andariel
mama super dwójki :]
witajcie Kobitki kochane, miłego weekendu Wam wpadłam pożyczyć! żeby upały nie męczyły, tylko dodawały pozytywnej energii i ładowały akumulatorki ja, podobnie jak natt, bardzo lubię upały i dobrze się w nie czuję, więc od razu psyche w lepszym stanie
w ten weekend M. wreszcie kupi łożeczko Nince; póki co, śpimy w 4 sztuki w 1 małym pokoju, co nawet ma swoj urok, ale szkoda mi jak się Ninka budzi gdy zapalam lampkę podcas karmienia Adasia; co prawda ona się wybudza na sekundę, łypnie okiem na nas, przewraca się na drugi bok i śpi dalej, no ale wiadomo, że taki sen z przerwami nie za bardzo jest; a jak będzie łożeczko miała swoje, to będę mogła ją zacząć przyzwyczajać do jej pokoiku; przedwczesny poród pokrzyżował nam wiele planów; trzeba to teraz jakos ogarnąć sensownie;
enka znam to uczucie, ale korzystaj; teraz co innego jest absolutnym priorytetem, sama zapewne dobrze wiesz;
izabela fajno, że finiszujecie z antybiotykiem wreszcie;
u nas dobrze, choć martwi mnie powiększająca się przepuklinapępkowa Adasia; lekarka mówiła, że nie ma się czym martwić, ale widać, że się to powiększa i sterczy taki pęcherzyk; a jak sie mały napina przy kolce to juz w ogóle; odstawiłam mu esputicon na rzecz sprawdzonej Gripe Water i jest efekt, ale prężenia się nie da uniknąć na razie; oby problemy brzuszkowe prędko mineły i ta przepuklina się sama jakoś zeszła;
dopiero teraz widzę jakie szczęście mieliśmy przy Nince - żadnych praktycznie problemów wieku niemowlęcego, kolka trwała u niej raptem 10 dni; a maluszek boryka się od początku z różnymi dolegliwościami; biedne te wcześniaczki...
w ten weekend M. wreszcie kupi łożeczko Nince; póki co, śpimy w 4 sztuki w 1 małym pokoju, co nawet ma swoj urok, ale szkoda mi jak się Ninka budzi gdy zapalam lampkę podcas karmienia Adasia; co prawda ona się wybudza na sekundę, łypnie okiem na nas, przewraca się na drugi bok i śpi dalej, no ale wiadomo, że taki sen z przerwami nie za bardzo jest; a jak będzie łożeczko miała swoje, to będę mogła ją zacząć przyzwyczajać do jej pokoiku; przedwczesny poród pokrzyżował nam wiele planów; trzeba to teraz jakos ogarnąć sensownie;
enka znam to uczucie, ale korzystaj; teraz co innego jest absolutnym priorytetem, sama zapewne dobrze wiesz;
izabela fajno, że finiszujecie z antybiotykiem wreszcie;
u nas dobrze, choć martwi mnie powiększająca się przepuklinapępkowa Adasia; lekarka mówiła, że nie ma się czym martwić, ale widać, że się to powiększa i sterczy taki pęcherzyk; a jak sie mały napina przy kolce to juz w ogóle; odstawiłam mu esputicon na rzecz sprawdzonej Gripe Water i jest efekt, ale prężenia się nie da uniknąć na razie; oby problemy brzuszkowe prędko mineły i ta przepuklina się sama jakoś zeszła;
dopiero teraz widzę jakie szczęście mieliśmy przy Nince - żadnych praktycznie problemów wieku niemowlęcego, kolka trwała u niej raptem 10 dni; a maluszek boryka się od początku z różnymi dolegliwościami; biedne te wcześniaczki...