypianiem, tzn. potrafi usypiać1-2godz., kręci się, a jak wypadnie jej smoczek z buzi to płacze... za to jak zaśnie twardym snem to pośpi dobrych parę godzin
a co do kładzenia dzieciaczków na boku, to układacie je może na plecach czy w grę wchodzi tylko prawy lub lewy bok?
miłego dnia życzę i dużo zdrówka dla naszych chorych sierpniowych maluszków :-)
izabela... ja juz dostaje kociokwiku... zglupialam totalnie i dlatego klade ja ile sie da na brzuszku...
mlodego kladlam na boku - teraz przyszla polozna i powiedziala ze na boku niezdrowo dla bioderek - panewki sie ponoc odksztacaja czy cos...
mlodego do odbijania kazali mi przekladac przez ramie - bylismy w przychodni - piguly zobaczyly... ponoc nie wolno - noworodka nosi sie pionowo tylko pleckami do swojego brzucha...
szlag mnie trafia...
a Monike czasem klade na pleckach ale z glowka na bok skierowana i pilnuje jej wtedy
mlodego kladlam na boku - teraz przyszla polozna i powiedziala ze na boku niezdrowo dla bioderek - panewki sie ponoc odksztacaja czy cos...
mlodego do odbijania kazali mi przekladac przez ramie - bylismy w przychodni - piguly zobaczyly... ponoc nie wolno - noworodka nosi sie pionowo tylko pleckami do swojego brzucha...
szlag mnie trafia...
a Monike czasem klade na pleckach ale z glowka na bok skierowana i pilnuje jej wtedy
enka-76
Kasia
Cześć dziewczyny:-). Ale mam braki w czytaniu, nie do nadrobienia.
Moja Julitka, w sumie grzeczniutka, tylko odwrotnie, w dzień potrafi ponad dwie godziny pospać, a w nocy ciągle je. Dzisiaj, to mam wrażenie, że tylko ją karmiłam. Bo zjadła, zanim się odbiło i dobrze zasnęła, juz znowu się domagała cyca. Nieco człowiek niewyspany chodzi. Ale za to jaki szczęśliwy jak tylko się na tę słodką istotkę popatrzy:-).
Teraz może rzucę okiem co słychać, bo widziałam, ze niektóre dziewczyny maja problemy z maluszkami. Trzymam kciuki, żeby szybki było dobrze.
Moja Julitka, w sumie grzeczniutka, tylko odwrotnie, w dzień potrafi ponad dwie godziny pospać, a w nocy ciągle je. Dzisiaj, to mam wrażenie, że tylko ją karmiłam. Bo zjadła, zanim się odbiło i dobrze zasnęła, juz znowu się domagała cyca. Nieco człowiek niewyspany chodzi. Ale za to jaki szczęśliwy jak tylko się na tę słodką istotkę popatrzy:-).
Teraz może rzucę okiem co słychać, bo widziałam, ze niektóre dziewczyny maja problemy z maluszkami. Trzymam kciuki, żeby szybki było dobrze.
wampirka20@wp.pl
Fanka BB :)
hej
długo mnie nie było
ale to już nie moja wina
Gabrysie miałam w szpitalu i moje zycie się kręciło pomiędzy domem i szpitalem
mała miała bezdech w nocy
na szczęście wszystko się dobrze skończyło
już od tygodnia jesteśmy w domku
ale ja się boję usypiać w nocy i ciągle ją obserwuje
bo najczęściej bezzdech kończy się śmiercią łóżeczkową
mam nadzieje dziś spać spokojnie bo właśnie dziś przed południem kurier mi przyniół paczke z urządzeniem "respisense"-monitor oddechu (www.respisense.com)
chciałam wiedzieć czy któraś z was ma doświadczenie w bezdechach niemowlęcych?
jak sobie radzić psychicznie z tym dziadostwem?
czy ktoś przeszedł to co my?
chętnie bym pogadała na ten temat na gg lub mailowo bo na bb mam mało czasu a tu trzeba byc na bieząco by coś załapać lub się czegoś dowiedzieć na ten lub inny temat
mój nr gg: 9663328
mój mail : wampirka20@wp.pl
buziaki
długo mnie nie było
ale to już nie moja wina
Gabrysie miałam w szpitalu i moje zycie się kręciło pomiędzy domem i szpitalem
mała miała bezdech w nocy
na szczęście wszystko się dobrze skończyło
już od tygodnia jesteśmy w domku
ale ja się boję usypiać w nocy i ciągle ją obserwuje
bo najczęściej bezzdech kończy się śmiercią łóżeczkową
mam nadzieje dziś spać spokojnie bo właśnie dziś przed południem kurier mi przyniół paczke z urządzeniem "respisense"-monitor oddechu (www.respisense.com)
chciałam wiedzieć czy któraś z was ma doświadczenie w bezdechach niemowlęcych?
jak sobie radzić psychicznie z tym dziadostwem?
czy ktoś przeszedł to co my?
chętnie bym pogadała na ten temat na gg lub mailowo bo na bb mam mało czasu a tu trzeba byc na bieząco by coś załapać lub się czegoś dowiedzieć na ten lub inny temat
mój nr gg: 9663328
mój mail : wampirka20@wp.pl
buziaki
bajorekaga
Fanka BB :)
a tak wogóle moj mały tez w nocy ładnie spi budzi sie dwa razy ale zaraz po karmieniu zasypia, gorzej w dzień bo czasem nie może zasnąć ale jak juz zasnie to spi ze 3 godzinki
MALINKA2109
Fanka BB :)
Hej dziewczyny!!!
Piwonia ja dostałam tą witaminke bez recepty!
mnie te nocki wykończą w ogóle jestem przemęczona w nocy źle się poczułam i zemdlałam.Wstaje na karmienie co 2 godziny ale głodomor je powoli i wszystko trwa co najmniej godzine bo potem przebranie i usypianie a że zasypia sam w łóżeczku bez noszenia itp to zasypianie troche trwa a że jeszcze po jedzeniu czasem ulewa to musze go póki nie zaśnie przypilnowac bo ostatnio się zakrztusił....
Ale ogólnie to jest ok.
Mam nadzieje że nie długo będzie jadł w nocy rzadziej bo ja tak długo nie pociągne
No i nie zdąże poczytać co u Was bo juz mały chce jeśćUciekam PA
Piwonia ja dostałam tą witaminke bez recepty!
mnie te nocki wykończą w ogóle jestem przemęczona w nocy źle się poczułam i zemdlałam.Wstaje na karmienie co 2 godziny ale głodomor je powoli i wszystko trwa co najmniej godzine bo potem przebranie i usypianie a że zasypia sam w łóżeczku bez noszenia itp to zasypianie troche trwa a że jeszcze po jedzeniu czasem ulewa to musze go póki nie zaśnie przypilnowac bo ostatnio się zakrztusił....
Ale ogólnie to jest ok.
Mam nadzieje że nie długo będzie jadł w nocy rzadziej bo ja tak długo nie pociągne
No i nie zdąże poczytać co u Was bo juz mały chce jeśćUciekam PA
reklama
rubi widać co kraj to obyczaj, że tak powiem...
u mnie był lekarz i nic nie mówił, że źle odbijam, a akurat mała była na ramieniu (w szpitalu też tak trzymałam). Czasami odbijam ją pionowo, ale to zależy jak mi akurat wygodnie. Najważniejsze by odbiła.
Co do kładzenia to kładę ją i na boczkach (zawsze na przemian), na pleckach też śpi, bo się zawsze sama w połowie spania odwróci, nawet jak jej się coś podłoży to i tak jakimś cudem jest na pleckach, a jak dam jej wałeczki to się sama nie umie odwrócić, ale się strasznie denerwuje i wstaje zła. Więc wole nie dawać i niech śpi jak jej wygodnie. Póki co nie ulewa jej się więc daje jej wolną rękę. Też ma ulubiony boczek, ale na drugim jak ją kładę to mi śpi na szczęście, ale jak ją brzusio boli to zawsze ją kładziemy na jej ulubiony boczek i nie ma dyskusji )).
u mnie był lekarz i nic nie mówił, że źle odbijam, a akurat mała była na ramieniu (w szpitalu też tak trzymałam). Czasami odbijam ją pionowo, ale to zależy jak mi akurat wygodnie. Najważniejsze by odbiła.
Co do kładzenia to kładę ją i na boczkach (zawsze na przemian), na pleckach też śpi, bo się zawsze sama w połowie spania odwróci, nawet jak jej się coś podłoży to i tak jakimś cudem jest na pleckach, a jak dam jej wałeczki to się sama nie umie odwrócić, ale się strasznie denerwuje i wstaje zła. Więc wole nie dawać i niech śpi jak jej wygodnie. Póki co nie ulewa jej się więc daje jej wolną rękę. Też ma ulubiony boczek, ale na drugim jak ją kładę to mi śpi na szczęście, ale jak ją brzusio boli to zawsze ją kładziemy na jej ulubiony boczek i nie ma dyskusji )).
Podziel się: